Natalia Kukulska

[ediva]

Nie wiem, jak cały album - musiałbym przesłuchać - jeśli jest lepiej, to źle dobiera single.

Mnie się ta płyta nie bardzo podoba. Jest dość toporna i kanciasta. Natalia trochę za bardzo poleciała wraz z mężem. Są ciekawe momenty, ale całościowo to wszystko kuleje. Za to polecam przedostatni album, Ósmy Plan, lepiej przemyślany i szlachetniej brzmiący wg mnie. Zresztą to jest także "nowy" album - wyszedł przecież w 2015 roku, pamiętam jakby to było wczoraj. A w przyszłym roku Kukulska pewnie zacznie nagrywać kolejny.

[Blur]

Zresztą to jest także "nowy" album - wyszedł przecież w 2015 roku, pamiętam jakby to było wczoraj. A w przyszłym roku Kukulska pewnie zacznie nagrywać kolejny.

To jest bardzo ciekawe, że na jesieni 2015 Kukulska wydała płytę, a Górniak pokłóciła się z producentami płyty zapowiadanej od 2013 roku. Dwa lata później Górniak wciąż tłumaczy brak płyty oszukaniem przez producentów, a Kukulska jest w trasie koncertowej promującej już kolejny album.
Takie porównania tak strasznie obnażają rzekomą miłość Edyty do muzyki.

Trochę żałuję, że przeoczyłem koncert Natalii w Warszawie, fajne ma to koncertowe brzmienie.

[MacLean]

Natalia wystąpi w najbliższym odcinku SNL Polska

[ray]

Garść ostatnich wywiadów z Natalią:
wywiad w radiowej Czwórce
wywiad w TOK FM
Natalia Kukulska vs Artur Rawicz - 1 NA 1 (część 1)
Natalia Kukulska vs Artur Rawicz - 1 NA 1 (część 2)
Off the record - Natalia Kukulska

Ależ się tego przyjemnie słucha...
W tym pierwszym wywiadzie Natalia powiedziała, że nie przyjęła propozycji zaśpiewania piosenki do filmu "W pustyni i puszczy" - chodziło o "kompozycję Krzesimira Dębskiego, uniwersalną, taką nawet trochę afrykańską". Czyli to musiała być Rzeka marzeń. Nie wiedziałem, że pierwotnie tę piosenkę miała śpiewać Kukulska.

[gawello]

W temacie "maratonów"

[ediva]

W tym pierwszym wywiadzie Natalia powiedziała, że nie przyjęła propozycji zaśpiewania piosenki do filmu "W pustyni i puszczy" - chodziło o "kompozycję Krzesimira Dębskiego, uniwersalną, taką nawet trochę afrykańską". Czyli to musiała być Rzeka marzeń. Nie wiedziałem, że pierwotnie tę piosenkę miała śpiewać Kukulska.

O tę piosenkę (jak i wszystkie inne) szarpała się jak zwykle żona kompozytora, dlatego Kukulska odeszła od stołu. Jednak producenci dalej zdecydowanie chcieli gwiazdy i ostatecznie stanęło na Kozidrak. I to był chyba najlepszy wybór dla tej piosenki. Choć i Natalia miała wówczas na tyle wysoki i jasny głos, że spokojnie sprawdziłaby się w tym utworze.

[addar]

piosenka byłaby dużo lepsza w wykonanie młodego głosu natki juz nawet jurksztynowicz lepiej by pasowała... becia za cięzko

[endeven]

znakomita wersja "Kobiety". Z cyklu jak umiejętnie i inteligentnie łączyć żywe z elektroniką. Edyta mogłaby sie nieco poedukować, by mieć na muzykę perspektywę ptaka. Korepetycje u Kuki wyszłyby jej na dobre.
https://www.facebook.com/Chillizet/vide ... 721442432/

[Kamui Shiro]

Nauczyciele nie biora od siebie wzajemnie korepetycji. Jest miejsce i na styl Natalii, i na Edyty.

[niuto]

Endi, sorry, ale nie chciałbym widziec Edyty w obecnym stylu Natalii. Niech juz lepiej w ogóle nie na grywa

[endeven]

Nie chodzilo o styl, tylko o to jak moze brzmieć na żywo elektronika. O to, że nie trzeba mieć gotowca z taśmy na podkładzie. A tak wyglądały klubowe występy Edyty, czy inne np telewizyjne, nie tylko z YH, ale i starymi przebojami jak np Impossible.

[ray]

Natalia powiedziała ostatnio, że powstają teraz równolegle 2 kolejne teledyski do płyty "Halo, tu Ziemia", że przyjęła zaproszenie do koncertu "Cohen i kobiety" i że nagrywa płytę z kołysankami "Szukaj w snach":
https://www.youtube.com/watch?v=3qXnQ4GNuq8

I kilka dni temu zaśpiewała parę swoich piosenek na Dworcu Głównym w Krakowie:
https://www.facebook.com/Chillizet/vide ... 22R0%22%7D
Ta kobieta mówi, że kocha to, co robi, i to naprawdę widać.

Kobieta w nowej wersji brzmi zacnie. Mam nadzieję, że niebawem w necie pojawi się zapis całego koncertu. Bardzo jestem ciekaw, jak zabrzmiały w odświeżonych wersjach Niepotrzebny i Przychodzimy tylko raz.

[Virtual Tom]

Nowa wersja "Kobiety" ma ten plus, że mózg od słuchania nie boli.

Co nie zmienia faktu, że QQ jest żałosna z tą jej dorobioną ideologią jaka to jest pokrzywdzona i teraz nie ma publiki.

Niech sobie resztka niedobitków jeździ do tych klubów, w których QQ się raczy produkować. Niechaj chociaż garstka ma z tego satysfakcję.

Ja omijam szerokim łukiem.

[Piter]

Nie chodzilo o styl, tylko o to jak moze brzmieć na żywo elektronika. O to, że nie trzeba mieć gotowca z taśmy na podkładzie. A tak wyglądały klubowe występy Edyty, czy inne np telewizyjne, nie tylko z YH, ale i starymi przebojami jak np Impossible.

Piękne to. Ostatnie wokalizy Kukuły wymiatają.

[ediva]

Kuki siedzi od lat siedzi w tej elektronice wraz z mężem. Właściwie to w dużym stopniu pasja Dąbrówki, którą zaraziła się Natalia. Mają to szczęście, że tworzą zgrany duet w życiu prywatnym i zawodowym. Oby jak najdłużej.