Edyta Górniak forum dyskusyjne

Podobno TVP w ostatniej chwili zmieniło regulamin i reprezentant Polski zostanie wybrany podczas koncertu, głosami zarówno jurorów, jak również widzów. Swój udział w preselekcjach potwierdziła Doda z piosenką Fake Love. Koncert ma się odbyć w połowie lutego, prawdopodobnie w walentynki.

Doda potwierdziła tylko zgłoszenie piosenki do preselekcji a kogo zobaczymy podczas koncertu o tym zdecyduje już TVP. Wszyscy wiemy jak wygląda relacja Doda-TVP więc jestem bardzo ciekaw czy jej piosenka się zakwalifikuje.

Bardzo trzymam kciuki za Dodę. Od zawsze było to moje marzenie, a teraz do tego ma świetny numer... Oby TVP przyjęło jej zgłoszenie

Odbędą się preselekcje 19 lutego, na których wystąpią:

Ania Byrcyn – Dokąd
Daria – Paranoia
Emilia Dębska (Mila) – All I Need
Karolina Lizer – Czysta Woda
Karolina Stanisławczyk & Toro Chica – Move
Krystian Ochman – River
Kuba Szmajkowski – Lovesick
Lidia Kopania – Why Does It Hurt?
Siostry Szlachta – Drogowskazy
Unmute – Głośniej Niż Decybele

Trudno, by Doda była na liście, jak wczoraj się zgłosiła, ewentualnie później poinformują, ze dostała dziką kartę.

Faktycznie niepokorna LGBT friendly DODA i TVP .

Burcyn albo Ochman pojedzie, pupilki Tvp . Ochman jeszcze ok, miałby powodzenie w gejowskiej grupie publiczności , ale Burcyn ?

Największym hitem z listy jest Daria i Paranoia, więc patrząc na słupki rozpoznawalności hitu ona również ma szanse.

Temat Doda i Eurowizja już jest męczący. W każdym wywiadzie mówi, że nie chce a potem zgłasza no laska ma problem ze sobą jakiś

Czy mi się źle kojarzy czy ona w 2015 roku też po terminach wstawiła angielska wersje Riotki z podtytulem, że na Eurowizje?

Może ona to celowo robi dla fanów celowo po terminie, aby mieć pewność że jej nie wezmą.

Doda to królowa marketingu - wie jak wokół siebie zrobić zamieszanie.
Skoro dopiero wczoraj wysłała swoją propozycję do TVP, to chyba nikt logicznie myślący nie wierzył w to, że ona się dostanie. Moim zdaniem to celowy zabieg promocyjny, by było o niej głośno.
Gdyby Doda była jedną z uczestniczek, to byłby to brak szacunku do osób, które wysłały piosenkę w terminie.
Nie zdążyła, to niech ma pretensje do siebie. Nie ważna jak "wielka gwiazda" zgłosiłaby swój udział dzień przed publikacją uczestników, to nie powinna być brana pod uwagę.
Kilka lat temu po zamknięciu wysyłania zgłoszeń Nasza Diva w którymś z wywiadów subtelnie zaproponowała swoją chęć ponownego udziału i co? ... nie dostała się bo było za późno.
No właśnie ...

Doda akurat wczoraj była w siedzibie TVP na rozmowach, więc całkiem możliwe, iż otrzyma dziką kartę - jest to zgodne z regulaminem konkursu.

Moim zdaniem ta piosenka się nie nadaje na Eurowizję. Dużo ciekawsze jak na tamte czasy było Not Over You czyli Riotka po angielsku. Gdyby chociaż był w tej piosence taki moment na duży wokal aby się porządnie wydrzeć...

Raczej nie liczylbym na dziką kartę, bo Doda jest raczej wszędzie średnio mile widziana. TVP wcześniej nie chciało jej dać budżetu to dlaczego miałoby teraz. Ona takie negocjacje już kiedyś prowadziła.

Ta spontaniczność Dody jest taka trochę odrealniona zawsze. Tak samo jak przy koncercie APN - naprawdę mogła się chociaż ubrać aby nadać ten apel, ale nie musiała na świeżo spod prysznica

Tez bym wolał Riotkę, ta piosenka mnie nudzi.

Szykuje się niezła drama ze strony fanów Dody.
Jeśli wierzyć Jastrzębiowi i komentarzu osoby z kręgu TVP to nie jest planowane przyznanie "dzikiej karty" (nikomu),a wykorzystywanie sloganu "Eurowizja" do własnych celów promocyjnych jest słabe.
Tak więc fani TVP zbojkotują tegoroczne preselekcje, jeśli Doda się nie pojawi.

Uważam, że to powinna być nauczka na przyszłość dla wszystkich tych, którzy uważają się za takie gwiazdy, że dla nich nagnie się regulamin.

Margaret pisze: Tak więc fani TVP zbojkotują tegoroczne preselekcje, jeśli Doda się nie pojawi.

Nic takiego mieć miejsca nie będzie.
Niech ta intrygantka spada na szczaw albo się wreszcie określi i przygotuje już teraz żeby za rok z nową piosenką brać udział i zgłosić się w wyznaczonym terminie. Co roku ta sama historia.

Konkurs Eurowizji ma swoich fanów niezależnie czy w preselekcjach będzie Doda czy nie.
Zrobiła to jedynie po to by było o niej głośno i wyrwała się tematem 2 dni przed ogłoszeniem decyzji
o wybranych kandydatach. Był czas do 20 listopada. Także naiwniaki fani Dody pretensje to mogą mieć jedynie do swojej idolki, która robi sobie świadomie jaja. Kolejne działanie promujące jej nowy ciężkostrawny "przebój". "Król przy tej piosence był arcydziełem.

Ona nie zaryzykuje nigdy z eurowizją bo się boi sromotnej porażki. Jej angielski jest toporny a słuchanie jej na żywo to trudne przeżycie. Szczególnie w tym elektronicznym repertuarze. Jakby udusić się miała.
Show może robi i dobre, ale to wszystko co wymyśla już gdzieś było. Nic nowatorskiego.

Ochman i jego ''River'' - fantastyczni!
Bukmacherzy eurowizyjni juz daja Polsce numer jeden
Wyglada na to, ze Edytka bedzie zdetronizowana.
Niektorzy tutaj beda mieli niezly dooposcisk (nie wymienie z ''imion' zadnych kopanow) bo przeciez pisali, ze lysiejacy gej itp itd.
Krystian ma szanse zostac pierwszym Polskim artysta, ktory naprawde zrobi kariere w Europie.
Co za glos! A przy tym skromnosc, zero gwiazdorzenia.

Nie wiem z czego to wynika, zapewne z dykcji Ochmana ale brzmi w tym utworze dziwnie i nienaturalnie. Wcześniej sadziłem że to wina jego polskiego ale nawet w jego macierzystym języku brzmi sztucznie i jakoś tak mało profesjonalnie. No nie wiem co mysleć . Utwór ok choć trochę wtórny, przewidywalny i banalny z nuta pretensjonalności.

Problem polskiej eurowizji polega po prostu na tym, że my nie chcemy po prostu wygrać. Edyta miała pisaną piosenkę pod eurowizję i to tylko uzupełniło jej potencjał, teraz się pisze po prostu piosenki a przy okazji "a #CIACH# wyślę na eurowizję". Bez sensu ten głupkowaty skandal z wersją angielską u Edzi, ale i tak ją okradli z wygranej.

Ja nie słucham polskiej muzyki i kompletnie nie mam rozeznania na rynku, ale mniemam, że nic sie nie nadaje.

Wydaje mi się, że w Polsce jedynym realnym pomysłem jest zmiana zasad uczestnictwa w preselekcjach. Może powinno być tak, że wybiera się artystę a piosenka tworzy się po wyborze w oparciu o jakiś zespół, który pisze piosenkę eurowizyjną ale i pod artystę. Tak jak było ze Steczkowska - powiedziala, ze pojedzie, ale tylko jak napisze sie piosenka, która bedzie w jej stylu. Pewnie nie lada wyzwanie, ale jak ma iść takie Ride to ja dziękuję. Wiocha na całą Europę.

Wydaje mi się, że problem polega na tym też, że my nie mamy w Polsce artystów elastycznych. Gatunkowo Edyta i Margaret (która się nie dostała) były elastyczne, bo zaśpiewałyby i popową piosenkę jak i coś eksperymentalnego. Doda już przykładowo jest zbyt oczywista, bo wiem z góry jak by to wyglądało: scena na bogato, cycki na wierzchu i piosenka gdzieś z tyłu. Wiśniewski dawał radę, bo też był elastyczny, ale tutaj też inna podstawa - popularność (jakaś) w Niemczech i w krajach wschodnich.

Wydaje mi się, że potencjał miałaby w Polsce Kayah - ale to sto lat temu, teraz już za stara.

W mojej ocenie Szpak miał tragiczną piosenkę, jak produkcja sprzed 20 lat. Ale na tyle GP friendly, ze poszło nieźle. Może też niektórzy mieli skojarzenia z Conchitą xD

Anna Maria Jopek miała przepiękną piosenkę.