Kariera Edyty

Rozmowy na tematy związane z Edytą.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
KrzysiekF
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7480
Rejestracja: 10 gru 2004, 16:21
Ulubiony album: DOTYK
Ulubiona piosenka: Szyby
Lokalizacja: Tybet

Re: Kariera Edyty

Post autor: KrzysiekF »

addar pisze:KRUPA miała slub i jabłczynska spiewała na nim, pewnie miała byc edzia al zapewne spala mosty i o asi juz nie mysli
Przyjaciółki :oops: :oops: :oops:
Awatar użytkownika
fookmetoo
The story so far
The story so far
Posty: 410
Rejestracja: 03 paź 2017, 14:28
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: KissMe,FeelMe,LoveMe
Lokalizacja: Inowrocław

Re: Kariera Edyty

Post autor: fookmetoo »

Sopranem dramatycznym?
Awatar użytkownika
pijej1
Lunatique
Lunatique
Posty: 2747
Rejestracja: 03 mar 2005, 11:37

Re: Kariera Edyty

Post autor: pijej1 »

pewnie zostałeś asystentem byłego asystenta skoro zmieniłeś zdanie o landrynie :lol3:
Awatar użytkownika
miko
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 237
Rejestracja: 16 cze 2018, 22:59
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Andromeda
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kariera Edyty

Post autor: miko »

@rav33 - straszny hejt na Edyte, az zal czytac co piszesz...

Co do murowanego przeboju, Edyta miala co najmiej dwa z pierwszej plyty: One & One i Perfect Moment, oba po obu stronach Atlantyku byly numerem 1 w wykonaniu innych hmmmmm... mniej zdolnych Artystow.

I propsy dla kazdego z Was kto mysli, ze pracowala od wczesnych nastoletnich lat non stop w teatrze/w trasie/w studiu a potem podczas promocji EG tylko po to zeby u progu sukcesu położyc sie na kanapie i odmówic pracy bo "jest leniwa". Lol ;-)

Ktos z Was pytal o notowania Edyty na europejskich listach. Tak jak napisalem, w branzowej prasie jest circa 270 pozycji o Edycie (czesc to recenzje i relacje, ale wiekszosc to notowania/rankingi sprzedazy itd).
Trzebaby przetrzepac cale roczniki co pewnie zajeloby ze dwa tygodnie.
Niemniej wklejam pierwszy z brzegu przyklad.
Jest to zestawienie "Power Players" i Anything Edyty to "Pick of the week" czyli najlepsza pozycja tygodnia w rozglosniach europejskich. Jak widac nie tylko One&One ktore zaszlo o wiele wyzej, ale Anything tez bylo "murowanym" przebojem. Zwroccie uwage ze to listopad 1998 roku. Promocja EG ciagnela sie na Zachodzie do polowy 99 roku (Niemcy). Edyta harowala prawie dwa lata jezdzac z tym albumem po swiecie. Zrobila co mogla. Jej piosenki obronily sie same bo EMI nie placil za emisje w radiu i TV w Europie. Motyw Edyty ze "muzyka sama dotrze do odbiorcy" ktory znamy z czasow "MY" z 2012 roku mial swoj poczatek wlasnie w czasie promocji EG w Europie.

Obrazek

Edit: dla nieczytaczy angielskiego, naglowek mowi +/- że "Anything to idealny przyklad wspolczesnego, dobrze plynacego ( w radio) POPu w 1998 roku." BTW, ta piosenka byla nagrana na przelomie 96/97 roku ;-)
Awatar użytkownika
niuto
Lunatique
Lunatique
Posty: 2652
Rejestracja: 20 maja 2007, 13:36
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Nie proszę o wicej
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Kariera Edyty

Post autor: niuto »

Rav, przykro się czyta, kiedy piszesz, że Edyta zawsze była popłuczyną Whitney. Gruba przesada. Whitney, Celine, Mariah i Edyta to wokalnie z pewnością jedna półka. Każda miała swój indywidualny styl, swoją charakterystyczną barwę i nie da się rozstrzygnąć, która była najlepsza, bo każda była po prostu inna. Edyta nie dorówna Whitney w IWALY, tak samo jak Celina wypadła by słabiej w tej piosence. Gdyby któraś ze światowych div wzięła się za NPOW to też wyszłoby słabiej od Edyty. Po prostu te piosenki przylgnęły na stałe do ich wykonawczyń. Owszem, ostatnio Edyty występy nie zachwycają, ale nie dlatego, że są słabe, tylko dlatego, że przyzwyczailiśmy się przez lata do lepszych. Co z tego, że Farna, Grzeszczak czy Lesz świetnie radzą sobie wokalnie - ich występy przy Edycie są po prostu blade. Edyta była wyjątkowa, a formą wokalną dziś bije na głowę Mariah i Celinę, jak i Whitney u schyłku swej kariery i życia. Edyta miała wsparcie Kubiaka, który się starał, ale jak widać jego kontakty i pieniądze okazały się zbyt małe.

Można Edycie zarzucać wszystko: lenistw, brak gustu i pomysłu na siebie, ale na pewno nie przeciętnego talentu.
Awatar użytkownika
fookmetoo
The story so far
The story so far
Posty: 410
Rejestracja: 03 paź 2017, 14:28
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: KissMe,FeelMe,LoveMe
Lokalizacja: Inowrocław

Re: Kariera Edyty

Post autor: fookmetoo »

W przypadku Celine to od dziecka miała super wsparcie rodziny. W każdym dokumencie widać że część rodzeństwa z nią współpracuje. No i miała męża który starał się równie mocno o to żeby wyszła w świat. Słuchałem ostatnio jej płyty "The Colour Of My Love" (3. angielski album) i przyznam że nawet Mariah nie nagrywała tak spójnych, a zarazem różnorodnych płyt które można słuchać od początku do końca bez pomijania piosenek. Poza tym Celine to zwierze sceniczne.

Mariah miała szczęście z posiadaniem matki śpiewaczki operowej. Potem dopóki była z Mottolą to ją pilnował i miała "przymusowe" lekcje śpiewu żeby forma była. Potem zamiast lekcji zaczęło się sączenie szampana od rana... z drugiej strony, od początku jej kariery (kiedy to wytwórnia w notce prasowej ogłosiła że ma ona 7 oktaw) mówiono o tym że ma "nodules" (groszek na wiązadłach) i to wpływa na spadek formy, z tym że spokojnie mogłaby to zoperować, niejedna śpiewaczka operowa miała je usuwane i dalej kontynuowała karierę śpiewając wysokie F.

Whitney również była z muzycznej rodziny, ale miała też słabość do dragów i podobno była lesbijką co nie podobało się jej rodzinie i wytwórni (na dragi zdaje się nie zwracali uwagi dopóki kasa się zgadzała). Jej najlepsze lata wokalnie trwały krótko. Już w połowie lat 90tych był spadek formy.

"One & One" nie byłoby mega hitem dla Edyty zwłaszcza że w 1996 roku (2 lata przed EDI) wydał to Miles. A "Perfect Moment" było hitem tylko w UK dla Martine McCutcheon która była akurat na fali bo grała w mega popularnym EastEnders od kilku lat. Potem już nie miała przebojów.

Anything to świetny kawałek. Ale co z tego że była notowana na listach branżowych jak nie było jej na tych które naprawdę się liczą - czyli sprzedaży!
Awatar użytkownika
Steffie
Impossible
Impossible
Posty: 1671
Rejestracja: 13 wrz 2017, 13:30
Lokalizacja: Ziemia

Re: Kariera Edyty

Post autor: Steffie »

miko pisze:Ktos z Was pytal o notowania Edyty na europejskich listach. Tak jak napisalem, w branzowej prasie jest circa 270 pozycji o Edycie (czesc to recenzje i relacje, ale wiekszosc to notowania/rankingi sprzedazy itd).
Trzebaby przetrzepac cale roczniki co pewnie zajeloby ze dwa tygodnie.
Niemniej wklejam pierwszy z brzegu przyklad.
Gdyby 20 lat temu internet byl tak rozwiniety jak dzis, wszystko byloby dostepne, jednak ludzie nie maja dostepu do prasy sprzed 20 lat i wiekszosc wspolczesnych sluchaczy Edyty nie ma pojecia, jak to wtedy bylo. Z kolei gdyby dzis Edyta miala taki kontrakt muzyczny jak te 20 lat temu, jezdzilaby po swiecie z koncertami, to fani plakaliby ze szczescia. ;) To oczywiste, ze Edyta harowala jak wol te 20 lat temu, szkoda tylko, ze niestety wszystko przeminelo z wiatrem.
Jesli masz dostep do takich materialow, to czy mozesz zamiescic gdzies wiecej?

Jeszcze jedno a propos krytyki Edyty - wszystko mozna zrozumiec, ale umniejszanie jej talentu dzisiaj nie ma zadnych podstaw, kazdy czlowiek majacy uszy, wie jak jest.
Awatar użytkownika
fookmetoo
The story so far
The story so far
Posty: 410
Rejestracja: 03 paź 2017, 14:28
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: KissMe,FeelMe,LoveMe
Lokalizacja: Inowrocław

Re: Kariera Edyty

Post autor: fookmetoo »

Obrazek
poems by Duncan Campbell Scott

13 kwietnia 2002, Billboard

a poniżej, 3.08.1998

Obrazek



1.07.1995
Obrazek
Awatar użytkownika
miko
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 237
Rejestracja: 16 cze 2018, 22:59
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Andromeda
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kariera Edyty

Post autor: miko »

Byla na listach sprzedazy - jest tego pelno w kronikach... A przyklady One & One i PM podalem po to, zeby pokazac ze przeboje byly tylko z jakichs powodow przebojami byly gorsze wersje edytowych piosenek 96 Miles-99Martyna. Skoro ich wytworniom sie udalo wylanosowac je jako przeboje z latwoscia wylansowaliby je Edycie gdyby EMI nie poskapil funduszy.

Co do karier Whitney, Mariah i Celiny trafiliscie w punkt. Oprocz tego ze wszystkie sa z Am Polnocnej to kazda, kazda z nich miala przez dlugie lata wsparcie kluczowych włodarzy swoich wytworni plytowych. Carey- Mottola (tez mąż!), Whitney - Clive Davis, ktory mial z Arista podpisana umowe na wylacznosc Whitney tj gdyby Arista go zwolnila to automatycznoie wygasal jej kontrakt z wytwornia no i Celina miala najlepszego kanadyjskiego menago, tez meza. Edyta miala Kubiaka i chyba ich rozejscie bylo bardzo, bardzo zla decyzja z punktu widzenia dalszej kariery Edyty...

Edit: te notki u góry to Billboard czyli amerykanskie pismo. W samym Billbordzie jest 9 czy 11 wzmianek o Edycie, reszta pochodzi z europejskich wydawnictw.

Dodano po 5 minutach 30 sekundach:
Edit2: no i znowu w Billboardzie ciagle porownania do Celiny.
Tutaj z kolei mamy Edyte jako "Polska Mariah" i taki oto cytat:
Mariah Carey, Whitney Houston i Celine Dion to wspaniałe panie z pięknymi głosami. Na tej półce znajdziesz także Edytę Górniak.
http://panorama.no/1998/10/14/edyta-gor ... ah-carey_/

Dla porzadku dodam, ze te recenzje pisali profesjonalni krytycy muzyczni i to najwyzszej proby. To nie byla zagrywka marketingowa z materialow promo EMI, to sa prawdziwe recenzje ludzi ktorzy tygodniowo sluchaja dziesiatki albumow z calego swiata. A Wy tutaj sie spieracie ze Edyta a Mariah/Celina to inna półka czy nawet popłuczyna... No szkoda słów..
Awatar użytkownika
Kamui Shiro
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3530
Rejestracja: 27 gru 2004, 12:17
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Niebo to my

Re: Kariera Edyty

Post autor: Kamui Shiro »

Widze tylko, ze to notki z polecenia rodaków.

Anything to fajna piosenka, ale nic wielkiego.
To samo Nie prosze o wiecej i cala reszta.
Kudy temu do repertuaru Whitney i jej wyksztalcenia muzycznego, tradycji rodzinnej… Celine i Mariah to tez wyzsza polka, mimo wszystko. I to nie z powodu pochodzenia. Np. Kora moze mniej uzdolniona do wycia, ale wiecej przekazu i autentycznosci.
Nie dojrzala artystycznie. Juz mniejsza z wokalem, wiadomo ze cale zycie nie utrzyma sie w szczytowej formie.
rav33 pisze:
Teraz jest Andromeda i Leśniczówka... Masakra jakaś... Jak słucham o rosnącym czasie jak słoje drzew, to mnie otrząsa...

Jesli wolisz Celinke gramolaca sie niemrawo z popiolów, to nie mam pytan :)

Co do slubu Krupy, to zgaduj zgadula, moze nie miala czasu mimo zaproszenia, kto wie.
Awatar użytkownika
miko
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 237
Rejestracja: 16 cze 2018, 22:59
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Andromeda
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kariera Edyty

Post autor: miko »

Akurat notka Billboardu ze srodka o Edycie jako Celine to Dominic Pride ergo:

International Music Editor
Nazwa firmy: Billboard
Okres zatrudnienia 1992 – 1999
Czas zatrudnienia 7 lat

"Directing all non-US artist and music coverage for Billboard Magazine, Billboard Bulletin and Billboard.com consumer site. Managing team of global correspondents and ensuring industry relations with artists, managers and music execs for this US-based media groop owned by VNU Media.
Also expanded Group coverage of non-US digital media issues and decided to stop writing about things and start doing them. I left in 1999 to join the dotcom boom.

https://www.linkedin.com/in/dominicpride/

Dzis pracuje w strtupach ze styku muzyki i mediow, przez dlugie lata pracowal w muzyce.
Awatar użytkownika
Skyfury
Sit down
Sit down
Posty: 84
Rejestracja: 26 lis 2017, 13:58
Ulubiona piosenka: Kolorowy Wiatr
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Kariera Edyty

Post autor: Skyfury »

Niestety kompletnie nie wiem gdzie podać tą informację, nie znalazłem żadnego odpowiedniego wątku (bardzo możliwe, że się nawet jakoś specjalnie nie starałem xD) ale...…
Kolorowy Wiatr przekroczył 1 000 000 odsłuchów w serwisie Spotify i jest to pierwszy utwór Edyty, który przekroczył tą magiczną barierię :) dziękuje. Bez odbioru :)
ray
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3400
Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Litania
Lokalizacja: Łódź

Re: Kariera Edyty

Post autor: ray »

Miko, poruszyłeś dzisiaj mnóstwo wątków...
Na początek uwaga moderatorska - zwracaj większą uwagę na to, w którym temacie piszesz. Na przykład o ankiecie dotyczącej setlisty trasy akustycznej pisaliśmy już 2 tygodnie temu w temacie "Facebook - oficjalne konto Edyty", później parę osób napisało, które piosenki wybrało, w temacie "Trasa akustyczna", a dzisiaj Ty zrobiłeś to samo w temacie "Instagram - oficjalne konto Edyty". Z kolei w wątku o Facebooku pojawiło się dzisiaj wiele postów, które w ogóle nie dotyczą tego tematu, tylko kariery Edyty w ogóle. Do pisania o karierze Edyty mamy ten wątek. I Ciebie, i innych proszę o kontynuowanie dyskusji tutaj, by nie było chaosu na forum.
Po drugie, i Ty, i Addar napisaliście, że w poście Rava33 był hejt na Edytę. Zaraz, zaraz... Tam była krytyka, a nie hejt. Proszę nie mylić tych dwóch pojęć. :) Na naszym forum Edyta często jest krytykowana, ale nie jest obrażana. Jeżeli ktoś chce zobaczyć, jak wygląda hejt na Górniak, niech sobie zajrzy na komentarze pod artykułami o Edycie na Pudelku, na Pomponiku czy nawet na Onecie (ostatni artykuł o hymnie).

A teraz ad rem.
W większości zgadzam się z tym, co napisał Rav33, tylko może ująłbym to trochę łagodniej. :PP Ale na pewno nie postawiłbym Edyty na równi z Whitney z lat 80. i 90. - bez przesady!
Miko, Ty napisałeś kiedyś nawet, że u szczytu swoich możliwości Edyta brzmiała lepiej niż Whitney Houston i Céline Dion razem wzięte. Gdyby faktycznie tak było, to zagraniczni spece z branży tak łatwo by z niej nie zrezygnowali. Oglądałem film "Whitney", więc tym bardziej wiem, jak wielką rolę odgrywa w show-biznesie żądza pieniądza. Poza tym gdyby Edyta była na równi z WH, to dzisiaj, w dobie internetu, nagrania z jej obu anglojęzycznych płyt byłyby chociaż trochę kojarzone na świecie, a tymczasem te piosenki są zapomniane nawet w Polsce. Wszystkie teledyski promujące płytę "Edyta Górniak" mają mało wyświetleń na YouTube, tak samo klip do Impossible.
miko pisze:I propsy dla kazdego z Was kto mysli, ze pracowala od wczesnych nastoletnich lat non stop w teatrze/w trasie/w studiu a potem podczas promocji EG tylko po to zeby u progu sukcesu położyc sie na kanapie i odmówic pracy bo "jest leniwa". Lol ;-)
Po pierwsze, Edyta nie pracowała od wczesnych lat nastoletnich - zadebiutowała w 1989, kiedy miała 17 lat.
Po drugie, ona jest bardzo skomplikowana. W czasach promocji "EG" chciała zrobić karierę międzynarodową, ale wydaje mi się, że jednak nie była na tym mocno sfokusowana. Ona przede wszystkim chciała być szczęśliwa, również (a może przede wszystkim) w życiu prywatnym. I jeszcze raz przypominam - mamy na forum temat "Początki kariery Edyty", gdzie można dokładnie prześledzić, co ona robiła w latach 1997-1999 - tutaj. Jest tu sporo bardzo ciekawych linków.
miko pisze:Hej, a co macie do Wieczorka ? On ma bajeczne uklady z mediami.
Wieczorek ma bajeczne układy jedynie z "Faktem" i "Super Expressem" - czyli dokładnie tymi gazetami, o których Edyta pisała, że pracują tam "pie*dolone szczury, które mają na rękach krew".
Jeśli chodzi o prasę, to przez ostatni rok Edyta udzielała wywiadów wyłącznie dla tych dwóch brukowców. OK, były chyba jeszcze jakieś krótkie wywiady do gazet z programem telewizyjnym (o "The Voice Kids"). A co z pismami z wyższej półki? Ostatni wywiad dla "Twojego stylu" był 6 lat temu, a dla "Pani" - 11 lat temu. W "Zwierciadle" Edyta nie miała wywiadu nigdy.
Muszę się zgodzić z Endevenem, że układy Edyty z tabloidami to jej największe przekleństwo.
miko pisze:Miliony z lakiery Edyty to prawda.
Myślę, że gdyby to była prawda, to kampania z Edytą wyglądałaby inaczej - byłyby reklamy w telewizji i billboardy na ulicach.
Awatar użytkownika
Kopaneek
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5905
Rejestracja: 20 paź 2008, 13:47
Ulubiony album: Edyta Gorniak / EKG
Ulubiona piosenka: To nie ja
Lokalizacja: Camerun - Stolica światowej piosenki

Re: Kariera Edyty

Post autor: Kopaneek »

ray pisze:Miko, Ty napisałeś kiedyś nawet, że u szczytu swoich możliwości Edyta brzmiała lepiej niż Whitney Houston i Céline Dion razem wzięte. Gdyby faktycznie tak było, to zagraniczni spece z branży tak łatwo by z niej nie zrezygnowali.
Wybacz ale tak to nie działa.
Nie brakuje wybitnych głosów.
W Ameryce jest ich na pęczki, w związku z czym nie musieli walczyć o supertalent z Polski.
Wbrew pozorom im chodzi o łatwy hajs, a nie triumf talentu.
ray pisze:Myślę, że gdyby to była prawda, to kampania z Edytą wyglądałaby inaczej - byłyby reklamy w telewizji i billboardy na ulicach.
Ale po co, skoro i bez tego są miliony z lakierów? ;)
Awatar użytkownika
miko
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 237
Rejestracja: 16 cze 2018, 22:59
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Andromeda
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kariera Edyty

Post autor: miko »

Ray, ale dlugasny post :-) Dzieki za wskazowki, bede baczniej zwracac uwage na to gdzie pisze - na poczatku to jest trudne bo watki sie przeplataja. Hej, dobrze ze dyskusja sie rozwija bo sezon ogorkowy w pelni i niewiele sie dzieje :-)

Postaram sie odniesc po kolei do tego co poruszyles wyzej.

Ad rav33 i hejt - napisal ze Edyta to popluczyna po Whitney i ze nie spiewa, ale drze ryja. Moze do dzis zmoderowal to, nie wiem, ale brzmi to na hejt... nie Edyty jako czlowieka ale jako piosenkarki. Moze jestem przewrazliwiony, ale kiepsko to brzmi.

Napisalem o ankiecie na Insta bo sie pojawila wczoraj na Insta Stories (zdjecie Edyty z koncertu a w nim link do ankiety)

Co do kariery Edyty i porownan do Whitney/Celiny/Mariah - sek w tym, ze to nie sa tylko moje slowa i moje zdanie. W postach u gory masz dwie recenzje (jedna z Norwegii druga z amerykanskiego Billboardu) w ktorych krytycy muzyczni sami porownuja Edzie do tych najwiekszych. To sie nie wzielo z materialow promocyjnych, to sami krytycy muzyczni pisali. Te porownania ciagnely sie przez cala kariere Edyty, nawet przy okazji wejscia One&One na liste European Top 50 pisali ze "jest miejsce na kolejna Celine Dion na liscie". Kurcze, fajnie by bylo pozbierac rozne smaczki o Edycie w jakims dziale prasowym, bo tych zagranicznych zrodel macie malo.
While Britney Spears performs her trick on top yet one more time, in the lower regions of the European Radio Top 50 the iron curtain has finally been torn aside with the historic new entry of Polish
chanteuse Edyta Gorniak. [...] at number 45 a small revolution is happening:
the new entry of Edyta Gorniak's One & One (Orca/EMI) means that, for the first time in
the history of the European Radio Top 50, a Polish artist has cracked the list. At the moment she's being
played in France, Switzerland, Germany, Spain and Belgium. Christopher Alispach, music coordinator at
Swiss Public CHR station DRS 3 in Zurich, programmes Edyta Gorniak on the charts section of his playlist. He comments: "It seems like there is enough room in the market for another Celine Dion."
- to Billboard z marca 1999.

Kronika kariery - wow, jestem blown away ! Niesamowita prace wykonal ten ktos, gratulacje ! Sa nawet takie rzeczy jak sylwester Edyty w Turcji :-) Nie ma prawie nic z Portugalii (talk showy w tym Hermana Jose - taki ichniejszy Letterman), niewiele z Hiszpanii, Szwecji, Norwegii (przy okazji dorocznej konferencji EMI gdzie Edyta spiewala jako wschodzaca gwiazda europejska i gdzie odbierala zlota plyte), nie ma Grecji, nie ma nic o premierze One&One we Francji... Warto dodac do kroniki.

Ad szczury... to bylo w 2005 roku ? Nie sadze zeby ktokolwiek z tych ludzi nadal tam pracowal. No coz, albo idzie sie na walke z brukowcami (co Edyta zrobila, tak ja zdemolowali ze gdyby nie Rinke i JOŚ a potem Agora bylby to koniec piosenkarki Edyty Gorniak) albo zyje sie z nimi w zgodzie. Mysle ze lepiej w zgodzie, choc nie ciesza mnie ciagle plotki o niczym w Fakcie i na pudelku.
Zwierciadlo, Twoj Styl itd - lepeij ze jej tam nie ma. Niech zostawi sobie ofensywe powaznych tytulow przy okazji nowej plyty lub chociaz trasy koncertowej. No bo o czym ma mowic ? Znowu o zyciu w LA i Allanie ? Co by sie dzialo na Forum gdybysmy dostali duzy wywiad w TS o Allanie ? :P

Co do lakierow - co mam Ci powiedziec ? Krzysio wsadzil na gorze ranking z bodajze Forbesa nt wartosci reklamowej gwiazd. Na 3. miejscu Kozuchowska. Popatrz jaka wartosc merytoryczna ma taki ranking : https://www.pudelek.pl/artykul/133688/m ... sprzedazy/

Co do popularnosci Edyty w internecie. Niewiele jest Artystow bez wsparcia duzej wytworni ktorzy sa popularni na youtube. Albo sa to nowe talenty samorodki typu Bieber albo odzywaja stare gwiazdy jako bohaterowie memow (Rick Astley, odsylam do google).
Jesli zas chodzi o popularnosc internetowa Edyty na Zachodzie nie wiem czy wiesz ale plyta "EG" do grudnia zeszlego roku byla zablokowana na Spotify i innych streamingach w USA i w wiekszosci krajow w Europie.
Jesli miales swoj polski abonament i pojechales na wakacje gdziekolwiek na swiecie to dzialala, ale jak wykupiles sobie lokalny abonament w Hiszpanii, Francji czy w USA to tej plyty nie bylo. Bylo to spowodowane min tym, ze do grudnia 2017 roku prawa autorskie do EG miala ORCA Kubiaka. Z nowym rokiem (po 20 latach od premiery) przeszly one na wlasnosc Warner Music czyli stare EMI. Invisible do dzisiaj nie ma, wiec nie mamy nowej wersji Whatever it takes ani Sleep with me, tylko te z Perly.
To samo dotyczy/dotyczylo niektorych video Edyty - jesli korzystales z youtube w USA to wiekszosc teledyskow byla zablokowana (nie wiem jak jest dzisiaj). Pod teldyskiem Edyty Anything znajdziesz jednak mnostwo komentarzy po angielsku - po nickach mozesz zobaczyc ze w wiekszosci pisza je ludzie z Turcji i z Azji, gdzie takich restrykcji nie bylo.

Edyta nie jest dzis swiatowa gwiazda, to nie ulega watpliwosci. Skoro jednak ogladales ostatni film o Whitney to wiesz jak wiele zawdziecza ona Clive'ovi Davisowi. Dosc wspomniec ze jej plyta z 2002 roku "Just Whitney" byla totalna i kompletna klapa komercyjna i repertuarowa (odsylam do Wiki i recenzji). Stalo sie to mimo wielkiego kontraktu jaki Whitney podpisala z Arista i wsparciu jej nowego szefa LA Reida. Zabraklo Clive'a i plyta Whitney byla klapa. Mimo tego ze Whitney byla swiatowa megagwiazda i na promocje tego CD wydano niebotyczne wrecz pieniadze. Zupelnie nieporownywalne to z Edyta- debiutantka z egoztycznej Polski i niemal zerową promocja w radiach i TV plyty EG. Powiesz pewnie ze klapa tez dlatego (a moze przede wszystkim) ze Whitney byla juz mocno niefunkcjonalna juz w 2002 roku. To tez prawda. Ale "I look to you" z 2009 roku bylo w porownaniu z Just Whitney sukcesem i komercyjnym i repertuarowym. Zatem znow Clive Davis.
ODPOWIEDZ