Witajcie.
Aż dziw, że nikt jeszcze nie założył tego wątku. Dimash pochodzi z Kazachstanu i śpiewa 6 oktawami w 11 językach. Ma 26 Lat. Wszystko, co było przed nim - skarlało. Wypełnia całą przestrzeń w uszach, glowie, sercu swoim pieknym glosem.
Polecam Wam serdecznie, bo takiego talentu świat jeszcze nie widział.
https://youtu.be/JEz1qGS0T1Q
Dodano po 55 sekundach:
Tylko DS kiedyś o nim wspomniał. DS wiedział, co mówi.
Dimash Kudaibergen
-
- Make it happen
- Posty: 126
- Rejestracja: 21 kwie 2020, 16:25
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Nie było
- Lokalizacja: Kraków
-
- Whatever it takes
- Posty: 661
- Rejestracja: 18 lis 2014, 12:19
- Ulubiony album: Live'99
- Ulubiona piosenka: Gone
- Lokalizacja: Warszawa/Londyn
Re: Dimash
Witaj.
Wiec gdzie tkwi problem skoro zadebiutowal ponad trzy lata temu, zakladam ze wsrod tych 11 jezykow jest tez angielski, wiec czemu jeszcze swiat nie poznal jego talentu? Wydal chociaz jeden album w tym jezyku?
Z nagrania wynika ze gatunkowo chce sie uchwycic zbyt wielu ogonow i moze tutaj tkwi problem. Biznes muzyczny woli jednak zaszufladkowanych wykonawcow.
Wiec gdzie tkwi problem skoro zadebiutowal ponad trzy lata temu, zakladam ze wsrod tych 11 jezykow jest tez angielski, wiec czemu jeszcze swiat nie poznal jego talentu? Wydal chociaz jeden album w tym jezyku?
Z nagrania wynika ze gatunkowo chce sie uchwycic zbyt wielu ogonow i moze tutaj tkwi problem. Biznes muzyczny woli jednak zaszufladkowanych wykonawcow.
- addar
- Moderator
- Posty: 5044
- Rejestracja: 29 sty 2009, 19:26
- Ulubiony album: live'99
- Ulubiona piosenka: większość
- Lokalizacja: Łódź
Re: Dimash
Dla mnie problem lezy w tym że to głos dla popisów nie czuje w nim prawdziwych emocji, unoszenia się. Jest świetny ale bez emołszyn te jego techniki wokalne nic nie znaczą. no i piosenki raczej do jednego usłyszenia-podziwiania.
- Steffie
- Impossible
- Posty: 1721
- Rejestracja: 13 wrz 2017, 13:30
- Lokalizacja: Ziemia
Re: Dimash
Glos ma chlopak rzeczywiscie nieziemski. Cudowne dziecko ze sluchem absolutnym, talent pewnie odziedziczyl po mamie, ktora byla spiewaczka operowa.
Tutaj "Hello" w jego wykonaniu, ja tam slysze emocje:
http://www.youtube.com/watch?v=9G92IVn8DIw
Jego glownym "problemem" jest jego pochodzenie (Edyta's case). Czy byl juz kiedys jakis Azjata, ktory przebil sie w Stanach, Europie na tyle, aby stac sie miedzynarodowa gwiazda? Do tego dochodzi akcent w kazdym jezyku, w ktorym spiewa, z wyjatkiem jezykow ojczystych.
No, ale w Chinach i Rosji juz sie przebil, wiec wszystko jeszcze przed nim. Moze i w Stanach ktos go wypromuje. Zycze mu powodzenia.
Tutaj "Hello" w jego wykonaniu, ja tam slysze emocje:
http://www.youtube.com/watch?v=9G92IVn8DIw
Jego glownym "problemem" jest jego pochodzenie (Edyta's case). Czy byl juz kiedys jakis Azjata, ktory przebil sie w Stanach, Europie na tyle, aby stac sie miedzynarodowa gwiazda? Do tego dochodzi akcent w kazdym jezyku, w ktorym spiewa, z wyjatkiem jezykow ojczystych.
No, ale w Chinach i Rosji juz sie przebil, wiec wszystko jeszcze przed nim. Moze i w Stanach ktos go wypromuje. Zycze mu powodzenia.
- addar
- Moderator
- Posty: 5044
- Rejestracja: 29 sty 2009, 19:26
- Ulubiony album: live'99
- Ulubiona piosenka: większość
- Lokalizacja: Łódź
Re: Dimash
Charice sie przebiła. Podobny case, nieziemskie umiejetnosci no ale przydarzył sie Jake i padło.
-
- Make it happen
- Posty: 126
- Rejestracja: 21 kwie 2020, 16:25
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Nie było
- Lokalizacja: Kraków
Re: Dimash Kudaibergen
Ależ on jest już gwiazdą. Wydaje się, że taką, która konsekwentnie rozwija swoje sukcesy, zdobywa nowe rynki. Nie znam się na rynku azjatyckim, ale jeśli ktoś osiąga status złotej płyty w 37 sekund od premiery krążka, ale można mu ten status przyznać. Tak było w Chinach rok temu. Po godzinie była potrójna platyna.lena7 pisze:Witaj.
Wiec gdzie tkwi problem skoro zadebiutowal ponad trzy lata temu, zakladam ze wsrod tych 11 jezykow jest tez angielski, wiec czemu jeszcze swiat nie poznal jego talentu? Wydal chociaz jeden album w tym jezyku?
Z nagrania wynika ze gatunkowo chce sie uchwycic zbyt wielu ogonow i moze tutaj tkwi problem. Biznes muzyczny woli jednak zaszufladkowanych wykonawcow.
Kilka miesięcy temu dał koncert w Nowym Jorku dla 20 tys.ludzi. Nie mogę sobie przypomnieć, czy któryś z Polaków miał ostatnio taki sukces w USA... Backstage można obejrzeć tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=faab4obvHGc
I to wg mnie jest gwiazda.
A to zabawne, że jedni widzą popisy, a inni ryczą. Dla mnie jest uosobieniem piękna. A jesli ktoś chce zobaczyć rzadkie zjawisko - łzy Simona Cowella - polecam: https://www.youtube.com/watch?v=UpDft9mBAAk&t=7saddar pisze:Dla mnie problem lezy w tym że to głos dla popisów nie czuje w nim prawdziwych emocji, unoszenia się. Jest świetny ale bez emołszyn te jego techniki wokalne nic nie znaczą. no i piosenki raczej do jednego usłyszenia-podziwiania.
i ja tak myślę. Tyle dobrego z pandemii, że nie przegapiłam jego koncertu w Krakowie. Podobno były takie plany...Steffie pisze:ego glownym "problemem" jest jego pochodzenie (Edyta's case). Czy byl juz kiedys jakis Azjata, ktory przebil sie w Stanach, Europie na tyle, aby stac sie miedzynarodowa gwiazda? Do tego dochodzi akcent w kazdym jezyku, w ktorym spiewa, z wyjatkiem jezykow ojczystych.
No, ale w Chinach i Rosji juz sie przebil, wiec wszystko jeszcze przed nim. Moze i w Stanach ktos go wypromuje. Zycze mu powodzenia.
- addar
- Moderator
- Posty: 5044
- Rejestracja: 29 sty 2009, 19:26
- Ulubiony album: live'99
- Ulubiona piosenka: większość
- Lokalizacja: Łódź
-
- Make it happen
- Posty: 126
- Rejestracja: 21 kwie 2020, 16:25
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Nie było
- Lokalizacja: Kraków
Re: Dimash Kudaibergen
serio? O, dzięki, nie wiedziałam. To wiadomo za kim tak płakał?addar pisze:o przeróbka z tym simonem XD
Dodano po 1 minucie 59 sekundach:
Dobrze, że talent prawdziwy!
- addar
- Moderator
- Posty: 5044
- Rejestracja: 29 sty 2009, 19:26
- Ulubiony album: live'99
- Ulubiona piosenka: większość
- Lokalizacja: Łódź
-
- Make it happen
- Posty: 186
- Rejestracja: 21 cze 2015, 14:57
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: Będę Śniła
- Lokalizacja: Polska "B"
Re: Dimash Kudaibergen
Bardzo lubię Dimasza najbardziej jak śpiewa po rosyjsku. Chociaż te jego popisy tym sopranem śpiewanym operowo mnie drażnią, to poza tym uwielbiam jego śpiew. Szczególnie gdy śpiewa delikatnie i nisko.
Emocje we mnie jak najbardziej wywołuje. W sumie jako jeden z nielicznych poza Edytą.
Emocje we mnie jak najbardziej wywołuje. W sumie jako jeden z nielicznych poza Edytą.
- Steffie
- Impossible
- Posty: 1721
- Rejestracja: 13 wrz 2017, 13:30
- Lokalizacja: Ziemia
Re: Dimash Kudaibergen
Inne wykonanie SOS, tym razem w TV francuskiej, gdzie zostal bardzo milo przyjety.
http://www.youtube.com/watch?v=44jyecSwdlE
A do wykonania tej piosenki zainspirowal go ten chlopak, ktory niestety juz nie zyje:
http://www.youtube.com/watch?v=7MnaNA1VjDI
http://www.youtube.com/watch?v=44jyecSwdlE
A do wykonania tej piosenki zainspirowal go ten chlopak, ktory niestety juz nie zyje:
http://www.youtube.com/watch?v=7MnaNA1VjDI
-
- Make it happen
- Posty: 126
- Rejestracja: 21 kwie 2020, 16:25
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Nie było
- Lokalizacja: Kraków
Re: Dimash Kudaibergen
Smutna historia. Piosenka śliczna, z potencjałem, Dimash wydobył z niej czar. Po tym wcześniejszym nagraniu słychać, że on cały czas szlifuje i ją i swoje umiejętności.Steffie pisze: A do wykonania tej piosenki zainspirowal go ten chlopak, ktory niestety juz nie zyje:
http://www.youtube.com/watch?v=7MnaNA1VjDI
- Steffie
- Impossible
- Posty: 1721
- Rejestracja: 13 wrz 2017, 13:30
- Lokalizacja: Ziemia
Re: Dimash Kudaibergen
To prawda. A piosenka rzeczywiscie ma to cos w sobie, nawet slowa sa ciekawe, a pochodzi z 1978 r.AS pisze:Smutna historia. Piosenka śliczna, z potencjałem, Dimash wydobył z niej czar. Po tym wcześniejszym nagraniu słychać, że on cały czas szlifuje i ją i swoje umiejętności.
http://lyricstranslate.com/en/sos-d%E2% ... tress.html
A tu wykon z 2018 - idealnie czyste "gory":
http://www.youtube.com/watch?v=69LxAoT4FxU
Komentarz spiewaczki operowej oraz jej usmiech mowia same za siebie:
http://www.youtube.com/watch?v=QpoSskAVrPc
-
- Make it happen
- Posty: 126
- Rejestracja: 21 kwie 2020, 16:25
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Nie było
- Lokalizacja: Kraków
Re: Dimash Kudaibergen
Lubię oglądać reakcje muzyków i trenerów, gdy spadają z krzeseł słuchając Dimasha. Zabawne i piękne.Steffie pisze:
A tu wykon z 2018 - idealnie czyste "gory":
http://www.youtube.com/watch?v=69LxAoT4FxU
Komentarz spiewaczki operowej oraz jej usmiech mowia same za siebie:
http://www.youtube.com/watch?v=QpoSskAVrPc
Niezwykły talent. Już dawno w muzyce nikt mnie tak nie poruszył. Fajnie mieć znowu 14 lat! Myślę, że pół życia temu, oszalałabym na jego punkcie. Bo jest przy tym całkiem, całkiem uroczy
Słucham ostatnio dość dużo jego koncertu z USA - zgadzam się, że angielski wymaga ciągle szlifów (choć słychać, że nad tym pracuje), i że jego styl jest dość eklektyczny - różnorodność piosenek zaskakuje, nie wszystkie style mi odpowiadają. Ja lubię go najbardziej w wydaniu pomnikowym, ale trudno zapominać, że to jest po prostu młody chłopak pełny energii. Zobaczymy, co z tego wykluje. Bardzo, bardzo trzymam za niego kciuki.
Dodano po 4 godzinach 10 minutach 49 sekundach:
ojej, a posłuchaj tego: https://www.youtube.com/watch?v=uxLhwfFFUQsSteffie pisze:A tu wykon z 2018 - idealnie czyste "gory":
http://www.youtube.com/watch?v=69LxAoT4FxU
- Steffie
- Impossible
- Posty: 1721
- Rejestracja: 13 wrz 2017, 13:30
- Lokalizacja: Ziemia
Re: Dimash Kudaibergen
Pieknie, niezwykle wrazliwy chlopak, najbardziej mi sie chyba podobalo do 3:08. Od 3:42 zmienil styl spiewania, a potem dal jeszcze bardziej czadu. Chcialabym go uslyszec w duecie z Edyta.AS pisze:ojej, a posłuchaj tego: https://www.youtube.com/watch?v=uxLhwfFFUQs