Emma Bunton

O wykonawcach muzyki zagranicznej, czyli co słychać w branży muzycznej za granicą.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
niuto
Lunatique
Lunatique
Posty: 2652
Rejestracja: 20 maja 2007, 13:36
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Nie proszę o wicej
Lokalizacja: Grudziądz

Emma Bunton

Post autor: niuto »

Nie wiem czy kojarzycie, ale Emma to blondwlosa wokalistka Spice Girls, pewnie zaraz wszyscy zaczna wykrzykiwac jaka to chala, ale o dziwo najmniej pozorna z dziewczyn nagrala 2 wspaniale albumy swietnie przyjete przez krytykow na Wyspach Brytyjskich. Jej styl to pop inspirowany latami 60. Zachecam do zapoznania się z tworczoscia.

http://www.myspace.com/emmabuntonofficial
Awatar użytkownika
Virtual Tom
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7740
Rejestracja: 08 gru 2004, 8:38
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Anything
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Emma Bunton

Post autor: Virtual Tom »

Ja ją tam bardzo lubię, o wiele bardziej niż np. to rude straszydło czy szkapę Vicky :d

FREE ME jest bombowe
http://pl.youtube.com/watch?v=i6MWmtBEAzo
kinga
Nieśmiertelni
Nieśmiertelni
Posty: 2323
Rejestracja: 08 gru 2004, 11:39
Lokalizacja: Wrocław

Re: Emma Bunton

Post autor: kinga »

Tom pisze:czy szkapę Vicky :d
:shock: O Tyyyy :mama: Stąpasz po cienkim gruncie :bejsbol: Vicky jest fajna :manicure:
Awatar użytkownika
Kamui Shiro
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3530
Rejestracja: 27 gru 2004, 12:17
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Niebo to my

Re: Emma Bunton

Post autor: Kamui Shiro »

Wszystkie Spajsetki są fajne i to jest mało powiedziane :P Mam duży sentyment do ich płyt zespołowych i solowych.

Vicky najmniej zabłysła, ale za to jest teraz najsławniejsza i to ona włożyła najwięcej pracy w zjednoczenie Spice Girls dla grudniowej trasy i albumu.

Ostatnie płyta Emmy jest rzeczywiście godna wielu pochwał. Nie jest to oczywiście nic wiekopomnego, ale na pewno to kawałek dobrego popu z wyższej półki. Lubię też debiut, "A Girl Like Me" - miał kilka naprawdę fajnych piosenek pop (jak np. do dzisiaj rozbrzmiewający w radiach "What Took You So Long?"), no ale niestety nie był czymś wyjątkowym - następna płyta go przebiła.

EDIT

Odsluchuje wlasnie Free Me (album) - bardzo sympatyczny, polecam (póki co) - a co mnie zaskoczylo… Na jednej z piosenek tego wydanego w 2004r. albumu wspiera Emme niejaki Luis Fonsi. Kto by pomyslal, ze kilkanascie lat pozniej facet zniszczy system Despacito :D
ODPOWIEDZ