endeven pisze:a kto to jest? Ktoś ważny?
Kwestia interpretacji. Dla mnie osobiście Kubicka to nie jest nikt ważny. Jednak skoro dziewczyna ma ponad pół miliona followersów na Instagramie i zajęła 3 miejsce w ostatniej edycji "Tańca z gwiazdami" (o, akurat tak jak Edyta), to znaczy, że jest niemała grupa ludzi, dla których ona najwyraźniej jest ważna.
endeven pisze:OMG i taką wypowiedź Justyna zamieściła na swoim oficjalnym insta??
Ray, podkładasz same "świnie" Justynie. Nie wiem jak to można traktować poważnie, a to że Steczkowska umnieszcza takie coś na swoim insta jest dla mnie zwykła beką, bo to poziom pychy i "skromności" który może rozumiałbym u jakiejś dzierlatki. Najwyraźniej wszystkie samozwańcze diwy w tym kraju są próżne bez wyjątku.
Nie widzę nic złego w tym, że Justyna udostępniła na swoim profilu miły komentarz ze strony prawie 2 razy od niej młodszej fotomodelki/celebrytki, publicznie podziękowała jej za te komplementy i przy okazji złożyła życzenia noworoczne. Nie widzę nic złego też w tym, że przytoczyłem tutaj te słowa Kubickiej, że Justyna to polska Jennifer Lopez.
I jakie "samozwańcze diwy"? Justyna powiedziała ostatnio w wywiadzie dla "Vivy!", że to media wymyśliły dla niej przydomek "diwa". Dodała, że sama nigdy nie myślała o sobie jako o diwie, bo dla niej diwą była Maria Callas, z którą w ogóle nie ma śmiałości się porównywać. Tak więc pisząc o Justynie "samozwańcza diwa", trochę się zagalopowałeś.
Endeven, zasugerowałeś, że Angie29 nie rozumie, czym dla Ameryki jest impreza Super Bowl. To było niefajne. To, że ktoś uważa inaczej niż Ty, nie znaczy, że nie rozumie. Prośba - szanujmy swoje odmienne zdania i nie docinajmy sobie wzajemnie.
Oczywiście zgadzam się, że ten występ to było nie tylko spektakularne show na najwyższym poziomie, ale też właśnie polityczny manifest - pokaz siły i solidarności Latynosów. Tym bardziej gratulacje dla Jennifer i Shakiry.
Pewnym zgrzytem była jednak dla mnie sprawa z peleryną J.Lo. Podobno zrobiono ją z 40 tysięcy naturalnych piór. Versace teraz pisze, że wszystkie te pióra zostały pozyskane etycznie, no, ale nie sposób jest to sprawdzić. Niesmak pozostaje. Można było zrobić tę pelerynę nie z piór, tylko z czegokolwiek innego. Dostaliśmy piękny manifest polityczny, ale mogliśmy też dostać manifest ekologiczny i tego niestety zabrakło...