Właściwie tak naprawdę najwięcej do powiedzenia o mnie mieli ci, którzy mnie nigdy nie poznali. Ci, którzy ze mną pracowali albo którzy chociaż przez chwilę się otarli, czy mogli mnie poznać zawodowo, czy osobiście nigdy takich rzeczy nie mówili.
Od początku staram się być w takich bliskich stosunkach z moją publicznością, tzn. mam wrażenie, że poprzez rodzaj muzyki, który wykonuję znalazłam taką publiczność, która się charakteryzuje specyficzną dojrzałością i rodzajem wrażliwości. I ci ludzie są mi bardzo bliscy i my o sobie dużo wiemy. Jak dostaje listy od fanów to nie są to listy typu "Proszę o autograf. Bardzo lubię rodzaj muzyki, który Pani wykonuje", tylko to są listy bardzo osobiste, co świadczy o tym, że ludzie mi ufają i że w jakiś sposób czują czy mają wrażenie, że jestem im osobą bliską. Mam nadzieję, że tak jest, bo oni są mi bardzo bliscy.
Ja również To mój ulubiony wywiad telewizyjny Edytki. Wyglądała w nim CUDNIE i mówiła bardzo mądrze. Moge oglądac go tysiące razy i zawsze mi mało Jej widoku i głosu
Ja zostalam wtedy zaproszona na ten wywiad. To było moje pierwsze spotkanie z Edi a wczesniej w kwietniu 30 tego samego roku 1999 był moj pierwszy kocert w Krakowie a potem prywatnie po Ibisekcji bylo spotkanie we wrzesniu o ile dobrze pamietam 14 czy jakos tak i te biale roze , które zostały wreczone Edi . Wrażenia byly ogromne , wracam wspomnieniami do tego roku czesto ...wtedy to poznalam kilka fajnych osob byl to fan club do ktorego wtedy nalezalam.
pozdrawiam serdecznie
wszystko zaczelo sie oczywiscie od eurowizji ...).
To co powiedziala Edyta w Gali o synku bardzo mi sie podoba:)
Bez wątpienia Allan jest na szczycie mojej piramidy szczęścia. Dzięki niemu przestałam bać się ludzi. Bardzo długo nie mogłam w sobie tego zwalczyć. Byłam nieufna. Wpadałam w panikę w miejscach, gdzie było dużo ludzi, hałas i krzyki. Nie czułam się dobrze w restauracjach, klubach, na bankietach. Allan przypomniał mi, że świat może być naprawdę piękny.
Mnie podoba sie to ostatnie zdanie. Ogóle Edi mówi teraz sensownie I jeszcze to co na okładce jest "Dzięki synkowi przestałam bać się ludzi" jakoś tak chbya ale to pięknie brzmi Aż sie wzruszyłam
"Czasami czuję się jak mała dziewczynka, która tylko udaje, że potrafi cokolwiek zaśpiewać. Kiedy spiewam bardzo się zmianiam. Ogarniają mnie wtedy rózne uczucia i czasami czuję obecność mojego dobrego duszka, który podpowiada mi co mam zrobić. Nie potrafie tego wytłumaczyć. To bardzo dziwne"
(...) Gdybyśmy nie mieli emocji to byśmy byli martwi.
Upominam.
W dwóch tematach te same przewinienie.
Emotkę, nawet z cytowaniem innego użytkownika, traktuję jak samotną - nie wnoszącą nowych treści.
Następne takie 'stwory' usunę i załatwię Tobie Ostrzeżenie. DS
[ Dodano: 2008-04-30, 17:42 ]
Deathlysilence pisze:Emotkę, nawet z cytowaniem innego użytkownika, traktuję jak samotną - nie wnoszącą nowych treści.
Jakim cytowaniem innego użtkownika?? To ja napisałem zgodnie z tematem przytoczyłem cytat Edyty.
Jeżeli cytat Edyty nie wnosi nic do tematu to chyba błędnie zrozumiałem jego przesłąnie.
Oj DS, DS
Pochopnie oceniłem.
Choć i tak balansujesz na granicy.
Zwracam honor i łajam się przed użytkownikiem, prosząc o wybaczenie. DS
[ Dodano: 2008-04-30, 18:12 ]
DeathlySilence pisze:Zwracam honor i łajam się przed użytkownikiem, prosząc o wybaczenie.
Dla równego rachunku ja też poproszę o wybaczenie
DeathlySilence pisze:Choć i tak balansujesz na granicy.
Dobrze wiedzieć
Ostatnio zmieniony 30 kwie 2008, 18:06 przez Matiz99, łącznie zmieniany 2 razy.
Gdy jako dziecko jeździłam na kolonie, wyszukiwałam sytuacje, gdzie inni się gryźli, i szukałam sposobu, żeby przestali się gniewać. Kłamałam, że jedna o drugiej mówiła coś dobrego, i wtedy się na siebie otwierały. Chciałam być dobrą wróżką z bajki
Nie ufam życiu, ale ludziom ufam do końca
.
Podziwiam ludzi nieprzeciętnych. Kiedy ktoś przejawia nadzwyczajny talent w dowolnej dziedzinie, wybaczam mu nawet głupotę i zarozumialstwo. W innych przypadkach takie cechy irytują mnie potwornie.
Spokój i pokora to moja siła, a nie kruchość, jak sądzi wielu.
...tak mi się przypomniało kilka mądrych słów wypowiedzianych przez Edi..za dawnych lat naszej przyjaźni...Pomyślałam, że może warto je upamiętnić..
"...czasami muzyka jest jedynym miejscem w którym czuję się szczęśliwa i bezpieczna"
"...Bóg nawet nie wie o ile aniołków swe niebo powiększy..."
"...Jeżeli spotkasz w życiu ludzi, którzy nie będą potrafili kochać - wybacz im i pokaż jak to się robi..."
"...Bóg poróżnił ludzi.Teraz każdy czuje inaczej.Jeden słabiej,drugi mocniej. Przez to ludzie nie potrafią się odnaleźć. Wysyłają te same dźwięki, ale na różnych częstotliwościach.I wtedy się mijają i nie mogą się spotkać.I tak oto ciągle szukamy bezskutecznie i jesteśmy samotni..."
magdalenka pisze:
"...Bóg poróżnił ludzi.Teraz każdy czuje inaczej.Jeden słabiej,drugi mocniej. Przez to ludzie nie potrafią się odnaleźć. Wysyłają te same dźwięki, ale na różnych częstotliwościach.I wtedy się mijają i nie mogą się spotkać.I tak oto ciągle szukamy bezskutecznie i jesteśmy samotni..."
fajne
magdalenka pisze:"...Jeżeli spotkasz w życiu ludzi, którzy nie będą potrafili kochać - wybacz im i pokaż jak to się robi..."