ANETA pisze:Dokładnie, znam to uczucie. Bronie jej a sama w środku nie jestem przekonana o słusznosci tego co mówie
ja Edkę mogę bronić wokalnie, na zarzut typu: ona nie potrafi śpiewać (sam zarzut jest debilny, no ale...). w pozosatałych przypadkach nawet nie próbuję, choćby dlatego, że w wielu przypadkach zgadzam się z zarzutami.
ANETA pisze:Mysle ze to tłumaczenie ze kazali jej za duzo pokazac to tez debilne zapewnianie naszej Edyty. Poprostu płyta sie słabo sprzedała i wytwórnia zrezygnowała z dalszej promocji i wyrzucania kasy w błoto.
to samo mi przeszło przez myśl. pozatym to tłumaczenie, że chcieli ją rozebrać do 2-go teledysku...? nie trzyma się kupy to wszystko. biega w mini do majtek po scenie, a tu nagle odmawia pokazania w teledysku coś więcej? musieliby jej zaproponować "rosół" by się tak oburzać, a "rosołu" by nie robili, bo by stacje nie chciały tego puszczać bo wiadomo golizna, a jak nie puszczają to nie ma promocji.
więc wygląda na głupią wymówkę (czyli zwalanie winy), zresztą podobnie jak i z tym Kwaśniewskim i klapą z jego powodu.