Justyna Steczkowska

O polskich wokalistkach, wokalistach i zespołach. Muzyka polska. Zapraszamy do dyskusji!
ray
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3400
Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Litania
Lokalizacja: Łódź

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: ray »

Masakra z tym odwołanym koncertem "Maria Magdalena" w Katowicach - tym bardziej, że pierwotnie miał się on odbyć 28.09.2019 w sali koncertowej NOSPR, potem został przeniesiony do innego obiektu (10.01.2020, Katowice Miasto Ogrodów) i teraz odwołany - oficjalnie: "z przyczyn niezależnych od organizatora".
Mhmmm... Ten koncert po prostu nie miał prawa się sprzedać - na początku bilety na pierwszy rząd na każdy z koncertów "Maria Magdalena" kosztowały 499 zł (!), potem trochę tę cenę obniżono (do 299 zł), ale i tak na nic się to zdało. W grudniu 2018 Wojtanowski tłumaczył, że 499 zł to cena specjalnego pakietu VIP, w którym zawarte jest m.in. spotkanie z Justyną. W praktyce jednak wszyscy chętni fani mogli się z nią spotkać po koncertach...

Trasa promująca "Marię Magdalenę" właśnie dobiegła końca. Pierwotnie zapowiadano, że będzie 20 koncertów, potem ogłoszono jednak tylko 14, a później jeszcze z tych 14 została odwołana dokładnie połowa (wytłuszczone):
23.02.2019 Częstochowa
02.03.2019 Olsztyn
06.03.2019 Opole
17.03.2019 Łódź
26.03.2019 Kraków
06.04.2019 Kielce
16.09.2019 Poznań
28.10.2019 Rzeszów
01.12.2019 Bydgoszcz
07.12.2019 Zielona Góra
08.12.2019 Kalisz
03.01.2020 Warszawa
05.01.2020 Warszawa (koncert w radiowej Trójce)
10.10.2020 Katowice
Jeszcze 3 dni temu ktoś zapytał na stronie wydarzenia na Facebooku, czy koncert w Katowicach się odbędzie, i dostał odpowiedź od Royal Concert: "Odbędzie się". :roll:
Dzisiaj Justyna nawet nie zamieściła w swoich social mediach przeprosin. Z zakładki "Wydarzenia" na Facebooku zarówno na jej fanpage'u, jak i na profilu Royal Concert koncert w Katowicach oczywiście zniknął...
W Nowy Rok Justyna zapowiedziała, że każdego dnia będzie po kolei ogłaszała wszystkie miasta, które znajdą się na jej trasie 25-lecia, i już po 5 dniach przestała. W tej chwili na stronie Royal Concert można kupić bilety tylko na trasę "4. koncert muzyki filmowej + seriale" (która nota bene jeszcze do niedawna miała tytuł "4. koncert muzyki filmowej + musicale"), zniknęły koncerty jubileuszowe Justyny, a także z czterech innych jej tras: "3. Tribute to...", "Tribute to... na bis", "Koncert muzyki filmowej na bis" i "Christmas Time!" (z tej ostatniej trasy miał się odbyć jeszcze jeden koncert).
Powiem wprost: Royal Concert wygląda na piramidę finansową. Oprócz Łukasza Wojtanowskiego pracują tam też Bogumiła Wojtanowska i Wojciech Wojtanowski (podejrzewam, że to jego rodzice). Kiedy ponad 4 lata temu krakowski koncert "Love 2 Love" Edyty został przeniesiony z ogromnej Tauron Areny do dużo mniejszej hali Wisły, w imieniu Royal Concert tłumaczył się właśnie Wojciech Wojtanowski - tutaj.
To, że jest ogromny problem z odzyskaniem pieniędzy od Royal Concert, to nie jest żadna nowość. I kiedy ktoś napisze na profilu "agencji" lub na fanpage'u Justyny, że firma oszukuje klientów, że odwołuje koncerty, a potem nie oddaje pieniędzy, jest duże prawdopodobieństwo, że taki komentarz zostanie usunięty, a jego autor - zablokowany. Pisałem o tym na forum już wiosną.
Istnieje nawet specjalna grupa na Facebooku -> Oszukani przez Royal Concert.
Justyna nie jest głupia, musi wiedzieć o tych wszystkich machlojkach... Pytanie, dlaczego cały czas jeszcze nie zakończyła współpracy z tą firmą? :(
Słąwek pisze:Patrząc na trasy światowych gwiazd, zazwyczaj są one w Twoich oczach monotonne. Mistrzyni estrady Tina Turner, Cher, Pink, Madonna. Ale są to widowiska przygotowywane tygodniami i dopięte w każdym szczególe. Ja akurat jestem zwolennikiem takiej wizji w poczuciu, że w innym mieście czy kraju jest jednak w dużej mierze nowa publiczność. Oczywiście, u lokalnej gwiazdy podążanie fanów za idolem jest łatwiejsze, bo i odległości są zdecydowanie mniejsze i dla tych fanów powtórki mogą być nieatrakcyjne. Mogą, ale nie muszą. Bo każdy występ live, nawet taki sam, jest jednak inny. Uwielbiam dostrzegać w tej samej interpretacji te niuanse nastroju, samopoczucia czy interakcji z publicznością, które tworzą zupełnie inny klimat i emocje. Ale, oczywiście, to mój punkt widzenia, Ty masz pełne prawo do swego zdania.
Wielkie światowe gwiazdy w stylu Madonny grają trasy koncertowe, które - tak jak napisałeś - są dopięte w każdym calu. To są wielkie show. Na tego typu koncertach tyle się dzieje na scenie (a często także i nad sceną), że nie może być monotonnie, nawet kiedy grane są te same hity w tych samych wersjach. Akurat Madonna należy do gwiazd, które na swoich koncertach wykonują głównie materiał z ostatniego albumu, a stare hity zawsze grane są w nowych aranżacjach, czasem tak mocno "wykręconych", że potem wręcz pojawiają się zarzuty, że było za mało Madonny w Madonnie. U niej nigdy ten sam aranż piosenki nie powtarza się na kolejnych trasach (wyjątkiem była chyba tylko rockowa wersja Ray of light na trasach promujących "Confessions on a dance floor" i "Hard candy"). Kylie Minogue na każdej trasie śpiewa dużo swoich największych hitów, ale też są one zawsze w nowych wersjach. Od ponad 20 lat dyrektorem muzycznym każdej jej trasy jest Steve Anderson i moim zdaniem, tworzą doskonały tandem. Nie wiem, jak jest u Cher, bo aż tak bardzo się nią nie interesuję, ale wydaje mi się, że u niej zmiany są mniejsze. Koncerty z jej niedawno zakończonego tournée dokładnie tak samo jak te z poprzedniej trasy też zaczynały się od Woman's world i Strong enough, a kończyły na If I could turn back time i Believe.
U nas, na polskim podwórku takich wielkich koncertów nie ma i pewnie jeszcze długo nie będzie. Co prawda czasem któraś trasa (m.in. też Justyny) jest reklamowana jako "produkcja na najwyższym światowym poziomie", ale w praktyce wychodzi inaczej. I oczywiście, że każdy występ live, nawet jeśli na pierwszy rzut oka/ucha wydaje się taki sam, jest jednak inny. Ja osobiście jestem zwolennikiem zmian w programie i oprawie koncertów. Występu nie powinno się traktować jak jakiegoś status quo.
Słąwek pisze:Nie jestem żadną stroną w bezsensownej wojnie między fanami Justyny i Edyty. Każda z nich jest inna, każda genialna i każda ma swe słabe strony. Jak widać tu na forum, potrafię pochwalić obie, ale potrafię też obie skrytykować. Bo nie ma we mnie zaślepienia,
Ja mam tak samo. :) Tym bardziej, że żywo interesuję się obiema i już wiele razy miałem przyjemność słuchania na żywo i jednej, i drugiej.
Kiedyś jeden z fanów Dody napisał na naszym forum, że ja wielbię Edytę, a Dodę ganię. Bardzo mnie to zaskoczyło, bo akurat ja dość często krytykuję Edytę, kiedy jest za co, tak więc mogę tylko powiedzieć: co człowiek, to opinia. Ale kiedy czytam o sobie, że atakuję Edytę i jej fanów (za to, że wolą Edytę od Justyny), to sobie myślę: WTF? W którym miejscu, w którym zdaniu niby ja kogoś atakuję?
Faktem jest, że i kariera Justyny, i kariera Edyty przeżywają kryzys, i nie ma się o co spierać. Od ponad 10 lat żaden album jednej lub drugiej nie dobił nawet do złota, prawdopodobnie nieprędko (o ile w ogóle) doczekamy się w pełni nowego albumu jednej lub drugiej, i od dawna i jedna, i druga nie zdobyła żadnej nagrody dzięki głosowaniu publiczności. Mimo to wciąż obie mają status najlepszych wokalistek w tym kraju... Właśnie, one obie są bardziej wokalistkami niż piosenkarkami - nie muszą mieć przebojów w radiu, a i tak zawsze utrzymają się na powierzchni, o ile oczywiście nie zaniedbają głosów.
Piter pisze:To, czym jara się Ray i próbuje obronić resztkami sił, mimo że chyba tylko on sam w to wierzy, i nazywa pracowitością, dla mnie jest po prostu jakimś rodzajem kompulsywnego zachowania, brania wszystkiego jak leci, bez zastanowienia, choć zgodzę się, ze Justyny leniem nazwać nie można.
Musiałeś mnie zaczepić, po prostu musiałeś... Spokojnie, sił mam wciąż bardzo dużo. :PP
Szanuję Twoje zdanie i też wolałbym, by Justyna nie koncertowała jednocześnie z 5-6 różnymi projektami, wystarczyłyby 2-3... W każdym razie w niej wciąż jest ogromny potencjał i przykro mi patrzeć na to, co się dzieje w jej karierze od 2015... :(

Już nie raz ktoś w tym wątku pisał, że Justyna ze swoim repertuarem od lat sprzedaje tylko małe salki, tylko że to nie jest prawda. Ona grała koncerty biletowane również w bardzo dużych obiektach, np. w ICE Kraków Congress Centre czy w Sali Ziemi w Poznaniu (podczas trasy z Orkiestrą Cygańską). W samej Warszawie wystąpiła z pełnymi koncertami w ostatniej dekadzie aż w 6 teatrach: w Och-Teatrze (4 razy "Alkimja"), w Teatrze Polskim (raz "Alkimja" i raz "Maria Magdalena"), w Teatrze Dramatycznym (2 razy w ramach trasy "Magia trwa"), w Teatrze Syrena (2 razy w ramach trasy "Nie jestem tym, kim byłam"), w Teatrze Żydowskim ("Alkimja" w ramach Warszawy Singera) i w Teatrze Roma (koncert cygański), poza tym grała też biletowane koncerty w legendarnej Stodole ("XV") i w Kuźni Kulturalnej (koncerty akustyczne), no i przez 3 lata śpiewała w Teatrze Syrena w spektaklu z piosenkami Jerzego Wasowskiego.
Dorobek Justyny to 16 płyt studyjnych, 2 płyty live, 3 koncertowe DVD, ponad 40 teledysków, niezliczona ilość dodatkowych projektów i kilkadziesiąt tras koncertowych. Mogłaby już nigdy nic nie nagrać, a i tak pozostawiłaby po sobie bardzo dużo. Ale mam nadzieję, że tak się jednak nie stanie. Mimo tego wszystkiego, co się u niej ostatnio dzieje, wierzę, że za jakiś czas znów będzie dobrze.
Angie29 pisze:Niech zatrudni Sablewska jako menadżerke ta jej karierę odświeży na całego :D
To nierealne, ale przyznam, że chciałbym, by Sablewska została menadżerką Justyny. :) Ambitne, pracowite kobiety powinny się trzymać razem - ramię w ramię. :D
Angie29
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 383
Rejestracja: 24 lis 2016, 19:30
Ulubiony album: My
Ulubiona piosenka: Nie zapomnij nas
Lokalizacja: Niemcy

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: Angie29 »

Ramie w ramię jak w piosence Kayah i Viki hihi. To fakt dobry menadżer to błogosławieństwo. Justynie by się przydał ktoś taki ale czy mamy w Polsce takich ludzi?
Sławek_
Sit down
Sit down
Posty: 54
Rejestracja: 18 lip 2018, 18:53
Ulubiony album: My
Ulubiona piosenka: Grateful
Lokalizacja: pomorskie

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: Sławek_ »

Angie29 pisze:czy mamy w Polsce takich ludzi?
Jest kilku. Problem w samych artystach, którzy uważają, że sami zrobią wszystko najlepiej. Idealnym przykładem Edyta. Naprawdę wspieranie się chłopcem od donoszenia kawy może popchnąć karierę??? Red Lips, gdzie gitarzysta z wielkim parciem na szkło jest także menedżerem. Skutki opłakane. Polscy muzycy niby chcą dosięgnąć światowego poziomu, ale jednocześnie sępią na wydatkach, a nikt dobry nie będzie pracował za grosze. Mamy więc zamknięte koło, czyli pusty rynek menedżerski i mierne kariery artystów.
ray
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3400
Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Litania
Lokalizacja: Łódź

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: ray »

Na stronie Polskiego Radia można już obejrzeć cały koncert "Maria Magdalena", który tydzień temu Justyna zagrała w Trójce:
https://www.polskieradio.pl/9/319/Artyk ... hiU-LwGjP4

Setlista:
1. Intro - Anima
2. Universe
3. Trust
4. Wybaczcie mnie złej
5. Pantheon
6. Female
7. Ave (No control)
8. Asking me, asking you
9. Pilgrimage
10. Coming back
11. Pryzmat
12. Crystal children
13. Zen
bis:
14. Wracam do domu (z harfą) <3

W 1:09:06 Justyna mówi do fotoreporterów: "Nie róbcie mi zdjęć z tej strony, mam złamany nos, przecież jestem brzydka, idźcie na drugą, proszę". :lol3:
michal.p
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 292
Rejestracja: 27 lut 2019, 20:02
Lokalizacja: Pcim Dolny

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: michal.p »

Mój wniosek po obejrzeniu koncertu (przyznam niecałego, lecz większej części) Justyna śpiewa OKROPNIE NIEWYRAŹNIE.
Poza tym, więcej wokaliz niż śpiewania tekstu, który i tak jest niezrozumiały w jej ustach :P
Podobało mi się Ave no control i Wracam do domu.
Awatar użytkownika
B@r
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 11159
Rejestracja: 12 sty 2009, 18:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: B@r »

Tymczasem Jusia zrobiła słup reklamowy z kilkuletniej córki, pozbawiając ją prywatności. Jej foty promujące ciuchy, które stworzyła, znalazły się właśnie na jej FB. Szkoda.
Angie29
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 383
Rejestracja: 24 lis 2016, 19:30
Ulubiony album: My
Ulubiona piosenka: Nie zapomnij nas
Lokalizacja: Niemcy

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: Angie29 »

Może to już czas zarabiać na dzieciach hihi
michal.p
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 292
Rejestracja: 27 lut 2019, 20:02
Lokalizacja: Pcim Dolny

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: michal.p »

B@r pisze:Tymczasem Jusia zrobiła słup reklamowy z kilkuletniej córki, pozbawiając ją prywatności. Jej foty promujące ciuchy, które stworzyła, znalazły się właśnie na jej FB. Szkoda.
Przecież to nic nie szkodzi, bo dla Justyny muzyka jest najważniejsza, jest tak zapracowana, że nigdy nie znajdzie czasu na projektowanie ciuchów czy reklamowanie lakierów do paznokci jak ta leniwa Edyta.

A nie zaraz, właśnie to zrobiła.
:wink:
Awatar użytkownika
endeven
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5202
Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Glow On
Lokalizacja: Wrocław

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: endeven »

"śliczne ubranka"

Justyna najwyraźniej musiała projektować, przyszywać perełeki i cekinki do ubranek dla małych księżniczek, zrobić sesyjkę foto, obrobić zdjęcia, dobić targu z salonem etc. No jakiś koncert od czasu do czasu trzeba było odwołać, wszystko z miłości do dzieci i nikt nie będzie mówił drugiej diwie, że tez nie może wytaplać swojego talentu w falbankach i koronkach.

No przykre to. Może się już poddała.
ray
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3400
Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Litania
Lokalizacja: Łódź

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: ray »

Po co te uszczypliwości? :roll:
Madonna sygnowała swoim wizerunkiem najpierw kolekcję ubrań dla H&M, potem linię okularów przeciwsłonecznych, później razem ze swoją córką, Lourdes wypuściła kolekcję odzieży dla nastolatek Material Girl, jeszcze później reklamowała perfumy Truth or Dare i Truth or dare: naked, a jeszcze później - kolekcję kosmetyków MDNA Skin.
Jennifer Lopez posiada własną linię perfum, ubrań i butów.
Kylie Minogue sygnowała swoim wizerunkiem kolekcję bielizny, okulary przeciwsłoneczne i perfumy.
Teraz Justyna poszła w ślady Madonny, Kylie i J.Lo. :PP

Gdyby Justyna nie koncertowała, tylko zajmowała się wyłącznie reklamowaniem ciuszków z kolekcji "Anima by Justyna Steczkowska", ta szydera może jeszcze byłaby trochę zasadna. No, ale tutaj mamy zdecydowanie inną sytuację - ta kolekcja jest tylko dodatkiem do zawodowej aktywności Justyny.

Endeven, nadal twierdzisz, że nie czujesz niechęci do JS?

Plus dla Justyny za promocję adopcji koali i za wsparcie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. :klaszcze:
Awatar użytkownika
endeven
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5202
Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Glow On
Lokalizacja: Wrocław

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: endeven »

ray pisze:Endeven, nadal twierdzisz, że nie czujesz niechęci do JS?
nie. bo nie czuję w tym momencie, by to był dodatek. Oceniamy ostatnie lata kariery Justyny i chyba tylko Ty jeszcze uważasz, że jest wspaniale, albo prawie wspaniale. Reszta wypowiadających sie tu osób zwróciłą uwagę, że Justyna rozdrabnia się, gubi wątki, nie panuje nad karierą, ma dużo odwołanych koncertów, nie zwracają za nie pieniędzy, panuje chaos, a poboczne projektowe trasy koncertowe zmniejszają udział Justyny, a ona sama wydaje stary-nowy krążek MM i można tak wymieniac dalej, to wszystko o czym w ostatnich tygodniach tu rozmawialiśmy. I myślę, że takie info nagle o kolekcji ubrań i podłączeniu kilkuletniej córeczki do promocji nie jest "dodatkiem" do pracy artystycznej, ani dodatkiem do rajstop, tylko zwyczajnie kolejnym ciosem dla jej pracy artystycznej i dla odbioru Justyny, dla jej wizerunki jako artystki i dla wiarygodności na ten moment. Serio, to jest tak samo beznadziejny timing na takie akcje, jak fatałachy Edyty dla Naoko w obliczu braku płyty od 8 lat.

I sorry, ale mam prawo tak odbierać i interpretować te rewelacje. Zaakceptuj, że jest mnóstwo ludzi, którzy nie widza kariery Justyny w różowych okularach lat 90 tych. I nie musi to wynikać z niechęci do niej etc. Świat jest nieco bardziej skomplikowany.
ray
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3400
Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Litania
Lokalizacja: Łódź

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: ray »

endeven pisze: i chyba tylko Ty jeszcze uważasz, że jest wspaniale, albo prawie wspaniale.
Wręcz przeciwnie - kilka postów wyżej napisałem:
ray pisze:Faktem jest, że i kariera Justyny, i kariera Edyty przeżywają kryzys, i nie ma się o co spierać.
Informacja o kolekcji ubrań i podłączeniu pod to córeczki nie jest niczym nowym - pisałem o tym w tym wątku już prawie miesiąc temu - tutaj.
endeven pisze:Zaakceptuj, że jest mnóstwo ludzi, którzy nie widza kariery Justyny w różowych okularach lat 90 tych. I nie musi to wynikać z niechęci do niej etc. Świat jest nieco bardziej skomplikowany.
Tylko że zawsze warto patrzeć na całość - jeśli krytykujesz Justynę za promowanie kolekcji ubrań, to może warto byłoby ją też pochwalić za wsparcie WOŚP czy zachęcanie do adopcji koali.
Awatar użytkownika
endeven
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5202
Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Glow On
Lokalizacja: Wrocław

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: endeven »

ray pisze:Wręcz przeciwnie - parę postów wyżej napisałem:

ray pisze:
Faktem jest, że i kariera Justyny, i kariera Edyty przeżywają kryzys, i nie ma się o co spierać.

dziękujemy Ci za to jedno zdanie. Zwłaszcza jest cenne w sytuacji, gdy wyskoku ciuchowego i tak będziesz bronił jako normy.
ray pisze:Tylko że zawsze warto patrzeć na całość - jeśli krytykujesz Justynę za promowanie kolekcji ubrań, to warto byłoby ją też pochwalić za wsparcie WOŚP czy zachęcanie do adopcji koali.
Jeśli uznam coś za wyjątkowo wartego chwalenia to to zrobię. Czynem takim jest np dla mnie aktywność od wielu tygodni Jane Fondy w sprawie zmian klimatycznych, organizowanych przez nia protestów, przemów i nawet "aresztowań" w konsekwencji.
ray
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3400
Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Litania
Lokalizacja: Łódź

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: ray »

endeven pisze:dziękujemy Ci za to jedno zdanie.
Niedawno w temacie o My way napisałeś do mnie:
endeven pisze:Dziękujemy za ten komplement. To bardzo miłe.
Naprawdę nie musisz o sobie pisać w liczbie mnogiej, nie musisz się multiplikować. :PP Zauważ, że kiedy ja proszę, byś wyzbył się zaczepnego tonu, nie piszę: "prosimy", tylko: "proszę". Natomiast w Twoich postach często się zdarza, że piszesz o sobie, używając liczby mnogiej. To się fachowo nazywa pluralis maiestatis.
endeven pisze:Zwłaszcza jest cenne w sytuacji, gdy wyskoku ciuchowego i tak będziesz bronił jako normy.
No bo to jest norma - Madonna, Kylie, J.Lo i Justyna to cztery bardzo pracowite piosenkarki, i każda z nich zajmowała się nie tylko nagrywaniem i koncertowaniem, ale też sygnowaniem swoim wizerunkiem kolekcji ubrań/butów/perfum. Tyle.
Awatar użytkownika
addar
Moderator
Moderator
Posty: 5027
Rejestracja: 29 sty 2009, 19:26
Ulubiony album: live'99
Ulubiona piosenka: większość
Lokalizacja: Łódź

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: addar »

Proszone jest [profesjonalne jest nazwane to forma bezosobowa] o niedogadywanie sobie nawzajem.

Fakt jest taki że Justyna odprawia maniane za jaką edyta byłaby odsadzona od czci i dobrego smaku. Dla dziewczyny Szamana jest jednak wytłumaczenie. :roll: osobiście mnie to nie razi że wykorzystała córkę do reklamy. Jej dziecko jej wybór. To co mnie się nie podoba to te ubrania i pysznośc Justyny. Są to zwykle szmatki zero polotu czy dizajnu. Mocno zachowawcze i nudne a Justyna objawia się jako wielka projektantka :lol3:
ODPOWIEDZ