Edyta Górniak forum dyskusyjne

Szukanie wytłumaczenia dla porażki, wiecie jaki będzie przekaz ??

Antykatolicka, genderowa, kolorowa Europa nie kupiła wspaniałej polskiej piosenki z krzyżem w tle

tylko dziewczyn szkoda, z resztą już mają pojazd na Insta, kto je w to wkręcił.

Mnie się nasza propozycja podoba, choć nie kręcą mnie elementy ludowe. Wydaje mi się, że to będzie dobry muzycznie rok na ESC i jednocześnie ciężki pod względem konkurencji. Trzymam mocno kciuki.

Za kilka godzin Salvador Sobral w NFM. Wybieram się. I dziękuję Eurowizji że istnieje.

Nasz dobry i pozytywnie oceniany występ na Eurovision in Concert
https://www.youtube.com/watch?v=3OqmyFS1wGc

Moim zdaniem, wstydu nie będzie

Salvador Sobral jest genialny na żywo. Ma fantastyczny, choć skromny zespoł. Na scenie towarzyszą mu muzycy od perkusji, kontrabasu i pianina. Absolutnie cała czwórka gra pierwszorzędne skrzypce. Salvador często robi im miejsce na muzyczne improwizacyjne popisy, zdarza się że i on imituje trąbkę głosem, a sam jest wirtuozem wokalnym bez cienia wątpliwości. To jest uczta, serio. Koncert jest na najwyższym poziomie muzykalności na każdym froncie. Lekkości, energii, melodii, ale i uroki nie brakuje. dodam tylko niezwykły luz, dystans i poczucie humoru Salvadora. Konferansjerki mogliby się uczyć od niego wszyscy. Sypał żartami na prawo i lewo, a on sam ironicznie odgrażał się, że następnym razem przyjedzie z własnym standupem. Haha. Publika reagowała żywiołowo, entuzjastycznie, bo jakże inaczej uczestniczyć w takiej frajdzie, radości muzykowania i bycia na scenie. Nowe serce, nowe życie Salvadora. I zaskoczył wszystkich śpiewając "Dwa Serduszka", których rozgłos z Zimnej Wojny dotarł i do Portugalii. To jest piękne, że chciało mu sie przygotować specjalnie na polską trasę polski utwór. Wyszło znakomicie. Bardzo polecam, Warszowo, macie jeszcze dzis okazję wybrac sie na koncert! Namawiam.

-

Tulia brzmiała wyjątkowo baaardzo czysto i mocno wokalnie. Dziewczyny zrobiły ogromne wrażenie na eurowizyjnych forach fanowskich. Obawiałem się, że nie mają szans na finał, ale teraz myśle, że może im się udać wejść do ścisłego finału i dobrze sie zaprezentować. Jednak w ich przypadku kolor (wizualizacji) wskazany.

Jest w tym roku kila świetnych utworów i wszystkie śpiewane przez facetów: John Lundvik (Szwecja), Mahmood (Włochy), Luca Hanni (Szwajcaria). Ale i tak numerem jeden jest Duncan Laurence (Holandia). Mam nadzieje, że on wygra z piękną piosenką Arcade. Mój faworyt (bukmacherów też) a zaraz za nim Mahmood.
A co wy sądzicie?

Dla mnie faworytem na dzień dzisiejszy jest Francja .

Robik pisze:Dla mnie faworytem na dzień dzisiejszy jest Francja .

Posłuchaj wersji live, raczej zmienisz zdanie

Na pewno na żywo inaczej będzie brzmieć nagranie z teledysku. Przesłuchałem i nie jest źle, choć nie mówię, że nie zmienię zdania, bo tak jak napisałeś, trzeba posłuchać wszystkie utwory na żywo .

To będzie dobry rok. Oprócz już przytoczonych przez tomka krajów podoba mi się też:
Grecja - wyjątkowo mało grecka
Azerbejdżan
Słowenia
Islandia jest bardzo oryginalna ale yrochę nie mój klimat
Portugalia
Włochy

Nie rozumiem zachwytów nad Rosją.
Wyjątkowo też nie przemawia do mnie Australia

Moje Top 3, każdy z różnych względów i z naciskiem na inne walory:
Portugalia
Włochy
Islandia

Podoba mi się jeszcze kilka piosenek:
Holandia
Azerbejdżan
Słowenia
Grecja
Cypr, gdyby nie to że to tania wersja Fuego z 2018
Szwecja
I nawet trochę Francja.

Tez totalnie nie rozumiem zainteresowania Rosją ale i Norwegią... Australia trochę tak, trochę nie.

Ja zawsze każdy utwór słyszę po raz pierwszy podczas oglądania konkursu. I jeśli coś wtedy chwyci trafia na moją eurowizyjną playlistę

endeven pisze:Australia trochę tak, trochę nie.

Myślałem, że w tym roku nie będzie już Australii. Na przełomie listopada/grudnia odbędzie się po raz pierwszy Eurovision Asia (na licencji EBU), której gospodarzem w pierwszym roku została oczywiście Australia. Ciekawe jak im to wyjdzie

To Eurovision Asia to chyba fejk.
Nasze dziewczyny właśnie wystąpiły w Londynie na przedeurowizyjnej imprezie. Wypadły świetnie Na instagramie wiwibloggs można zobaczyć fragment występu.
Na poprzedniej takiej imprezie (Amsterdam 6.04) też wypadły bardzo dobrze. Pod nagraniami na YT większość osób pisze o pozytywnym zaskoczeniu

Marecki pisze:Ja zawsze każdy utwór słyszę po raz pierwszy podczas oglądania konkursu. I jeśli coś wtedy chwyci trafia na moją eurowizyjną playlistę

Whaaat??
Ciekawe podejśćie Marecki. Daj znać po konkursie, co Ci przejdzie na eurowizyjną playlistę po tegorocznym konkursie. Ja mam zupełnie inaczej. Sprawdzam od kilku lat wszystkie utwory, a jak mnie ktos bardziej zainteresuje to grzebię głębiej w dyskografii danego artysty. Czasem nawet sięgam po poszczególne krajowe eliminacje, niekiedy zdarza się stamtąd coś wyłowić. Uwielbiam właśnie to polowanie, przeszukiwanie. Eurowizja zawsze dostarczy czegoś zaskakującego, co ląduje na mojej playliście eurowizyjnej.. nooo właściwie to taka okołoeurowizyjna playlista, składa sie nie tylko z piosenek które kwalifikują sie do konkursu LOL

Z Eurovision Asia to nie fake. Rzeczywiście taki twó ma jesienią w tym roku wystartować i chyba około 20 krajów weźmie udział. Od Turcji po Nową Zelandię.

Szykuje sie w tym roku w finale intrygujące show. Czwórka eurowizyjnych artystów z ostatnich lat zaśpiewa eurowizyjne przeboje, ale nie swoje, tylko innych wykonawców.
Conchita zaśpiewa "Heroes" Mansa Zelmerlöwa
Måns Zelmerlöw wykona "Fuego" Eleni Foureiry
Eleni Foureira zinterpretuje Verkę Serduchkę "Dancing Lasha Tumbai"
Verka zaśpiewa "Toy" Netty.

Mam podobnie jak Endie. Przed ESC słucham piosenek z danego roku. Czasem z lat ubiegłych, ale raczej dawnych, np lat 80. I w ten sposob zdarza mi sie odkrywac perelki.