Re: Polska scena polityczna
: 06 lip 2018, 1:29
Nie pochlebiaj sobie. Nie tęsknię za tą ociężałą retoryką i groteskową analizą wywiadów w brukowcach.
Natomiast musiałem się odezwać, jeśli pod pretekstem obrazy odbierasz komuś prawo do wypowiedzi.
Otóż tylko chwilę mi zajęło odnalezienie tekstów typu "zadufana, głupia baba" czy "oszołom", które w koszu nie wylądowały. Gdzie konsekwencja?
Przestańmy udawać, że słowa typu lewacki czy niewychowany są dla kogokolwiek dzisiaj obraźliwe. One mogą przejawiać lekką pogardę, ale nie są w żadnym wypadku powodem do usunięcia czyjejś wypowiedzi. To nie jest mowa nienawiści. Taki rezolutny chłopiec mógłby przecież zanurkować w wypowiedziach posłanek i udowodnić, że autor się myli. Tak zwykle robi w przypadku sporów o Edycie. Oczywiście nie zrobi tego, bo obie te posłanki rzeczywiście lubią przerywać i się drzeć. Jak większość polityków niezależnie od okupowanej strony barykady. Nie udawajmy, że są one jakimkolwiek wzorcem wychowawczym, bo wtrącanie się, czy wymachiwanie paluszkiem w kierunku starszych osób o takcie bynajmniej nie świadczy.
Natomiast musiałem się odezwać, jeśli pod pretekstem obrazy odbierasz komuś prawo do wypowiedzi.
Otóż tylko chwilę mi zajęło odnalezienie tekstów typu "zadufana, głupia baba" czy "oszołom", które w koszu nie wylądowały. Gdzie konsekwencja?
Przestańmy udawać, że słowa typu lewacki czy niewychowany są dla kogokolwiek dzisiaj obraźliwe. One mogą przejawiać lekką pogardę, ale nie są w żadnym wypadku powodem do usunięcia czyjejś wypowiedzi. To nie jest mowa nienawiści. Taki rezolutny chłopiec mógłby przecież zanurkować w wypowiedziach posłanek i udowodnić, że autor się myli. Tak zwykle robi w przypadku sporów o Edycie. Oczywiście nie zrobi tego, bo obie te posłanki rzeczywiście lubią przerywać i się drzeć. Jak większość polityków niezależnie od okupowanej strony barykady. Nie udawajmy, że są one jakimkolwiek wzorcem wychowawczym, bo wtrącanie się, czy wymachiwanie paluszkiem w kierunku starszych osób o takcie bynajmniej nie świadczy.