Spadaj z tymi zaczepkami, a co według ciebie czosnek albo cebula nie ma właściwości prozdrowotnych i antybakteryjnych?
Nie wiem jak Ci ludzie przeżyli 2000 lat od czasów Chrystusa i iluś tysięcy lat wcześniej. Daj spokój, napisz coś mądrego a nie szukasz dziury w całym, czy ja ci każę zgadzać się ze mną? Jak chcesz wciągaj tabsy każdym otworem ciała jak masz ochotę.
Przypomniał mi się trochę smutny wywiad z Edytą, który przeprowadzał z nią Krzysztof Ibisz w programie "Ibisekcja". Mówiła w nim, że z powodu koloru skóry była żle traktowana w szkole, że mówiono, że ma brudne łokcie i powinna się iść umyć...
Kilkanaście lat później publikuje ona mem, który utrwala i pogłębia stereotypy. Okropne to trochę. Szerzenie antysemickich poglądów pod płaszczykiem wątpliwej jakości żartu i foliarstwo powinno być napiętnowane.
Wg. mnie powinna dostać bana za głupoty, które produkuje z coraz większą częstotliwością w Internecie. Osoba o takich zasięgach powinna być dwa razy bardziej odpowiedzialna... Brak pokory to chyba największy problem Edyta a przecieź wystarczyłoby, aby tylko śpiewała a nie traciła energię na tematy na których kompletnie się nie zna.
- Dzięki doktorowi Ivanowi zrozumiałem, że poprzedni kardiolog chciał narzucić mi upokarzające bajpasy na serce i pod pretekstem walki o moje zdrowie usiłował zaprowadzić w moim ciele nowy, nieludzki porządek - docenia pacjent i wieloletni fan Ivana Komarenko.
Pacjenci, którzy nie wierzą medycynie, będą podłączani pod dyskografię Edyty Górniak.
Problemem nie jest medycyna, bo medycyna akademicka jest rewelacyjna w stosunku do jakiś nagłych rzeczy typu szybko coś wyciąć, albo założyć gips. Problem jest taki, że ludzie skłaniają się ku medycynie alternatywnej bo medycyna akademicka leży i kwiczy jeśli chodzi o choroby przewlekłe.
Nie wiem co Edzia mówiła o kamieniach tudzież ich trzymaniu między dłońmi. Na pewno są jakieś lecznicze kamienie, ale nie znam się na tym. Chociaż nie sądzę, aby same kamienie kogoś leczyły bez innych rzeczy jak dieta, więc nazwijmy to wspomagaczem.
wodawodnista pisze:Nie wiem co Edzia mówiła o kamieniach tudzież ich trzymaniu między dłońmi. Na pewno są jakieś lecznicze kamienie, ale nie znam się na tym.
Wodawodnista zapewniam Ciebie, że też nie ma o tym pojęcia
Nie wiem czy ma, ale o diecie to ona chyba coś tam wie. Nie wiem czy nadal jest weganką (chociaż ja jestem antywegański), ale ona przynajmniej czegoś tam w życiu szuka i próbuje i choćby przez to coś tam wie. Mam wrażenie, że jej fani próbują zrobić z niej większego debila niż jest
ChristopherP pisze:Dzisiaj kolejne madrosci na instagramie - leki z bozej apteki.
"Miłość ponad wszystko" - i to publikuje osoba, która nie jest w stanie zbudować trwałej relacji miłosnej... Jeśli nie udało się kilka razy, to po prostu podejmujemy terapię, żeby odnaleźć problem i go wyeliminować, by móc cieszyć się tym uczuciem, móc kochać (bo miłość ponad wszystko), a nie opowiadamy dziennikarzom, jak to partnerzy byli i będą źli
Spoko, że kilka tygodni temu starszyła fanów teoriami spiskowymi i mówiła, że zniknie z neta, dlatego prosi o adresy do korespondencji listownej... Nie zauważyłam, żeby ograniczyła social media... Ups
Nawet nie zauważyłam tych ciągłych zmian prywatności profilu. Dziwne w szczególności, gdy jest się osobą publiczną i ma się profil skierowany do fanów.
https://aszdziennik.pl/130955,rusza-szp ... landemikow
