Opole 2005
- Aro
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 11046
- Rejestracja: 07 mar 2005, 17:57
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Nieśmiertelni
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
- Estratos
- Że kim ja jestem?
- Posty: 5339
- Rejestracja: 20 maja 2008, 2:42
- Lokalizacja: zza swiatow
-
- Edytoświrek: ja tu mieszkam!
- Posty: 4106
- Rejestracja: 09 gru 2004, 14:13
- Ulubiony album: Edyta Gorniak
- Ulubiona piosenka: Bede snila
- Lokalizacja: Wichrowe Wzgorze
- Aro
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 11046
- Rejestracja: 07 mar 2005, 17:57
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Nieśmiertelni
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: Opole 2005
Kabaret Roberta Kmity (czy jakoś tak). Był skecz z radiem i przestawiającymi się częstotliwościami. Był fragment o tym, że Edyta Górniak wykonała hymn (i tu przeskok na inną stacje radiową) i, nagle tekst że tłum zaczął uciekać.
Coś takiego.
Mam nadzieje, że kazy zrozumial. Kto wie jak ten skecz wygląda to będzie wiedział o co mi chodzi.
Tak tak Stuhr jest najlepszy. Fajne było z tym telefonem i rozmową tej kobiety w galerii.
Coś takiego.
Mam nadzieje, że kazy zrozumial. Kto wie jak ten skecz wygląda to będzie wiedział o co mi chodzi.
Tak tak Stuhr jest najlepszy. Fajne było z tym telefonem i rozmową tej kobiety w galerii.
-
- Edytoświrek: ja tu mieszkam!
- Posty: 4106
- Rejestracja: 09 gru 2004, 14:13
- Ulubiony album: Edyta Gorniak
- Ulubiona piosenka: Bede snila
- Lokalizacja: Wichrowe Wzgorze
- Estratos
- Że kim ja jestem?
- Posty: 5339
- Rejestracja: 20 maja 2008, 2:42
- Lokalizacja: zza swiatow
Re: Opole 2005
aah, bardzo smieszny skecz. Ale staaaary.... :-( Bez sensu, tak jakby nie mogli wymyslec nic nowego
-
- Edytoświrek: ja tu mieszkam!
- Posty: 4106
- Rejestracja: 09 gru 2004, 14:13
- Ulubiony album: Edyta Gorniak
- Ulubiona piosenka: Bede snila
- Lokalizacja: Wichrowe Wzgorze
- Gabra
- Impossible
- Posty: 1980
- Rejestracja: 23 mar 2005, 22:33
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: M&MA
- Lokalizacja: Sztokholm
- Kontakt:
Re: Opole 2005
Ja niestety oglądałam część kabaretonu Telewizor w pokoju rodziców, którzy przed 24 poszli spać
Wkurzyło mnie, że Kowalska grała z playbacku Fakt, że publicznosć spiewała z nią, ale playback w Opolu to totalna beznadzieja. Wilki - na szczęście - śpiewały na żywo. Było w 100% inaczej niż na płycie, a poza tym Robert ze swoim chorym gardłem po prostu troszkę fałszował Ale się postarał i Flinta też...
A najgorzej, że Kayah z Kiljańskim wzięli playback - przecież oni (a chcieli śpiewać z publiką) powinni być at live
Wkurzyło mnie, że Kowalska grała z playbacku Fakt, że publicznosć spiewała z nią, ale playback w Opolu to totalna beznadzieja. Wilki - na szczęście - śpiewały na żywo. Było w 100% inaczej niż na płycie, a poza tym Robert ze swoim chorym gardłem po prostu troszkę fałszował Ale się postarał i Flinta też...
A najgorzej, że Kayah z Kiljańskim wzięli playback - przecież oni (a chcieli śpiewać z publiką) powinni być at live
- DeathlySilence
- Uwaga, spammer!!!! :D
- Posty: 5125
- Rejestracja: 08 gru 2004, 15:29
- Ulubiony album: Perła
- Ulubiona piosenka: Gone
- Lokalizacja: Słoneczne Mazury.
Re: Opole 2005
A mnie zmogło i niewiem kiedy przysnąłem i obudziłem się w połowie Kabaretonu - ale już dałem sobie spokój i wyłączyłem całe to cholerstwo :razz:
Co do wczorajszych wystepów - kpiną i wielką olewka jest wystąpić przed publicznością z playbacku i to na takim festiwalu - wstyd - Brodka, Kayah z Kiljańskim, Kowalska - rozumiem gdyby byli zmuszeni, ale najwidoczniej tak nie było jak inni mogli bez...po prostu korzystaja bo tak im wygodniej...publiczność nie zapomni...wstyd
Co do Eweliny Flinty - dała babka czadu - ostatnio w 2004 w Opolu nie było najlepiej - a wczoraj porwała cała publike i za to Jej chwała - nagroda sie należała i Ewela to udowodniła
Co do wczorajszych wystepów - kpiną i wielką olewka jest wystąpić przed publicznością z playbacku i to na takim festiwalu - wstyd - Brodka, Kayah z Kiljańskim, Kowalska - rozumiem gdyby byli zmuszeni, ale najwidoczniej tak nie było jak inni mogli bez...po prostu korzystaja bo tak im wygodniej...publiczność nie zapomni...wstyd
Co do Eweliny Flinty - dała babka czadu - ostatnio w 2004 w Opolu nie było najlepiej - a wczoraj porwała cała publike i za to Jej chwała - nagroda sie należała i Ewela to udowodniła
To to jeszcze nic - a widzieliście jakiego buziora sobie dali ze Shturem To była akcjaArO pisze:P.S. Fajnie Flinta konkurencyjny Sopot zareklamowała podczas rozmowy w przerwie koncertu.
Ostatnio zmieniony 12 cze 2005, 10:07 przez DeathlySilence, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7360
- Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: -
- Lokalizacja: Tu-i-Tam
Re: Opole 2005
O tym żarcie z Edyty i hymnu nikt już nie będzie pamiętał, zreszta on był jakiś taki mało wyraźny jak dla mnie. generalnie kiepski był wczoraj ten kabaret...
- Aro
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 11046
- Rejestracja: 07 mar 2005, 17:57
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Nieśmiertelni
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: Opole 2005
No ten skecz juz mało śmieszny Piter, ale potem podobało mi się ich "Mutlikino".
Myślałem, ze Kryszam pokaże coś ciekawego, ale prawdę mówiąc rozczarował mnie. Biedny ten cały Tomasz, co rozmawiał z kuzyneczką bo widownia prawie w ogóle się nie śmiała. Fajny był fragment chyba ekipy z Kabaretu Moralnego Niepokoju kiedy policja pyta sprzątaczki co robi w ZOO, a Ona, że słonie przenosi, a gdy zdziwiony policjant pyta słonie? to Ona: ja to mam doświadczenie, pracowałam w "Biedronce" Fajnie to zagrała ta babka.
Myślałem, ze Kryszam pokaże coś ciekawego, ale prawdę mówiąc rozczarował mnie. Biedny ten cały Tomasz, co rozmawiał z kuzyneczką bo widownia prawie w ogóle się nie śmiała. Fajny był fragment chyba ekipy z Kabaretu Moralnego Niepokoju kiedy policja pyta sprzątaczki co robi w ZOO, a Ona, że słonie przenosi, a gdy zdziwiony policjant pyta słonie? to Ona: ja to mam doświadczenie, pracowałam w "Biedronce" Fajnie to zagrała ta babka.
Ostatnio zmieniony 12 cze 2005, 11:41 przez Aro, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Edytoświrek: ja tu mieszkam!
- Posty: 4106
- Rejestracja: 09 gru 2004, 14:13
- Ulubiony album: Edyta Gorniak
- Ulubiona piosenka: Bede snila
- Lokalizacja: Wichrowe Wzgorze
- vanity
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 9129
- Rejestracja: 14 lut 2005, 2:21
- Lokalizacja: 666
Re: Opole 2005
moje reflekcje z 2 dnia koncertu
beznadzieja, ze względu na playback. zawiedli potencjalnie najlepsi: Kayah, Kowalska, Brodka. do pupy z Opolem widzę. obciach tandeta, beznadzieja. ja tu nie widzę winy tvp w tych playbackach tylko artystów. totalny brak poszanowania widza/słuchacza. obciach totalny, bo przecież playbeckowcy nie wydali tych utworów wczoraj, by nie zdąrzyć przygotować koncertówek ale jechać z playbackiem. jakieś koncerty kayah, kowalska brodka już grali z tymi piosenkami. dno. nic dzwnego że polska piosenka nie jest poważana.
kabareton. oglądałam tylko do Kryszaka, jak on miał występ poszłam spać bo już moje zapałki w oczach nie wytrzymywały. ile opuściłam???? kabareton był bardzo fajny, wiele razy ryczałam ze śmiechu, Mru Mru bardzo fajnie zagrali, nie wiem co to było ale to z pilotem telewizyjnym i skakaniem po kanałach tv było odjazdowe!!!!! biedronka - of course świetne, ale ta babka zawsze fajnie wypada. Kryszak trochę mdły, młody Stuhr jak zwykle de beściak, policjanci też w dechę. faceci z reklamy plusa też fajnie wyszli. kabareton się udał, jak będzie powtórka obejrzę Kryszaka i końcówkę.
beznadzieja, ze względu na playback. zawiedli potencjalnie najlepsi: Kayah, Kowalska, Brodka. do pupy z Opolem widzę. obciach tandeta, beznadzieja. ja tu nie widzę winy tvp w tych playbackach tylko artystów. totalny brak poszanowania widza/słuchacza. obciach totalny, bo przecież playbeckowcy nie wydali tych utworów wczoraj, by nie zdąrzyć przygotować koncertówek ale jechać z playbackiem. jakieś koncerty kayah, kowalska brodka już grali z tymi piosenkami. dno. nic dzwnego że polska piosenka nie jest poważana.
kabareton. oglądałam tylko do Kryszaka, jak on miał występ poszłam spać bo już moje zapałki w oczach nie wytrzymywały. ile opuściłam???? kabareton był bardzo fajny, wiele razy ryczałam ze śmiechu, Mru Mru bardzo fajnie zagrali, nie wiem co to było ale to z pilotem telewizyjnym i skakaniem po kanałach tv było odjazdowe!!!!! biedronka - of course świetne, ale ta babka zawsze fajnie wypada. Kryszak trochę mdły, młody Stuhr jak zwykle de beściak, policjanci też w dechę. faceci z reklamy plusa też fajnie wyszli. kabareton się udał, jak będzie powtórka obejrzę Kryszaka i końcówkę.
- Aro
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 11046
- Rejestracja: 07 mar 2005, 17:57
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Nieśmiertelni
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: Opole 2005
Vanity właśnie się zastanawiam z jakiego powodu wczoraj wiekszość artystów nie spiewała na żywo. W telewizji zazwyczaj tłumaczy to sama stacja, że nie ma warunków, a w Opolu Przecież dzień wcześniej Brodka śpiewała na żywo 2 razy, Kayah zaśpiewa dziś. Uważam, że chcieli, ale TVP tak sobie zażyczyła. Kasia Kowalska przyleciała samolotem w ostatniecj chwili. Nie wiemy czy w ogole była na próbach. Tu więc nic dziwnego, że nie śpiewała na żywo.
Myślę, że dziś możemy poprawić sobie zdanie o festiwalu. Wszystkie wykonania POWINNY być na żywo. Mam nadzieję, że niczym Nas nie zaskoczą. I najważniejsze, że zobaczymy Edytę. Już się nie mogę doczekać. Mam tylko nadzieje, że to będą całe piosenki i w miarę normalnych wersjach, a nie jakies okrojone jak to bywało z jubileuszami w latach poprzednich.
Myślę, że dziś możemy poprawić sobie zdanie o festiwalu. Wszystkie wykonania POWINNY być na żywo. Mam nadzieję, że niczym Nas nie zaskoczą. I najważniejsze, że zobaczymy Edytę. Już się nie mogę doczekać. Mam tylko nadzieje, że to będą całe piosenki i w miarę normalnych wersjach, a nie jakies okrojone jak to bywało z jubileuszami w latach poprzednich.
- vanity
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 9129
- Rejestracja: 14 lut 2005, 2:21
- Lokalizacja: 666
Re: Opole 2005
moim zdaniem to telewizja nie ma z tym wiele wspólnego, bo jeśli jak napisałeś 1 dnia brodka zaśpiewała live, to drugiego też by mogła, tym bardziej że np wilki zrobiły półplayback ale Rob śpiewał na żywo. moim zdaniem wina artystów, którzy chyba mają coraz bardziej gdzieś widzów. gdybym ja była taką kowalską cz inną to zerwałabym kontrakt gdyby tvp zaproponowała mi na festiwalu playback i jeszcze natrąbiła o tym w gazetach. ale w weresję że tvp tak chciała to jakoś nie wierzę. artyści się leniwi zrobili, ale sami sobie działają na szkodę, tracą to co wypracowali przez lata. ale to już ich brocha. ja np jak widzę że ktoś śpiewa z playbacku to od razu mnie od niego odpycha, nawet jeśli jestem przekonana do jakiegoś artysty, albo jestem na dobrej drodze by się do niego przekonać. wtedy najczęściej przełączam kanał tv, albo włączam sobie Playback z Winampa, a tv ma tylko wizję. tak na mnie wpływają playbackowcy i tracą mój szacunek. tak więc kowalska straciła u mnie po wczorajszym z 5 pktów z 10 pktowej skali. więcej playbacku kasiu a cię znienawidzę do zera. kayah podobnie. polskim artystom playbackowskim życzę powodzenia bo będzie im bardzo potrzebne.ArO pisze:Vanity właśnie się zastanawiam z jakiego powodu wczoraj wiekszość artystów nie spiewała na żywo. W telewizji zazwyczaj tłumaczy to sama stacja, że nie ma warunków, a w Opolu n Przecież dzień wcześniej Brodka śpiewała na żywo 2 razy, Kayah zaśpiewa dziś. Uważam, że chcieli, ale TVP tak sobie zażyczyła. Kasia Kowalska przyleciała samolotem w ostatniecj chwili. Nie wiemy czy w ogole była na próbach. Tu więc nic dziwnego, że nie śpiewała na żywo.