Strona 47 z 49

Re: Leona Lewis

: 14 gru 2016, 22:57
autor: Charlie
13 stycznia ukaże się album "The Classics" z muzyką Hansa Zimmera do filmów m.in. Gladiator, Król Lew, Piraci z Karaibów, itd.
Za muzykę odpowiada The Czech Philharmonic Orchestra, a wokalu użyczyli tacy artyści jak Lindsey Stirling, Till Bronner, Amy Dickson i oczywiście Leona. Wykonuje ona utwór z Gladiatora: Now We Are Free
https://www.youtube.com/watch?v=f4VqtMD ... ture=share

Re: Leona Lewis

: 17 mar 2017, 23:24
autor: Dobi
Podbijam temat :d Leona zaszalała :P

Re: Leona Lewis

: 18 mar 2017, 13:05
autor: Charlie
Leona pojawiła się na nowej płycie Pitbulla "Climate change" w utworze Only Ones To Know

https://www.youtube.com/watch?v=oqjjWZ6OAI8

Utwór nagrany prawie 2 lata temu, niestety Pitbull wciąż przesuwał premierę wydawnictwa. Od początku były przecieki, że utwór zostanie singlem, ale czy tak będzie...
Pomijając wszystkie wstawki Pitbulla - świetny przebój na lato, głos Leony buduje przyjemny nastrój.

Re: Leona Lewis

: 09 gru 2017, 10:24
autor: Rad.
W okresie świątecznym Leona dała dwa dość ciekawe prezenty swoim fanom.

Jeden z nich, to duet z członkinią 5th Harmony, która ponoć jest/ była jej wielka fanką, więc takie spełnienie marzeń dla dziewczyny (która prawdopodobnie jest obecnie bardziej popularna niż sama Leona):
(3:10 najbardziej pokazowy fragment)

https://youtu.be/d9h_qtOoFnA

Drugi to inna wersja One More Sleep, piosenki z albumu świątecznego wydanego w 2013 roku:

http://www.marieclaire.com/culture/a138 ... -acoustic/
(Jest tam player souncloud, gdzie można posłuchać całości).

Re: Leona Lewis

: 09 gru 2017, 13:08
autor: MacLean
Myślałem, że już skończyła karierę :shock:

Re: Leona Lewis

: 10 gru 2017, 14:11
autor: Rad.
MacLean pisze:Myślałem, że już skończyła karierę :shock:
Dlaczego? Co prawda nie jest już tak popularna jak kiedyś, ale nadal jest piosenkarką. To wyda płytę, to zagra koncerty (i pomimo komercyjnej klapy ze swoją płyta nie oleje fanów i zrobi trasę), to wystąpi na jakiejś gali, to w czyjejś piosence - zachowuje się jak normalna piosenkarka. No ok. Nie promuje jakoś szczególnie swojej muzyki, ale to chyba zależy od tego ile grosza sypnie wytwórnia.

Re: Leona Lewis

: 10 gru 2017, 17:11
autor: ediva
Leona została bardzo skrzywdzona przez wytwórnię, która wyrzuciła ją w związku ze słabymi wynikami. Teraz Lewis chce pracować na własnych zasadach i mieć wolność artystyczną, bez żadnej presji czy oczekiwań ze strony wytwórni. Nie będzie tworzyć nic na siłę, czeka na odpowiedni czas i powolutku robi swoje...

Re: Leona Lewis

: 10 gru 2017, 23:21
autor: Cypix
A co się dziwić, że ją wywalili z tego powodu. Mnie bardziej dziwi, że po debiutanckiej Spirit i ogólnoświatowym sukcesie singla Bleeding Love, mając za plecami najlepszych producentów, ogromny budżet, wsparcie Simon`a Cowell`a, Clive`a Davis`a, status gwiazdy zarówno w Europie jak i USA, wydano nudne, anty-hitowe Echo, z okładką na której panna Lewis nie przypominała siebie. Simon i Clive widzieli w niej nadzieję na diwę nowej dekady. Niestety, wykrwawiła się już na pierwszej płycie...

Podobno to ona miała śpiewać We Found Love i Halo. Cóż, gdyby nagrała i wydała te światowe hity, nie była by teraz w takiej... jak jest 8P

Re: Leona Lewis

: 11 gru 2017, 0:05
autor: MacLean
Cypix pisze:Simon i Clive widzieli w niej nadzieję na diwę nowej dekady.
Trudno w to uwierzyć, bo do tego statusu już przebierały nóżkami Bey i Hudson :P

Re: Leona Lewis

: 11 gru 2017, 0:20
autor: Cypix
Bey nigdy nie miała dość głosu, aby zostać następczynią Whitney, a Hudson, ani repertuaru, ani, no cóż, urody. Zwłaszcza w latach 2007 - 2009, kiedy to usilnie starano się wypromować Leone.

Co się dziwić, że Edyta nie podbiła świata, kiedy mając takie towarzystwo za plecami, Leona dorobiła się raptem jednego songu na światowym poziomie. Lewis tuż przed premierą debiutu w USA Simon zabrał do Oprah i wychwalał ją wniebogłosy na tle okładki Spirit. A Edyta... po światowym debiucie obraziła sie na menadżera, który jej go załatwił 8P

Re: Leona Lewis

: 11 gru 2017, 0:33
autor: MacLean
No ale one wystąpiły w dość znanym filmie już w 2006 - o to mi chodziło.
Nie jaram się głosem Beyonce, ale on jednak jest imponujący :(
A co do urody, to diwami wcześniejszych dekad były np. Franklin czy Streisand :P

Rzeczywiście szkoda dziewczyny, ale ona przynajmniej ma międzynarodowy hit, a to daje szanse na wielki powrót po latach. Edyta podobno pierwsza dostała I surrender, z tym że nie wiem czy tak było naprawdę.

Re: Leona Lewis

: 11 gru 2017, 6:33
autor: ediva
MacLean pisze:Edyta podobno pierwsza dostała I surrender, z tym że nie wiem czy tak było naprawdę.
Edyta utrzymuje, że ta piosenka "została napisana z myślą o niej", tylko że to Celine wydała ją 5 lat wcześniej niż niezdecydowana Górniak... :edi: tłumaczyła w Vivie:
Kilka razy zdarzyło mi się, że odebrano mi piosenkę, którą pokochałam. To rozłąka porównywalna z każdą inną. Pierwszy raz to było przy One and One, która była moim drugim singlem międzynarodowym. Nagrał ją w tym samym czasie Robert Miles. Drugi raz z piosenką Perfect Moment. I najbardziej boleśnie trzeci raz, gdy nagrałam piosenkę, a ona mi została odebrana i przekazana Celine Dion. I Surrender. Piosenkę nagrałam w San Francisco. Przyszła do mnie pod koniec realizacji drugiej światowej płyty. Warunkiem jej otrzymania było, że wyprodukują ją producenci wskazani przez kompozytorów. Nagrałam, ale produkcja była fatalna. Długo negocjowaliśmy, by uległa zmianie. Było kilkanaście gorących dni i w efekcie odebrano mi tę piosenkę, bo nie byłam w stanie pójść na kompromis. Minął rok. Pojechałam do słynnej Korei. Będąc na masażu, usłyszałam piosenkę I Surrender w wykonaniu Celine Dion. I dostałam zawału.

Re: Leona Lewis

: 11 gru 2017, 8:44
autor: Rad.
To chyba jest tak, że o ile nie masz statusu gwiazdy, która ze wszystkiego zrobi hit (patrz Beyonce, Rihanna etc.) to piosenka nie będzie czekała na ten odpowiedni moment. Twórcy mają świadomość, ze dane utwory się starzeją. Nie robią ich po to, żeby były, a żeby przyniosily im dochody z tantiem. Dlatego zależy im na tym, by dana piosenka okazała się hitem. Leonie uciekło sporo potencjalnych hitów.
Tutaj jest kilka informacji (bez 100% potwierdzenia) o części utraconych szansach na hit:

https://youtu.be/V1h_6E7LAEg


Osobiście sądzę, że z We Found Love Leona nie zrobiłaby tak popularnej piosenki. Tutaj potrzebna była Rihanna, jej osobowość i jej teledysk.

Burn tez przeszłoby bez Echa (jest demo na YouTube i brzmi bezpłciowo, ale to tylko demo).

Mountains - jest demo, ale nadal tylko demo, gdzie wersja oryginalna jest lepsza.

I was here, Halo, All of me czy reszta wymienionych to piosenki, które mógłby coś zawojować, bo brzmią jak zrobione pod Leonę i do niej pasują. Pytanie czy dostałyby odpowiednią promocję.

Re: Leona Lewis

: 11 gru 2017, 18:37
autor: Kamui Shiro
Leona Lewis ma zero charyzmy. Jeden przebój, dzięki któremu mogłaby zostać kimś znacznie wyżej i dłużej w sercach fanów muzyki pop, tymczasem dziesięć lat i wodospad zmienił się w smętną kapaninę. To niestety dotyczy wielu zwycięzców i zwyciężczyń programów typu talent show.

Inna kwestia, że w 2007-2008 było zapotrzebowanie na nową muzykę od Whitney Houston. Fani dostali, czego chcieli, w 2009, przy czym automatycznie gwiazdka "nowej Whitney" zbladła. Tak to widzę...

Co do Edzi, to niech sobie nie kpi z zawałów serca... zawsze mnie drażni to porzekadło.

Re: Leona Lewis

: 12 gru 2017, 12:01
autor: ediva
Kamui Shiro pisze:Leona Lewis ma zero charyzmy. Jeden przebój, dzięki któremu mogłaby zostać kimś znacznie wyżej i dłużej w sercach fanów muzyki pop, tymczasem dziesięć lat i wodospad zmienił się w smętną kapaninę. To niestety dotyczy wielu zwycięzców i zwyciężczyń programów typu talent show.
Faktycznie, cóż z tego, że Leona śpiewa znacznie lepiej niż Rihanna skoro nie ma charyzmy i magnetyzmu. Nie jest divą - to zwyczajna, skromna dziewczyna, która nie uniosła cudzych oczekiwań co do jej kariery. Większość uczestników talent show się do tego nie nadaje, choć często śpiewają znacznie lepiej ich trenerzy/jurorzy.
Kamui Shiro pisze:Co do Edzi, to niech sobie nie kpi z zawałów serca... zawsze mnie drażni to porzekadło.
Tylko, że Edzia naprawdę mogła dostać palpitacji serca, gdy "jej piosenka" odnalazła ją w Korei w wykonaniu Celiny. 8P