Nie wiem, czy pomysl sesji w tym magazynie to prawda, czy nie.
Wiem jednak, ze jesli to nastapi, takie komentarze, jak te, beda przewazac.
onet.pl pisze:
Nie zaczyna się od nagości nowego etapu
Powrót na scenę i do serc fanów/-ek nie powinien zaczynać się striptizem. Pani Edyta jest nadal piękną kobietą... po trzydziestce.
Widziałem już w "P" zdjęcia pani Skrzyneckiej (kilka lat temu) i przeżyłem zawód. Obawiam się, że będzie tak z p. E.G. Proszę śpiewać, a nie obnażać się przed plebsem!
~Wahacz, 2005-12-15 14:28
Nic dodać, nic ująć!
Każdy kiepski artysta chwyta się ostatniej deski ratunku jak już głosem nie może zarobić na chleb. A Edytka sama chyba nie wie czego chce.
~bu, 2005-12-15 14:43
To juz jest koniec
Jesli piosenkarz nie ma nic do zaspiewania, to sie rozbira. Edytko! Minela Twoja era...
~wizja, 2005-12-15 14:43
Opinie w sieci stanowia jedno ze zrodel na temat gustow i preferencji przecietnego obywatela. Zarabianie cialem to tylko jeden z aspektow tych opinii... Ze nie wspomne o braku konsekwencji ze strony Edyty czy innych sprawach.
Ja nie wiem, czy ktos, procz Edyty, pracuje obecnie nad jej wizerunkiem, ale zycze mu owocnej i przemyslanej pracy.
Oby nowy singiel i wszystkie medialne ruchy na jej temat nie staly sie przyslowiowym gwozdziem do trumny, ktora, zdaje sie, czeka.
Ja bym tego w kazdym razie nie chciala.
A mialo byc tak pieknie, piosenki dla dzieci, itp.
Calosc:
http://muzyka.onet.pl/mr,1213142,1,wiadomosci.html