Poezja śpiewana

[miuku miauku]

Pomyślałam,że to źle,żeby na tym forum nie było tematu odnosnie poezji śpiewanej-twórczości naprawdę głębokiej,szczerej,prostolinijnej i jakże artystycznej...Prawdziwej sztuki...
Co myślicie na temat tego gatunku,jak i piosenki autorskiej? Macie swoich ulubionych wykonawców?
Mnie od jakiegoś czasu zachwyca Piwnica Pod Baranami z nieprzemijającym,ponadczasowym głosem Haliny Wyrodek...cudo!

Polecam:
Halina Wyrodek- "Ta nasza młodość"
http://www.youtube.com/watch?v=3vh2mY4uAJo

A także -Janusz Radek- "Oblubieniec" ...kwintesencja miłości..bardzo podobają mi się jego wykonania
http://www.youtube.com/watch?v=2KtS2fEKwHc

[Himcio]

Jakże dobry pomysł!!..choć nie przepadam za poezją śpiewaną

[Piter]

Lubię poezję śpiewaną przez Geppert. Z podobnej stylistyki bardzo lubię też Kasię Groniec i Roberta Kasprzyckiego.

[Ewa_P]

Ach, muzyka mojej młodości. Z czasów nastolęctwa, ognisk i wieczorów z chłopcami z gitarą, najcieplej wspominam Stare Dobre Małżeństwo i Roberta Kasprzyckiego właśnie (szczególnie pierwszą płytę i "Niebo do wynajęcia" - kawałek, który na zawsze pozostanie jednym z tych, które zawsze są na podorędziu, gdy na duszy ciężko). Kiedyś na koncerty z nurtu "Kariny Łagodności" jeździłam nałogowo, uwielbiałam wieczory z poezją śpiewaną. Teraz już nie ma ich tak wiele, bo i zajęć więcej, i perspektywa nieco inna, wiersze Stachury jakiś takie banalniejsze niż 10 lat temu. Niemniej jednak koncerty Turnaua, Kasprzyckiego, Groniec, Geppert, czy Jandy nadal są dla mnie sporym przeżyciem, poruszają, wzruszają, skłaniają do refleksji. I to jest chyba najpiękniejsze w poezji śpiewanej, to że nie pozostawia człowieka obojętnym.

Jeśli już o Jandzie wspomniałam, to poniżej link do mojej ukochanej piosenki z nurtu poezji śpiewanej "Na zakręcie" (z opolskiego koncertu "Zielono mi" poświęconego twórczości Agnieszki Osieckiej, zresztą cały koncert był genialny, kto nie zna, warto posłuchać) http://www.youtube.com/watch?v=7ZSpWzNpUaA

[Piter]

Jeden z ostatnich, naprawdę dobrych opolskich koncertów. Świetny również występ Geppert z tego koncertu - to moje ulubione wykonanie "Nie żałuję". Poza tym Groniec ze "Sztucznym miodem" (sto razy lepiej niż oryginał Kraftówny), no i Maryla. Rodowicz to również miejscami poezja śpiewana. Co do tekstów Osieckiej, uwielbiam "Wielką wodę". Na koncercie opolskim Marylę wsparli w refrenach pozostali wykonawcy, no i publiczność. Widać było emocjonalne zaangażowanie wokalistki, łzy w oczach. W czasie koncertu, jak wspominała później, Magda Umer wyczuwało się ducha Agnieszki Osieckiej - jakby była wtedy z nimi. Aha, Ewa Bem zaśpiewała wtedy taką gorzką piosenkę, bardzo ładną - "Świat Ordonki (miłość ci nic nie wybaczy)". Polecam.

SDM to moje dzieciństwo. Wciąż pamiętam "5-tą nad ranem" i specyficzny głos wokalisty. Swoją drogą, za bilety na koncert SDM-u trzeba nieźle wybulić.

Co do Kasprzyckiego. Mógłbym go nazwać geniuszem. Pamiętam jego wykonanie piosenki do serialu z Hanuszkiewicza. Mistrzostwo i klimat.

Co do Jandy, polecam piosenki ze speklatklu "Dancing" - płytę można nabyć jeszcze w niektórych empikach i kioskach. Słodko-gorzka Pawlikowska-Jasnorzewska nabiera ciekawego smaku w interpretacji Jandy. "Złote myśli kobiety"...

[Ewa_P]

Płytę "Dancing" można tez kupić po koncertach, ja kupiłam w czerwcu po "Piosenkach z teatru" - niezapomnianym koncercie, na który składają się piosenki z tekstami Osieckiej, Młynarskiego i Przybory. Janda jeździ z tym koncertem po Polsce, nie za często, ale można jeszcze trafić. Polecam. To był dla mnie zdecydowanie jeden z najpiękniejszych wieczorów w tym roku. I możliwość powymieniania uwag na temat ukochanej przez nas obie Toskanii. Janda na scenie to czysta magia. Niezależnie od tego czy tylko gra czy śpiewa. Takiej charyzmy nie ma nikt, ta kobieta to wulkan emocji. Coś niesamowitego. I książki też pisze genialne - niby takie tam osobiste pitu-pitu, a tak naprawdę uniwersalne prawdy o życiu. Uwielbiam.

Kasprzycki geniuszem? Mogłabym się zgodzić, oj mogłabym. I znowu - niesamowita osobowość sceniczna, jego koncerty są rewelacyjne, z jednej strony zaduma i wzruszenie, z drugiej niebywałe wręcz poczucie humoru. I piekielnie przystojny mężczyzna - jedna z moich pierwszych miłości platonicznych.

Co do SDM - wolę bluesa o czwartej nad ranem. Zresztą tych starych piosenek, które mam w sercu, mogłabym wymienić wiele, za to nowe niekoniecznie - kompletnie nie mogę się przekonać do poezji Rybowicza. "Jednoczas" kurzy się na półce. Szkoda żeśmy się tak rozminęli, ale sentyment pozostanie na zawsze.

[DeathlySilence]

Jaki miły temacik.

Poezja śpiewana jest mi kompletnie obca.
Obca w sensie niepoznana, niezaznana szerzej.

Może to zabrzmi strasznie, ale zawsze zdawałem sobie sprawę, że taka muzyka jest mi bliska, ale... nigdy nie znalazłem dla niej czasu. Może, gdyby... nie było Jej dane, by zatlić we mnie zamiłowanie do Jej ukochanej muzyki (w szczególności Stare Dobre Małżeństwo, Edyta Geppert i inne, o których nie mam zielonego pojęcia). W wolnej chwili zanurzę się w niej naYT - już to robię - trochę sobie poryczę, ale co tam. Czasem warto się odwodnić, by się emocjonalnie oczyścić, powspominać parę miłych chwil, jedyne, które podlewam od czasu do czasu, by żywe trwały w mej pamięci.

Wrażenie robią na mnie Wasze wypowiedzi - widać w nich prawdziwe zamiłowanie i znawstwo. Liczę, że coś polecicie.

Od czasu do czasu słucham wybiórczo Grzegorza T., kilka utworów Osieckiej (w wykonaniu przeróżnych artystów) i jednostkowych piosenek podchodzących pod ten rodzaj muzyki.

Kojarzę wiele utworów, ale dzięki temu tematowi w końcu mogę przypisać je do osób, artystów - jak np. Niebo do wynajęcia, Marzenia do spełnienia Kasprzyckiego itd.

Zanurzając się w nowy świat muzyki, żeby ją poczuć, trzeba do niej dojrzeć na swój sposób. Mieć w sobie potrzebę Jej odkrywania. I dobrze byłoby, aby nam w tej wędrówce ktoś towarzyszył - przynajmniej duchowo, w sercu i w pamięci.

[miuku miauku]

Słodko-gorzko ,a przede wszystkim zabawnie o relacjach damsko-męskich..
Za to kocham ten gatunek,że nawet sprawy z pozoru poważne, sporne,ale przecież codzienne opisuje w ten magiczny,mitotwórczy a często lekki,oddziaływający na wyobraźnie sposób

Turnau-Stępniak-"Bombonierka"

http://www.youtube.com/watch?v=0uuYicF9eUg

Trochę słaba jakość,ale bardzo jasny,przemawiający teledysk...


Ktoś woli lepszą jakość:

http://www.youtube.com/watch?v=pygJ17j5 ... re=related

[ Dodano: 21-10-2009, 21:49 ]
Rozprawa z historią- z jedną z najbardziej znanych przywódczyń wielkiego imperium...Jakie prawdziwe..Intrygujące,a jednocześnie pokazujące głupotę tejże carycy...

Kaczmarski-"Sen Katarzyny II"

http://www.youtube.com/watch?v=vz1Hx5Ne6aU


Poza tą piosenka bardzo podobają mi się jeszcze inne utwory Jacka rozprawiajace sie z historią...

[Matiz99]

Nie zapominajmy o Czesławie Niemenie. Też ma w swoim dorobku kilka piosenek poetycznych.

[DeathlySilence]

Powiedział, co wiedział.
Tak interesujący ten Twój post, że aż ziewnąłem.
Przynajmniej przykłady byś zapodał.
Dla dobra forum weź się skasuj (post), lub edytuj.

[Matiz99]

Przynajmniej przykłady byś zapodał.

Czesław Niemen - Wspomnienie
Innych nie kojarze z tytułu a nie mam czasu szukać.

[DeathlySilence]

Przynajmniej przykłady byś zapodał.

Czesław Niemen - Wspomnienie
Innych nie kojarze z tytułu a nie mam czasu szukać.

Bo z Ciebie taki znawca Niemena.
Wypada o Nim wspomnieć, ale żeby dodać i zainteresować, to już wiedzy i chęci nie starcza.
Przynajmnie przemyśleniami własnymi byś się podzielił (oby na temat).

Poezja śpiewana - lubię jak artyści sięgają po poezję i nie zamykają się w lirycznym stylu, balladowym, akustycznym, a tworzą utwory bliskie współczesnym nurtom muzycznym.

Jak chociażby Marysia Sadowska i Jej "Chcemy tylko tańczyć" (Pawlikowska-Jasnorzewska - na podstawie wiersza "Młodzi") - fajna nuta:
http://www.youtube.com/watch?v=XxDpFiOzvpk

[Piter]

Przypomniały mi się dziś teksty Magdy Czapińskiej. Lubię ją chyba nawet bardziej niż Osiecką. Pamiętam jej jubileusz sprzed lat: Stanisława Celińska tak pięknie i melancholijnie zaśpiewała "Remedium", Śleszyńska jakąś piosenkę o staropanieństwie (już dokładnie nie pamiętam), a Opania "W moim magicznym domu" - jako bezdomny w śmietniku. Inne piosenki Czapińskiej to:

"Zamiast" (znane też jako "Modlitwa") Edyty Geppert
http://www.youtube.com/watch?v=CQaP2sA- ... L&index=55

"Z duszą na ramieniu" - chyba moja ulubiona piosenka Geppert (obok "Lepiej, czyli horyzont..."), od kilku lat pani Edyta znów wykonuje ten utwór na swoich koncertach
http://www.youtube.com/watch?v=998XXoVo ... PL&index=4

Bulwersujący "Urzędnicy Pana B." z Kabaretu Olgi Lipińskiej
Niestety, ktoś usunął plik z YT, dlatego daję link do samego tekstu.
http://czytelnia.onet.pl/1,8,8,55595092 ... forum.html

Czapińska to też cała gama piosenek Anny Marii Jopek z czasów "Ale jestem".

Ewa, jakie faux-pas z tą godziną nad ranem...

Jeśli chodzi o Turnaua, to uwielbiam jego śpiew. Niestety, serwowaną przez niego poezję już trochę mniej. Tzn. teksty Zabłockiego jakoś do mnie nie przemawiają.

Widziałem, że w temacie jest Antonina Krzysztoń. To muzyka nawiedzana przez Boga, trochę mi obca, ale zawsze wydawało mi się, że bardzo szczera. Czy ktoś wie, co u Pani Tosi słychać?

Aha, skoro Osiecką tu wymieniamy, to wypadałoby też wspomnieć Starszych Panów, teksty Przybory.

Moja ulubiona Kalina Jędrusik, w mojej ulubionej jej piosence. Swoją drogą, kilka lat temu na koncercie zorganizowanym przy okazji Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu genialnie piosenkę tę wykonała Kinga Preis.
http://www.youtube.com/watch?v=z8Pvol2hN5Y

Urocza jest ta ironia na poważnie. A może powaga mieszana z ironią?

[Matiz99]

Bo z Ciebie taki znawca Niemena.

żaden znawca - Ty to powiedzialeś

Wypada o Nim wspomnieć, ale żeby dodać i zainteresować, to już wiedzy i chęci nie starcza.

Dokładnie tak jak napisałeś. Ale za to chyba nie palą na stosach Jeżeli jednak to obiecuje że niezwłocznie udam się do Kanosy, bo popełniłem zbrodnie.
Skoro jako Ciebie jako jedynego mój post poruszył w takim razie chętnie posłuchamy co nam powiesz na temat pana Wydrzyckiego

[Ewa_P]

anurzając się w nowy świat muzyki, żeby ją poczuć, trzeba do niej dojrzeć na swój sposób. Mieć w sobie potrzebę Jej odkrywania. I dobrze byłoby, aby nam w tej wędrówce ktoś towarzyszył - przynajmniej duchowo, w sercu i w pamięci.

Jeśli dobrze zrozumiałam szukasz człowieka-drogowskazu po świecie poezji śpiewanej. Jeśli tak - włącz koniecznie jutro radiową Trójkę. We wtorki po 23 jest znakomita audycja "Gitarą i piórem" o poezji śpiewanej. Prowadzi ją człowiek, który na ten temat wie chyba najwięcej w tym kraju - Janusz Deblessem (taki Niedźwiecki Krainy Łagodności ).

A jeśli pytasz o nasze typy, to ja mogę Ci polecić na początek właśnie Kasprzyckiego (już pisałam, że lubię szczególnie jego pierwszą płytę, a tam obok "Nieba do wynajęcia", przepiękne, wzruszające "Na krawędzi dnia" http://www.youtube.com/watch?v=y75E4CIB ... PL&index=9
i świetne "Jestem powietrzem" http://www.youtube.com/watch?v=czucX5R6bYU (taki lekki, zabawny kawałek, nóżka mi przy nim chodzi za każdym razem).

A z takich mniej znanych artystów, to moja kolejna młodzieńcza miłość - Piotr Woźniak (syn Tadeusza, tego od "Zegarmistrza światła" ). Kilkanaście lat temu zrobił świetny cover "Siódmego morza" (wystąpił z nim w opolskich debiutach) http://www.youtube.com/watch?v=tl7_F9KNIyQ. Ma za sobą także epizod z Metrem. A teraz podobno szykuje się do wydania długo oczekiwanej płyty - więcej szczegółów i fragmenty utworów na jego profilu na myspace http://www.myspace.com/piotrwozniak

I na koniec dobra rada - jeśli już poczujesz ten klimat, to nie zastanawiaj się wiele i wybierz się na koncert, bo ta muzyka wyjątkowo dużo zyskuje w wersji live.

Ewa, jakie faux-pas z tą godziną nad ranem...

Piter, no nie może tak być, że popełniam jakieś fo pa i nawet nie wiem o co chodzi. Pomóż proszę, bo nie nadążyłam tym razem.