Instagram - oficjalne konto Edyty

[wodawodnista]

Tak czytam te komentarze i normalnie głowa mała, jakie niektórzy mają tutaj podejście do tematów zdrowotnych. Normalnie Średniowiecze. A mówią o Edycie, że coś nie halo...
W temacie szczepionek dodam tylko, że każda osoba, która ma do czynienia z medycyną codziennie, jest zaszczepiona, a ci niezaszczepieni tylko przedłużają przez swoją głupotę pandemię.
Gdyby większość zdobyła odporność, to mniejszość by umierała i pandemia szybciej by się zakończyła.
Niestety, ale głupota ludzka nie ma granic... Ostatnio znajoma znajomej wybrała się w podróż z jednego kraju do drugiego i - jak się potem okazało - zanim dotarła z punktu A do B złapała Deltę, w międzyczasie odmówiono jej pomocy na lotnisku, a gdy dotarła w końcu do Polski, to w szpitalu zmarła. Tak że tak. Jak myślicie, była zaszczepiona czy nie?

Od kiedy na deltę jest szczepionka? Od kiedy szczepionka jest na wszystkie mutacje? Czytam cuda, które nawet nie istnieją. W Izraelu (najbardziej wyszczepionym kraju) wszyscy 'walczą' z deltą. Szkoda, że nie złapała Lamb(a)dy.

To teraz zadaj sobie pytanie skoro ktoś komuś odmawia pomocy kiedy ktoś o nią prosi to po pierwsze jakim jest człowiekiem a po drugie po co medycyna skoro nie chcą komuś pomóc.......

Pandemia nigdy nie istniała i nie istnieje.

Prawdziwe średniowiecze jest w Twojej głowie. I tak Kopanek ma rację to co dziś jest prawdą medyczną jutro może nie być.

Boicie się pandemii a potem wychodzicie zapalić szluga na balkonie.


Dobra, hój za rok czy dwa wspomnicie moje słowa - koronawirus nie odejdzie i będą coroczne szczepienia dla chętnych na kolejne mutacje pod tytyłem Egpiska Noc czy też Beta-Bajabongo-GlowOn.

Po prawie dwóch latach widać wszystko czarno na białym. Koronawirus to choroba sezonowa. Można potocznie przyjąć, że kolejna odmiana grypy. I to się nie zmieni nawet szczepiąc wszystkich obowiązkowo. Zaakceptujcie to i spadajcie.

[SLAVEK]

Tak czytam te komentarze i normalnie głowa mała, jakie niektórzy mają tutaj podejście do tematów zdrowotnych. Normalnie Średniowiecze. A mówią o Edycie, że coś nie halo...
W temacie szczepionek dodam tylko, że każda osoba, która ma do czynienia z medycyną codziennie, jest zaszczepiona, a ci niezaszczepieni tylko przedłużają przez swoją głupotę pandemię.
Gdyby większość zdobyła odporność, to mniejszość by umierała i pandemia szybciej by się zakończyła.
Niestety, ale głupota ludzka nie ma granic... Ostatnio znajoma znajomej wybrała się w podróż z jednego kraju do drugiego i - jak się potem okazało - zanim dotarła z punktu A do B złapała Deltę, w międzyczasie odmówiono jej pomocy na lotnisku, a gdy dotarła w końcu do Polski, to w szpitalu zmarła. Tak że tak. Jak myślicie, była zaszczepiona czy nie?

Tania propaganda. Zostań tam. Szczep się co pół roku na nowy wariant ta sama szczepionka. Żyj w swoim świecie i nie czepiaj się ludzi, którzy nie są przekonani do tych eksperymentalnych preparatów. Polityka, biznes, koncerny farmaceutyczne i ludzie, którzy daja się łatwo zmanipulować i zastraszać.

[Piter]

Pytanie tylko, kto się daje manipulować i komu.
Zaszczepieni czy antyszczepionkowcy.

Dodano po 2 minutach 7 sekundach:

Tak czytam te komentarze i normalnie głowa mała, jakie niektórzy mają tutaj podejście do tematów zdrowotnych. Normalnie Średniowiecze.

Zapewne tak samo mówili sceptycznym rodzinom tych, którym wykonano lobotomię.
Swego czasu "nowoczesnej techniki" leczenia choroby psychicznej, która też była odkryciem medycyny.
Dziś jest zakazana.

A ile razy nauka uratowała ludzi? Przed wścieklizną, ospą, obecnie udało się okiełznąć HIV.

[wodawodnista]

Ja do końca nie wierzę w istnieje wirusa HIV - to jest także temat grubymi nićmi szyty. Jak kiedyś napisałem w Afryce wszyscy niedożywieni ludzie mają HIV według badań ludzi z zachodu, który tam sobie przyjeżdzają. Nie chcę napisać, że on nie istnieje, bo nie wchodziłem w temat aż tak głęboko, więc sobie odpuszczę.

A ile razy nauka niszczyła komuś zdrowie? Czy chcecie czy nie są NOPy - ja znam osobę, która straciła wzrok po szczepieniu na coś tam. Czasami jest tak, że jak się pewnej rzeczy nie tyka to nie ma problemu a zaczynają się one po "dotknięciu".

Najbardziej smutne jest to, że zaszczepieni zrobili sobie teraz krucjatę jak na Żydów, którzy nie powinni mieć wstępu nigdzie i są sami sobie winni. Już widzę tą degustację w oczach i sercu kiedy jakaś twoja bliska koleżanka, której jakiś czas nie widziałaś się nie zaszczepiła - tak samo działała propaganda na Żydów. Sami siebie niszczycie tym hejterstem i sami zobaczycie za rok czy dwa, że szczepienia nic nie dały.

Zresztą oni to wiedzieli od samego początku, nie bez powodu wydają zaświadczenia o szczepieniu z datą ważności (ile rok???). Oni to doskonale wiedzieli od samego początku.

Ale wszystko idzie ku dobremu. Cmentarzy nie zamknęli w tym roku, ograniczenia są tylko miejscowo więc idzie to w dobrym kierunku. W ogóle jaka beka z tymi cmentarzami Ja mieszkam koło takiego malutkiego cmentarza, który ma chyba z 6 różnych wejść - 3 małe furtki które były w zeszłym roku zaklinowane, dwie duże też zaklinowane i jedno takie duże "wolne" przejście bez niczego i z tym nic nie zrobili i na legalu można było wchodzić Nawet taśmą nie obwiązali jakoś. Pizgałem z tego

[pijej1]

Ja do końca nie wierzę w istnieje wirusa HIV - to jest także temat grubymi nićmi szyty. Jak kiedyś napisałem w Afryce wszyscy niedożywieni ludzie mają HIV według badań ludzi z zachodu, który tam sobie przyjeżdzają. Nie chcę napisać, że on nie istnieje, bo nie wchodziłem w temat aż tak głęboko, więc sobie odpuszczę.

OMG

To ci wszyscy (wraz z Mercurym) pomarli z powodu wyimaginowanego wirusa?!

[wodawodnista]

Ja do końca nie wierzę w istnieje wirusa HIV - to jest także temat grubymi nićmi szyty. Jak kiedyś napisałem w Afryce wszyscy niedożywieni ludzie mają HIV według badań ludzi z zachodu, który tam sobie przyjeżdzają. Nie chcę napisać, że on nie istnieje, bo nie wchodziłem w temat aż tak głęboko, więc sobie odpuszczę.

OMG

To ci wszyscy (wraz z Mercurym) pomarli z powodu wyimaginowanego wirusa?!

Ale dlaczego od razu atakujesz i wyśmiewasz? Przecież możesz usiąść przed komputerem, zebrać dane, zrobić mi na ten temat pracę doktorską i mi wysłać w wiadomości prywatnej - czy ja zabraniam? Poświęć kilka dni, zrób co należy i ja wtedy chętnie zobaczę.

Te ataki i wyśmiewanie kogoś za inne poglądy jest żałosne, odczłowieczające i widać jak bardzo macie nieszczęśliwe życia. Nie znam historii Frediego czy innych, wiem natomiast ilu ludzi umiera z powodu przeładowania lekami na hiv/aids.

[Piter]

Tak, pijej, zróbmy z tego doktorat na YouTubie

Jaka krucjata przeciwko niezaszczepionym? Wystarczy, że się przetestują, aby mieć gdzieś wstęp, skoro bezmózgowce nawet maski założyć nie mogą.
No i skoro nie ma pandemi, to na ewentualne powikłania, mogą umierać w domach, nie obciążajmy systemu.

Zgadzam się, że lockdown to nie jest dobre rozwiązanie.

[rav33]

OMG

To ci wszyscy (wraz z Mercurym) pomarli z powodu wyimaginowanego wirusa?!

Ale dlaczego od razu atakujesz i wyśmiewasz? Przecież możesz usiąść przed komputerem, zebrać dane, zrobić mi na ten temat pracę doktorską i mi wysłać w wiadomości prywatnej - czy ja zabraniam? Poświęć kilka dni, zrób co należy i ja wtedy chętnie zobaczę.

Te ataki i wyśmiewanie kogoś za inne poglądy jest żałosne, odczłowieczające i widać jak bardzo macie nieszczęśliwe życia. Nie znam historii Frediego czy innych, wiem natomiast ilu ludzi umiera z powodu przeładowania lekami na hiv/aids.

To nie są już poglądy, to ignorancja i krety...nizm.

[wodawodnista]

Tak, pijej, zróbmy z tego doktorat na YouTubie

Jaka krucjata przeciwko niezaszczepionym? Wystarczy, że się przetestują, aby mieć gdzieś wstęp, skoro bezmózgowce nawet maski założyć nie mogą.
No i skoro nie ma pandemi, to na ewentualne powikłania, mogą umierać w domach, nie obciążajmy systemu.

Zgadzam się, że lockdown to nie jest dobre rozwiązanie.

co ty masz z tym obciążaniem systemu ciągle. zacięła Ci się płyta. czym się testować, tymi wadliwymi pseudotestami? nie czaję Was xD

No to jest krucjata jak mówisz, że mogą sobie umierać. Skoro tak jeden człowiek traktuje drugiego, no to odpowiedz sobie sam na swoje pytanie. Lekarz skoro jest lekarzem to powinien mieć motto: "pomóż każdemu, tonącemu, nawet jak sam nie umiesz pływać" - jeśli takiego nie ma to żaden z niego lekarz.


rav33 spoko może być, nie szukam aprobaty. nie potrzebuję.

[Piter]

Tobie też zacięła się płyta, wciąż się tylko powtarzasz.
Poza tym skoro, nie ma pandemi, to możesz spać spokojnie, Ty akurat nie umrzesz.

[wodawodnista]

Tobie też zacięła się płyta, wciąż się tylko powtarzasz.
Poza tym skoro, nie ma pandemi, to możesz spać spokojnie, Ty akurat nie umrzesz.

No nie ma, gdzie ogłosili stan pandemii vel kleski zywiołowej albo stan wyjątkowy? Nie ogłosili, to są po prostu fakty.

[addar]

widzę że cały czas was pióro świezbi, poczekam więc aż temat się wypali i wszystkie posty od mojego ostatniego wpisu zostaną przeniesione do tematu covidowego, proszę tylko o nie tworzenie postów które odnoszą się do Instagrama Edyty i jednocześnie kontynuujących tematy okołocovidowe bo będę je musiał przenieść

[Kopaneek]

A ile razy nauka uratowała ludzi? Przed wścieklizną, ospą, obecnie udało się okiełznąć HIV.

Niby jak się udało okiełznać?
Dalej "gay community" wytrwale pracuje na to, żeby wirus nie zginął z eteru.

Nie rozmawiamy o tym, czy nauka jest dobra.
Rozmawiamy o tym, że przemysł farmaceutyczny to biznes (biznes=kasa), który wykorzystuje ludzi o przeciętnym ilorazie inteligencji. Wystarczy ich postraszyć i wmówić, że noszenie bawełny na nosie przed czymś ich ochroni.

W ogóle dziwne czasy nastały, że nauka stała się religią.
Ludzie w nią wierzą tak, jak niegdyś w bogów.
Na ślepo. W zaufaniu. Jak w Boga.
Biedni hipokryci nie zdający sobie sprawy z własnych zaburzeń i ułomności.

[Steffie]

Pandemii nie ma, nie trzeba się szczepić, HIV nie istniał ...
Ja rozumiem poziom ignorancji i głupoty, ale nawet to ma swoje granice...
Biedni hipokryci...
Nawet oni kończą na oddziałach szpitalnych, a po nich w trumnach... Zwykle ci zaszczepieni muszą się wtedy nimi zająć.
Życzę tutaj wszystkim opornym, aby pamiętali o swoich poglądach, gdy je już zmienią, gdy kogoś ze znajomych spotka pocovidowy zator, bo ich wiedza znacznie się wtedy pogłębi, nie będą gadać wtedy o wierze, tylko szybko pobiegną się ratować.

[wodawodnista]

No właśnie to Ty jesteś oporna. Zachorować na cokolwiek może każdy i każdemu się należy pomoc czy się zaszczepił czy nie. To tak samo jakbyś powiedziała, że no w sumie to wiem, że ta szynka ma w składzie same rakotwórcze substancje, ale przecież nic mi się nie stanie. Nigdy nie wiesz czy jutro nie obudzisz się chora. Wiec już przestań zachowywać się jak Edyta - czyli niby spokojnie na zasadzie no dobrze no dobrze a potem nagle ALE JEŚLI ZACHORUJECIE TO SPADAJCIE bo otworzą się wam oczy. Potajemne złożyczenie - zaskakujące jest to, że niecovidianie nie życzą nikomu zachorowania..... W ogóle to nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, że szczepionki covidowe to preparaty eksperymentalne i jeżeli ktoś zachęca do ich przyjmowania to jest to karalne tak swoją drogą czytaj podjudzanie do brania udziału w eksperymencie medycznym.

Ja generalnie co roku jestem chory na grypę (chyba słaba odporność) więc jestem w grupie ryzyka. Chociaż o dziwo mój organizm chyba wyparł bo już drugi rok nie choruję jak na złość W sumie byłem chory w styczniu 2020 i nie wiem czy to byla grypa czy covid, ale jednak kaszel mokry wiec mniemam, że nie covid.

Ja chciałem porozmawiać o HIV poprosiłem o badania i różne fakty - nie dostałem.

https://www.youtube.com/watch?v=dWBliwpvpHs
Polecam obejrzeć, ten lekarz (czy tam ktoś z wykształceniem medycznym) się zachowywał jak ameba umysłowa.

Dodano po 14 minutach 45 sekundach:

A ile razy nauka uratowała ludzi? Przed wścieklizną, ospą, obecnie udało się okiełznąć HIV.

Niby jak się udało okiełznać?
Dalej "gay community" wytrwale pracuje na to, żeby wirus nie zginął z eteru.

Wytatuuj sobie na twarzy homofob, wyślij nam zdjęcie i spoko. Ile można. Rozumiem, że można nie lubić gejów bo to jednak inna mentalność i inny sposób postrzegania seksualności - rzeczywiście zdecydowana większość gejów jest rozwiązla - ale co cię to? Hivem możesz się zarazić chociażby u dentysty, niby są autoklawy, ale u never know. Tak się boisz tego HIVa, że pewnie nigdy się nie badałeś, bo wydaje ci się, że nie ma szans