płatne M&G

Muzyczne podsumowanie lata, sprzedaż płyt w Polsce... czyli wszystkie tematy związane z muzyką a nie pasujące do pozostałych kategorii.
ODPOWIEDZ
Banni
Invisible
Invisible
Posty: 3
Rejestracja: 02 paź 2020, 15:40
Ulubiony album: Wszystkie
Ulubiona piosenka: Pocahontaz
Lokalizacja: Wrocław

płatne M&G

Post autor: Banni »

Czyli spotkania typu Meet & Greet.
Kiedyś oficjalni fanklubowicze mogli liczyć na bliższy kontakt z ulubionymi artystami bez ponoszenia większych kosztów. A teraz to coraz więcej takich wcześniejszych wejść jest płatnych. I zastanawiam się, kto za tym stoi: management zespołów i wykonawców, organizatorzy i promotorzy koncertów, producenci płyt?!?
Ciekawe, na jakiej zasadzie się potem wszystkie zaangażowane strony z tego rozliczają ->
Awatar użytkownika
wodawodnista
Linger
Linger
Posty: 862
Rejestracja: 16 sty 2016, 14:48
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: TRecorder/Mind Control
Lokalizacja: Kraków

Re: płatne M&G

Post autor: wodawodnista »

Jeżeli ktoś sra dolarami bo sprzedaje płyty i single to są darmowe, chyba, że ktoś jest chciwy. A jak wyniki sprzedaży są poniżej oczekiwań to są płatne :edi: That's all.
Awatar użytkownika
Flux
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5549
Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
Lokalizacja: Polska

Re: płatne M&G

Post autor: Flux »

Zauważyłem, że Michał Wiśniewski się ostatnio ratuje w ten sposób. Pytanie, kto jest gotów wydać 150 zł żeby po koncercie zamienić słowo i cyknąć fotkę z zapomnianym gwiazdorem? Jakie jest rzeczywiste zainteresowanie?
Banni
Invisible
Invisible
Posty: 3
Rejestracja: 02 paź 2020, 15:40
Ulubiony album: Wszystkie
Ulubiona piosenka: Pocahontaz
Lokalizacja: Wrocław

Re: płatne M&G

Post autor: Banni »

wodawodnista pisze:Jeżeli ktoś sra dolarami bo sprzedaje płyty i single to są darmowe, chyba, że ktoś jest chciwy. A jak wyniki sprzedaży są poniżej oczekiwań to są płatne :edi: That's all.
Chyba nie tylko artyści, którym nie idzie, tak postępują.
Np. Within Temptation. Przed premierą ostatniego albumu mieli na Spotify 600 000 słuchaczy miesięcznie. Teraz już ponad 1,3 miliona. A M&G w Gliwicach, na wrzesień 2021 płatne 1045 zł (+ ok. 105 zł "opłat manipulacyjnych"). Także "czerwony" ze swoim 150 zł może się schować 8P
Powinni wprowadzić możliwość odliczenia sobie takich wejściówek od podatku - w ramach wsparcia psychologicznego, bo takie spotkanie może dać dużo radości. Ludzie z http://moje-biuro.com/uslugi-ksiegowe/ na pewno by sobie poradzili z wpisaniem takich rzeczy w PIT.
Awatar użytkownika
wodawodnista
Linger
Linger
Posty: 862
Rejestracja: 16 sty 2016, 14:48
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: TRecorder/Mind Control
Lokalizacja: Kraków

Re: płatne M&G

Post autor: wodawodnista »

Nie no, błagam, WT sprzedaje jakieś groszowe ilości płyt i singli. Kulają dolary sobie, bo za co żyć.

Może ta opłata manipulacyjna to opłata epidemiologiczna? Sterylizują gitarki :edi:
Barthez89
Sit down
Sit down
Posty: 50
Rejestracja: 20 lis 2014, 19:42
Ulubiony album: Invisible
Ulubiona piosenka: Impossible
Lokalizacja: Łódź

Re: płatne M&G

Post autor: Barthez89 »

Chciałbym podzielić się swoimi doświadczeniami z Meet&Greet. Spotkanie swoich idoli muzycznych jest niezwykle stresującym przeżyciem i możemy doznać zawodu kiedy nasz idol nie spełni naszych oczekiwań i nie pasuje do wyidealizowanego obrazka w naszej głowie.

Miałem okazję być na dwóch takich spotkaniach. Pierwszą z nich była Dido z którą spotkanie oraz obecność podczas soundchecku kosztowało koło 800zł. Niestety przykro wspominam to spotkanie i miałem uraz do jej muzyki przez bardzo długi czas gdyż jej piosenki przypominały mi o przykrym incydencie podczas naszego spotkania. Nie chodzi mi o samą artystkę tylko o jej ochroniarza z którym miałem małe spięcie. Podczas pozowania do zdjęcia Dido objęła mnie ramieniem, więc naturalnym odruchem było odwzajemnienie uścisku co nie spodobało się jej gorylowi. Dosłownie dotknąłem tylko jej pleców :roll: Z całej siły złapał mnie za rękę i ją odtrącił. Było to bardzo przykre jak zostałem potraktowany, rozważałem rezygnacje z uczestnictwa w koncercie a jej muzykę odstawiłem na bardzo długi czas.

Kolejnym spotkaniem, które się okazało być całkowicie innym doświadczeniem było Meet&Greet z moją największą idolką Christiną Aguilerą podczas jej koncertu w Berlinie. Tego zaszczytu dostąpiło jedynie 20 osób co kosztowało mnie coś około 4000zł Na żadnego innego artyste nie wydałbym takiej kasy a to było spełnienie moich marzeń. Spotkanie przebiegało bardzo szybko bez zbędnych ceregieli (tylko możliwość zrobienia zdjęcia gdyż już była spóźniona) ale nie było takiego rygoru co u Dido. Niektórzy prawie weszli jej na plecy pozując do zdjęć :ha: Nie wiem co bym zrobił gdyby okazała się wredną suką dla swoich fanów, bo jej twórczość jest dla mnie wszystkim. Spełniłem swoje największe marzenie i mogę już umierać.
Awatar użytkownika
pijej1
Lunatique
Lunatique
Posty: 2747
Rejestracja: 03 mar 2005, 11:37

Re: płatne M&G

Post autor: pijej1 »

Teraz będzie w pl możliwość spotkania z Johny deep za ok 7000 PLN :roll:
ODPOWIEDZ