Edyta Górniak forum dyskusyjne

Ja wchodzę na jej profil średnio co kilka dni, ale jej nie obserwuję. Średnio raz na 2 tygodnie na 2,3 dni ma prywatne konto i potem znów publiczne. Z 4 razy już to widziałem.

Takie posty to moze codziennie dawac:
http://www.instagram.com/p/CGinb7snmMB/

Plecie momentami 3 po 3, ale daje glos i moga sobie gadac o niej co chca, jej glos to jej karta przetargowa.
U mnie na replay.

ooo znów publiczny profil. Ciekawe do kiedy

na instastory zapowiedziała na piątek, godz. 20 live, na którym odpowie na zadane pytania, można je wpisywać poprzez post na instastory.

Sądząc po tle, to te pytania nie mają dotyczyć muzyki... Ale takie zadałam

Powinnismy wszyscy jak jeden maz wyslac te same pytanie ''Kiedy plyta?''
Natomiast na insta Wieczorka kolejna relacja z urlopu - Edyta musi mu naprawde placic kokosy, ze go tak stac co kilka miesiecy w takie fajne miejsca jezdzic. On musi miec jakis dodatkowy dochod chyba.

Też zapytałam się Edyty "Kiedy płyta i nowy singiel?"
Zdaję sobie sprawę, że na pytania muzyczne raczej nie będzie odpowiadała, ale przynajmniej zobaczy, że są jeszcze fani, którzy czekają na jej muzykę.

Edyta jest już na Podhalu, tak więc najbliższy czas pokaże czy te odcięcie się od internetu to prawda czy fikcja, a doskonale wiemy, że Diva lubi czytać plotki na swój temat

lena7 pisze:Edyta musi mu naprawde placic kokosy, ze go tak stac co kilka miesiecy w takie fajne miejsca jezdzic

też tak uważam, ale skoro Ona bierze tak wysokie stawki za występy to stać ją na to, aby dobrze płacić
Poza tym Wieczorek może kupić bilety kilka miesięcy wcześniej, gdy są tańsze, a do tego covid sprawił, że ceny są jeszcze niższe, więc nie musiał wydać majątku
Dziwne tylko, że urodzin nie spędził z chłopakiem (jeśli w ogóle dalej z nim jest), tylko z kolegą. Moim zdaniem takie chwile warto spędzać z drugą połówką.

Ona sie nie odetnie od social media do zakonczenia The Voice, bo pewnie klauzule umowne nakazuja promocje tam. A potem stwierdzi, ze jednak nie moze sie odciąć:)
Marcin juz nie ma chlopaka, ale wazne ze ma Przyjaciol

Ktos ogladal dzisiejszy live? Jakies wrazenia?
Nie zapisala go. Powiedziala, ze nie jest to ostatni live. Na pytanie dlaczego Sowa zniknela z ekipy odpowiedziala, ze ona wie. Zabrzmialo, jakby miala cos na sumieniu.
Bylo tez pytanie o plyte live, odpowiedziala, ze moze kiedys nagraja, nie udalo sie, bo terminy sie nie zgraly. Bylo ponoc ok. 5000 pytan. Cos ciekawego wyhaczyliscie?
Ja odpadlam w pewnym momencie, bo mialam jeszcze inny live.

Oglądałem przez jakieś 120 sekund. Gadała bzdury jakby udaru dostała o jakieś zewnętrznych jestestwach, więc wyłączyłem. Dobra muzyka obroni się sama...

To płyty w tym roku nie będzie???

A o choćby drugim singlu też ani słowa?

Ano tak, tyle projektów ją rozrywa, zawalona robotą

Moze lepiej, ze nikt nie dotrwal do konca. Po co sie mamy irytowac tymi bzdurami.

Skad ona wziela te ksiazki, ktore pokazywala? To wyglada jakby ktos ja w to wciagnal. I jeszcze ten dom na Podhalu.

Tj. mówi Steffie, że z Magdą to ona w przyjaznych okolicznościach się nie rozstała (cóż za zaskoczenie). Co do książek, to wątpię, żeby sama je sobie wyszukała. Pokazała jakieś dziwne 3 tytuły i powiedziała, że do tej pory nie miała okazji znaleźć aż tyle czasu na czytanie.

Płyty z koncertu akustycznego nie będzie, bardzo chciała, ale rzekomo nie było terminów... Totalna bujda, bo przecież spotykali się na próbach. I zależało jej tylko na tych 4 konkretnych muzykach. Myślę, że teraz to nie są zawaleni robotą...

W górach będzie potrzebowała kierowcy, bo nie potrafi jeździć w takim terenie.

I w tych samych górach chce pozbyć się prywatnego telefonu. Prywatny stanie się służbowym i wymyśliła sobie, że go upubliczni, żeby np przez 2 godziny porozmawiać sobie z fanami...

Mówiła, że podoba jej się współpraca w obecnym składzie The Voice. A i się chwaliła, że dzwoniła do Urszuli z życzeniami urodzinowymi.

Stwierdziła, że jak będą nagrania live w The Voice, to zapewne kolejne urodziny spędzi na planie. Ale zero planów na świętowanie.

Mówiła, że mieszkanie w Stanach było jednym z lepszych etapów w jej życiu, ale dla miłości przeprowadziła się do Polski. A później Allan zaczął tu szkołę, więc została. I, że jej przyjaciel Dave mówi, że to nie są już te same Stany, inni ludzie itp I że by dla niej byłby, to bardzo przykry widok.

A jak zadała pytanie fanom czego oni się boją, to zrobiło się bardzo creepy. Przeczekałam, bo nie szło tego słuchać.

Też "dobry" był wywód, że ona chciałaby, żeby wrócić do czasów, kiedy nie było pieniądza. Zapomniałam jak to dokładnie leciało, ale coś w stylu, że "pieniądze są źródłem władzy" czy jakoś tak. W każdym razie wg niej kiedyś jak nie było pieniądza, to nie istniała władza i ludzie się wymieniali produktami, byli szczęśliwsi i bardziej życzliwi dla siebie itp I by chciała, żeby wróciły czasy, kiedy ludzie dzielili się tylko swoim talentem.

A i mówiła, że jest dźwięk (nie powiedziała jaki), którym można zgasić ogień. Uwaga obejrzała, to na yt. Czyli podejrzenia, że czerpie wiedzę z yt są prawdziwe.

Wciąż aktualne jest to, że odda swoje ciuchy (nie sprzeda), bo ma ich za dużo. Jeszcze pomyśli jak je przekazać fanom, żeby mogli z nich skorzystać.

Instagrama jeszcze nie zamyka, co za nieszczęście.

Wszystko co powyżej opisane już słyszałam podczas live, ale wyleciało mi z głowy. Czy oprócz tego było coś muzycznego czyli co z płyta, koncertami? Słyszałam znowu, że mówiła, że chce pracować z dobrymi ludźmi, na wysokim poziomie, a jak nie można, no to nie.
To gadanie przez 2 godziny z fanami przez telefon zanim odda go współpracownikom, czyli komu? Marcinkowi? Poza tym na pewno wszyscy się dodzwonią, a potem będą wydzwaniać do Wieczorka. Ech, Edyta... Nie ma to jak mieć super plany. Na to wszyscy czekaliśmy w roku jubileuszowym.

Steffie pisze:Czy oprócz tego było coś muzycznego czyli co z płyta, koncertami?

Nie. Jedynie ktoś zapytał czy będą koncerty w przyszłym roku, to odpowiedziała, że obecnie nie da się nic zaplanować.

A i jeszcze mówiła, że przygotowanie wokalne do koncertu zajmuje jej tydzień. wodawodnista jestem ciekawa co Ty na to