Warsztaty Wokalne!!!

[B@r]

Magda, t, to jest jej zawód, ale wybrala go ZANIM urodzila dziecko A wtedy, jak ktoś już napisal, wszystko sie przewartościowuje.

Ale tak samo jest z wieloma innymi kobietami!!! To co, ma nagle nie pracowac? Nie jest ksiezniczka na ziarnku grochu, troche realizmu!

[kinga]

Ale tak samo jest z wieloma innymi kobietami!!! To co, ma nagle nie pracowac? Nie jest ksiezniczka na ziarnku grochu, troche realizmu!

Tak jak napisalam wyżej, masz rację oczywiście, że trzeba sobie radzić. Myślę, że Edyta w końcu się przelamie.

[coctu]

Każdy inaczej znosi rozląkę z dzieckiem, zwlaszcza z takim malutkim. Być może Edyta nie potrafi pogodzić nagrywania plyty z rozstaniem z dzieckiem, moze szkoda jej każdej chwili rozląki, każdego momentu, który moglaby spędzić ze swoim synkiem. Male dzieci bardzo szybko się rozwijają, bardzo latwo ominąć najważniejsze momenty w życiu maluszka, pierwszy krok, każde nowe slowo...

chwalebne slowa, ktore osobiscie popieram tylko niestety nie pasuja one do edyty. juz jej ktos zarzucal, ze nie bardzo martwi sie malym dzieciatkiem robiac urlop w egypcie (?) i zostawiajac chlopca pod opieka nini i najukochanszej tesciowej pod sloncem.

Myślę, że rodzina jest dla Edyty najwazniejsza i moim zdaniem świetnie zdaje sobie sprawę, że zaniedbuje swoje sprawy zawodowe (nad czym ja osobiście ubolewam bardzo), ale to nie zmienia faktu, że woli czas spędzać ze swoim dzieckiem, niż siedzieć calymi godzinami w studio nagraniowym, w którym zresztą i tak nie moze się skupić, bo tęskni za synem.

tu mialabym watpliwosci. ani edyta, ani darek prawie nic nie robia, a wiec wyglada na to ze zyja z odlozonego. ok, tylko jak dlugo?
magda ma racje, miliony kobiet maja dzieci, pracuja i jakos sobie radza. wiec mozna pracowac (wydawac plyty) i miec rodzine z malym dzieckiem i niania!
kto ma w polsce takie luksusy utrzymywania niani - nieliczni. ale ci pracuja aby moc ta nianie utrzymac.
ja co prawda przypuszczam, ze dla niej byc moze rodzina najwazniesza, poniewaz sama juz nie wiem co sie z nia dzieje od czterech lat. czyzby vanity miala racje, ze jak miala wszystko podkladane pod nos to jeszcze cos robila, a jak zdecydowala sie sama cos robic - z wlasnej nieprzymuszonej woli - to prawie nic nie robi. nie mowiac o jednym czy dwoch singlach i sporadycznym spiewaniu w marketach czy na zamknietych jubileuszach firmowych.

stad tez moje stwierdzenie o jej rozmienianiu na drobne jej dobrego nazwiska i "uporczywego" marnowania swojego image.

[B@r]

Myślę, że Edyta w końcu się przelamie.

Mysle, ze nie bedzie miala wyboru.

[ANETA]

jeśli potrafi na tydzień pojechać na wakacje bez dziecka, to i parogodzinne wypady do studia nie powinny być problemem

Mam takie samo zdanie na ten temat. Mimo wszystko czekam, uparcie czekam na to co spłodzi Edyta. Fani Edyty Górniak to chyba najbardziej cierpliwi ludzie na całym globie !!!!!
Warsztaciki miały byc w sierpniu hahahaha nie będą nigdy (byłam tego PEWNA!) bo Edyta rzuca słowa na wiatr i traci tym w moich oczach ( i jak widze nie tylko moich). Nie wiem po co ona to robi...napewno z góry wiedziała ze to nie wypali tylko chciała moze zebysmy sie podjarali i mysleli ze nasza idolka PRACUJE. Daje koncerty sporadycznie (nad czym ubolewam). Nie wiedziałam ze Edyta nagrywa płyte w Krakowie (chyba najgłupszy pomysł, jakby w Warszawie wytwórni nie było!) no ale cóż... to sie nazywa Edyta Poczekam te nastepne 100 lat co mi szkodzi, tyle juz czekałam hehe

[Aro]

Nie wiedziałam ze Edyta nagrywa płyte w Krakowie (chyba najgłupszy pomysł, jakby w Warszawie wytwórni nie było!)

Yyy, ale co to ma za znaczenie? Hey nagrywał płytę na wsi w prywatnym studiu i płyta bardzo udana.

[B@r]

A co zlego jest z nagrywaniem w Krakowie? Co to Wawa ma monopol? No chyba ze chodzi o to, ze Edyta jest zdala od Allana (odnosnie poprzedniej dyskusji).

[vanity]

vanity napisał/a:
jeśli potrafi na tydzień pojechać na wakacje bez dziecka, to i parogodzinne wypady do studia nie powinny być problemem

Mam takie samo zdanie na ten temat.

kinga napisał/a:
Magda, t, to jest jej zawód, ale wybrala go ZANIM urodzila dziecko A wtedy, jak ktoś już napisal, wszystko sie przewartościowuje.

Ale tak samo jest z wieloma innymi kobietami!!! To co, ma nagle nie pracowac? Nie jest ksiezniczka na ziarnku grochu, troche realizmu!

dodajmy, kobitki pracują bo muszą, one nie zarabiają na nowe kiecki tylko na chleb. i dają radę. Edyta może sobie dawkować pracę jak chce. nawet jakby to rzuciła w siną dal, pewnie miałaby z czego żyć ( w sensie zaspokojenia głodu) - z tantiem. a resztą doniósł by małżonek...

Vanity... Edyta nagrywa w Krakowie, więc to nie powrót do domu na noc i nie parogodzinne wypady do studia.

to może pracować jak moja mama, systemem: dzień noc wolne wolne, dzień noc wolne wolne. albo innym systemem, to wolny zawód może sobie znaleźć jakieś rozwiązanie by był wilk syty i owca cała.

kinga napisał/a:
Myślę, że Edyta w końcu się przelamie.

Mysle, ze nie bedzie miala wyboru.

albo się rozłoży na maxa. już teraz marnie zarabia, profity to na reklamie i playboyu zrobiła, ale zarobić na sprzedaży płyt i koncertach to nie zarobi, bo płyty nie chcą schodzić, a na koncertach wolne bilety.... playboya już zaliczyła, pozostają jeszcze inne reklamy

Nie wiedziałam ze Edyta nagrywa płyte w Krakowie (chyba najgłupszy pomysł, jakby w Warszawie wytwórni nie było!)

może już tylko Kraków jej został

Yyy, ale co to ma za znaczenie? Hey nagrywał płytę na wsi w prywatnym studiu i płyta bardzo udana.

tu chodzi o odległość. skoro chce być przy rodzinie/dziecku i równocześnie nagrywać płytę to im bliżej tym lepiej.

[Michael]

Dla mnie jej tok postępowania jest dosyć dziwny Najpierw rezygnuje z promocji "Invisible" , bo nie chce występować w kusych strojach w kolejnych teledyskach, grzebiąc tym samym szanse na karierę miedzynarodową, po czym wraca do Polski i rozbiera się dla Playboy`a Gdyby zaangażowała się w promocję płyty, to chyba wiecej by zarobiła niż za sesję dla Playboy`a Teraz siedzi w domu u boku Allanka i Dareczka i nawet jej nie przyjdzie do głowy, żeby tutaj zajrzeć i coś napisać. Jako współtwórca strony jednego z zagranicznych artystów mam z nim kontakt e-mailowy. Artysta ten odpisuje prawie na każdego napisanego e-maila. Mało tego, sam zaproponował, że będzie nam dostarczał informacji, w celu aktualizowania strony Tymczasem fani sobie, Górniak sobie... rzepkę skrobie
Jeśli Pani Górniak nadal będzie prowadziła swoją działalność artystyczną w obecny sposób, to pewnego dnia fani się od niej odsuną, jak ktoś wcześniej słusznie zauważył.

[Chill-out]

Ci,którzy mieli się od Edyty odwrócić-już się odwrócili,natomiast Ci,którzy są z Nią do tej pory,myślę,że już z nią zostaną.

[coctu]

Ci,którzy mieli się od Edyty odwrócić-już się odwrócili,natomiast Ci,którzy są z Nią do tej pory,myślę,że już z nią zostaną.

zgadzam sie z ta wypowiedzia.
ja tez uwazam ze wsrod nas jest wystarczajaca ilosc masochistow, ktora z zamknietymi oczami lyknie wszystko co edzia poda nam na swoje usprawiedliwienie,

[Michael]

ja tez uwazam ze wsrod nas jest wystarczajaca ilosc masochistow, ktora z zamknietymi oczami lyknie wszystko co edzia poda nam na swoje usprawiedliwienie,

No niestety, niektórzy mają klapki na oczach
U mnie w ciągu ostatnich 3 lat zainteresowanie jej osobą spadło ze 100 do 50%, i to nie ze względu na skandale, ale ze względu na przerwanie działalności artystycznej za granicą,
co nie zmienia faktu, że nadal będę jej słuchał, bo jest w tym kraju najlepsza wokalnie,
a ja jestem koneserem wielkich gosów

[vanity]

Chill-out napisał/a:
Ci,którzy mieli się od Edyty odwrócić-już się odwrócili,natomiast Ci,którzy są z Nią do tej pory,myślę,że już z nią zostaną.


zgadzam sie z ta wypowiedzia.
ja tez uwazam ze wsrod nas jest wystarczajaca ilosc masochistow, ktora z zamknietymi oczami lyknie wszystko co edzia poda nam na swoje usprawiedliwienie,

a ja nie. nie mam wszystkich płyt (obojętnie co bierzemy pod uwagę, reedycje, single, maxi single). nie jestem zainteresowana przejechaniem 200 kilosów nawet na darmowy koncert. nie kupuję gazet, nawet tych wypasionych. jak jej nie zobaczę w tv - korona mi z głowy nie spadnie. płytę kupię - jak mi się spodoba.

[Grzechu]

Najpierw rezygnuje z promocji "Invisible" , bo nie chce występować w kusych strojach w kolejnych teledyskach, grzebiąc tym samym szanse na karierę miedzynarodową, po czym wraca do Polski i rozbiera się dla Playboy`a

Racja. To jest dla mnie najwiekszy paradoks Ale w sumie nas to nie powinno interesowac

[coctu]

Ale w sumie nas to nie powinno interesowac

moze i nie powinno, ale my nie jestesmy dziecmi ktorym dzis mowi sie tak, a jutro przeciwinstwo tego zaprzeczajac samemu sobie. warsztaty wokalne tez sa dobrym przykladem zaprzeczania samej sobie. po co obiecywac i nie spelniac, czy nie lepiej nic nie obiecywac a zrobic cos spontanicznie jak sie jest 100% pewny, ze ma sie czas i ochote na to?

bedac fanka jej talentu nie jest dla mnie obojetne co edyta gada, poniewaz broniac ja przed zarzutami znajomymi czy rodzina osmieszam sie kiedy slucham takich zarzutow jak ten o ktorym napisal michael. takie paradoksy sa nie do wytlumaczenia, bo jak?

chyba tylko potrzeba pieniadza za wszelka cene. to samo w sobie nie bylo by zle, poniewaz wiele gwazdek (nie gwiazd! ) sie rozbiera. tylko te zarzekanie sie przez lata, aby nastepnie ulec mocy pieniadza i podawac glupiutke wytlumaczenia, ktore osmieszaja nie tylko ja ale tez nas fanow.