Strona 6 z 9

Re: Wrocław - 8 października

: 08 paź 2015, 23:52
autor: endeven
TNJ w skróconej wersji, ale początek... ta nowa interpretacja... wspaniała. Wykrzesać z tego kawałka coś nowego, świeżego i innego.. to zasługuje na szacunek i rekompensuje tylko fragment tej piosenki.

Re: Wrocław - 8 października

: 08 paź 2015, 23:56
autor: betka
Koncert zaczął się fragmentem 'To Nie Ja'!

Re: Wrocław - 8 października

: 08 paź 2015, 23:57
autor: Kamui Shiro
Mam urywek "Dumki" nagrany, ale na najgorszej Nokii 3310, 2 megapiksele :D dla kuzynki tak tylko.

Chyba tak to szło, ale coś mogę mieszać lub pominąć... może ktoś poprawi :)

19:20
(Allan)
To nie ja (intro)
Jestem kobietą (intro)
Your High
(Gangnam Style)
Dumka
(Mietek)
Teraz tu
Szyby
To nie tak jak myślisz - z Ewą
(Ewa Farna)
Obudźcie mnie?
Nie proszę o więcej
Oczyszczenie
Nie było
(Glaca)
List?
Niebo to my
Impossible + Jak najdalej + Jestem kobietą (mix)
Your High (bis)
21:15

Re: Wrocław - 8 października

: 09 paź 2015, 0:03
autor: Kopaneek
Przyznać trzeba, że Szyby wyszły jej jak nigdy!!! :klaszcze:
Śpiewała zdecydowanie lepiej niż w Płocku, a tym bardziej Kielcach.

No i wizualnie na plus, chociaż ta stylówa do YH... :menel:

Re: Wrocław - 8 października

: 09 paź 2015, 0:04
autor: Kamui Shiro
Szyby super, choć wolę muzycznie inne utwory.
Ogólnie podziwiam, że była całkiem skoczna w tych niebotycznie wysokich limonkowych szpilkach.
endeven pisze:OTR nie było ku memu krwawiącemu sercu. Bylo TT i Obudźcie mnie..

Moim zdaniem, było lepiej niż w Kielcach i więcej ludzi było :P aha Edyta przbierała się 4 razy, a nie 3. no i wyglądała również o niebo lepiej. Atmosfera miód malina :)

Dłuższą relację pocisnę jutro, proszę o cierpliwość :)
Też mi brakowało On The Run. I chociaż jednej piosenki z anglojęzycznego debiutu.
Tak tak, 4 zmiany. Tak coś czułem, że mylę :D

-- Dodano: 8 paź 2015, o 23:05 --
addar pisze:
Kamui Shiro pisze:jako osoba niebędąca fanem, a zaledwie ambiwalentnym sympatykiem
:shock: :lol3:


dzieki za relacje <3

Haha, ano! zdarza się :P nigdy nie byłem fanem Edyty, po prostu ją lubię
Proszę <3

Re: Wrocław - 8 października

: 09 paź 2015, 0:30
autor: Monalisa
Na fb pisza że nie było spotkania po koncercie? Wie ktoś coś? Kopanek byłeś, wiesz? Mówisz ze lepszy koncert niż w Płocku ?

Re: Wrocław - 8 października

: 09 paź 2015, 0:45
autor: dotyk00
Monalisa pisze:Na fb pisza że nie było spotkania po koncercie? Wie ktoś coś? Kopanek byłeś, wiesz? Mówisz ze lepszy koncert niż w Płocku ?

Nie było spotkania :/

Re: Wrocław - 8 października

: 09 paź 2015, 1:26
autor: Monalisa
Współczuję dla tych co czekali na spotkanie. ... bo byłam w Płocku i bardzo miło wspominam spotkanie po koncercie. Mogłam chwile z Edytą porozmawiać i wziąć autograf :-) Mam nadzieję że jutro do Was wyjdzie może dlatego dzisiaj nie było spotkania. Dotyk00 a gdzie na Edyte czekaliście po koncercie? Fanusie z fb byli ;)

Re: Wrocław - 8 października

: 09 paź 2015, 2:46
autor: ray
Ze wszystkich trzech dotychczasowych koncertów ten sprawia wrażenie najlepszego. Wreszcie było zapowiedziane w telewizji 15 utworów. I wreszcie podobają mi się stroje Edyty (z wyjątkiem żółtej kurtki) - ten biało-czarny kombinezon to jej pierwszy ładny kombinezon. Ile razy się przebierała w końcu? Myślałem, że 3 - wtedy, kiedy jej goście śpiewali solo.
Dobrze, że w setliście cały czas trzymają się nieograne utwory - "Niebo to my", "List" i "Obudźcie mnie", ale szkoda, że kosztem "On the run" wróciło "Teraz-tu". Fajnie, że pojawił się fragment "To nie ja" zaśpiewany inaczej niż zwykle. Ten fragment zaczynający się od słów: "Zanim w popiół się zmienię" bardzo pasuje na początek koncertu. Ale z drugiej strony, publiczność wolałaby "To nie ja" w całości na koniec, zamiast drugi raz "Your high". No i aż trzy elementy tej trasy, które są niepotrzebne i tandetne, wystąpiły zaraz po sobie - intro z Allanem, wizualizacja z motylem i syreny w "JK", później musiało być już lepiej. Niepotrzebne było też "Gangnam Style" - ten kawałek wzbudzał zainteresowanie 3 lata temu, wtedy też pojawił się na jednym z koncertów Madonny, później podczas telewizyjnego sylwestra w rytm tej piosenki próbowała tańczyć Maryla Rodowicz. Jeżeli Edyta sięgnęła po "Gangnam Style", bo chciała być jak Madonna lub Maryla, niech daje tyle koncertów, co one, i niech też jak one śpiewa na swoich koncertach minimum 20 piosenek. :hellobaby:
Słuchałem na YouTube "To nie tak jak myślisz" z Farną. Podoba mi się aranż. Jeżeli jutro w Poznaniu "Nie proszę o więcej" zamiast solo, będzie w duecie, tak niech "TNTJM" zamiast w duecie, będzie solo.
Brak spotkania po koncercie można Edycie wybaczyć - ma następnego dnia kolejny koncert i musi być wypoczęta. Ale nie byłoby dobrze, gdyby po koncercie w Poznaniu również nie było spotkania, bo Edyta w sobotę rano będzie musiała stawić się w "Pytaniu śniadanie", by reklamować "Bitwy".

Re: Wrocław - 8 października

: 09 paź 2015, 6:45
autor: rafal22
Tylko u Nas recenzja i zdjęcia z koncertu we Wrocławiu! Było fenomenalnie :-)

https://www.facebook.com/love2lovetrasa

Zapraszamy !!!

Re: Wrocław - 8 października

: 09 paź 2015, 9:01
autor: dotyk00
Monalisa pisze:Współczuję dla tych co czekali na spotkanie. ... bo byłam w Płocku i bardzo miło wspominam spotkanie po koncercie. Mogłam chwile z Edytą porozmawiać i wziąć autograf :-) Mam nadzieję że jutro do Was wyjdzie może dlatego dzisiaj nie było spotkania. Dotyk00 a gdzie na Edyte czekaliście po koncercie? Fanusie z fb byli ;)
Najpierw pod sceną, ale wygoniła nas ochrona więc jakaś miła sprzątaczka powiedziała, że mamy iść w miejsce gdzie hala była odzielona jakimś materiałem dla Edyty, no i ona tam była, udzielała chyba jakiegoś wywiadu więc krzyczeliśmy z całych sił żeby do nas wyszła.Krzyczenie nic nie dało i po raz kolejny ochrona nas wyprosiła więc poszliśmy koczować na dworze.Chodziliśmy cały czas wokół areny i czekaliśmy.Po jakiś 20/30 minutach czekania jakiś miły pan (który również czekał) zawołał nas bo widział Edytę przez okno no i na to hasło wszyscy pobiegliśmy do wyznaczonego miejsca.Myśleliśmy, że Edi wychodzi do nas a tu nagle przyjeżdza samochód, Edyta wsiadła z Marcinem i odjechała...

Re: Wrocław - 8 października

: 09 paź 2015, 9:10
autor: rav33
to przecież nie jest nowość, że Edzia nie spotyka się z fanami... boi sie, czy co? dziwna jest...
ale choć w tym jednym jest konsekwentna :)

Re: Wrocław - 8 października

: 09 paź 2015, 9:37
autor: dotyk00
Niestety moje filmiki nagrały się bez obrazu, więc podlinkuję cudze filmiki :)
Gangnam style :
https://www.youtube.com/watch?v=a-llacktlo8
Teraz-Tu :
https://www.youtube.com/watch?v=BY2FHSyl8KQ
Nie było:
https://www.youtube.com/watch?v=Le_6TMD1oM8
To nie tak jak myślisz :
https://www.youtube.com/watch?v=8oXcLCbR8oI

Re: Wrocław - 8 października

: 09 paź 2015, 9:42
autor: endeven
nie rozumiem zdziwienia, ze nie było spotkania?? Nie musi być za każdym razem. Szczerze, to ja kompletnie nie rozumiem idei koczowania i samego spotkania po, ale ok. Nie chodzę na coś takiego i nie czekam. Koncerty to koncerty. Tym bardziej, że jutro Poznań. Nie wiem, jak można wymagać by siedziałą po nocach robiąc sobie fotki z fanami, zamiast wyruszyć do Poznania, by być na czas, by się wyspać i mieć próby. No come on. Trochę wyobraźni.
@ray, 4 razy się przebierała. Pisałem już o tym wcześniej.

Re: Wrocław - 8 października

: 09 paź 2015, 10:11
autor: Flux
Owszem, nie po każdym koncercie artyści wychodzą do publiczności. Czasami są zwyczajnie zmęczeni, często pokonują ogromne dystanse z jednego miejsca koncertu na drugi. To zrozumiałe. Nie trzeba też wyobraźni, żeby zrozumieć ludzi, którzy czekają na spotkanie z gwiazdą. Dotychczas na Edytę koczowało się przy gmachu telewizji po kolejnym wywiadzie w śniadaniówce i chyba nie jest dziwnym, że ludzie chcą poprosić o autograf, zdjęcie, zamienić słowo z osobą, która w jakiś sposób jest im bliska a wreszcie zaczęła występować. W miarę możliwości artysta powinien wychodzić do ludzi, bo to dzięki nim istnieje i jest to oznaka szacunku. Należy dbać o dobre relacje również poza sceną, to ma realny wpływ na odbiór artysty. Niejednokrotnie fani szykują prezenty, kwiaty itd i chcą je przekazać idolowi. Byłem w zeszłym roku na koncercie Bajora, gdzie co prawda odbyło się spotkanie, ale tak przestawiał ludzi, że połowa oczekujących wyszła widząc jego zachowanie. Rok później występował w tym samym miejscu i na sali 1/3 miejsc w stosunku do analogicznej sytuacji sprzed roku była już pusta, po zakończeniu występu tłumy też się już nie kłębiły.