Oglądałem film dwa razy. Z dwóch powodów. Po pierwszym seansie nie wiedziałem co mam myslec o filmie, poza tym w czasie ogląania na sali ktoś co chwila wybuchał śmiechem więc udzielała mi się "sielankowa" atmosfera, a pewiem użytkownik tego forum, przestrzegał mnie abym oglądał ten film bardzo dokładnie.
Drugi seans już moją opinię ukształtował. Nie jest to wielki film. Przeszedłby niezauważony gdyby nie opowiadał o miłości homoseksualnej. Jednak aktorzy, którzy w nim grali, jak to się mówi, odwalili kawał dobrej roboty. Na pochwałę zasługuje tu szczególnie Heath Ledger, który wcielił się w postać Ennis'a. W wywiadach podkreślał, że najwięcej pracy włożył w "postarzenie" swojej postaci. I widać to na ekranie.
Wątek nieszczęśliwej miłości też nie był aż tak smutny. W sumie to najbardziej było mi szkoda żon bohaterów, które oszukiwali (szczególnie Ennis). Nie wzruszył mnie ten film w ogóle. Jedynie koniec był wzruszający w chwili gdy Ennis poprawia wiszące koszule i patrzy na pocztówkę.
Natomiast rzecz, która mnie wprost urzeka to muzyka, która jest przepiękna! Bardzo dobrze oddaje nastrój filmu. Wątek przewodni filmu jest cudowny.
I właściwie to najbardziej podobało mi się zakończenie plus muzyka na końcu.
ArO pisze:Jego siostra to też aktorka. W niczym wielkim chyba jednak nie zagrała. Brał ładniejszy.
Grala w filmie "Donnie Darko", z reszta filmowa siostre Jake'a . Ostatnio grala w czyms dobrym (ale nie kojarze tytulu) i byla nominowana do nagrody Independent Spirit. Wydaje mi sie, ze ona wybiera raczej niezalezne produkcje. A tu pelna lista jej filmow: http://www.imdb.com/name/nm0350454/
Wobec jednego z pracowników więzienia w Massachusetts zostało wszczęte postępowanie dyscyplinarne z powodu wyświetlenia więźniom filmu "Tajemnica Brokeback Mountain".. Film Anga Lee nadal nie przestaje wzbudzać kontrowersji.
Według władz więzienia, funkcjonariusz zaniedbał standardowe procedury stosowane przed wyświetleniem filmu, do których należy sprawdzenie, czy film nie zawiera zbyt brutalnych scen przemocy, napaści na pracowników więzień, nagości oraz niedwuznacznych scen erotycznych. W tym przypadku właśnie o takie sceny chodziło.
W czasie projekcji w sali zjawił się kierownik więzienia i zapytał pracownika odpowiedzialnego za repertuar filmowy, czy zapoznał się wcześniej z fabułą "Tajemnicy..".
Pomimo otrzymania negatywnej odpowiedzi, pozwolił, aby projekcja dobiegła końca, ponieważ zostało już tylko 20 minut. Jednak pracownik najprawdopodobniej zostanie ukarany za narażanie więźniów na styczność z niedozwolonymi dla nich treściami. Nie wiadomo jeszcze, jaka będzie to kara.
"Tajemnica Brokeback Mountain", zwycięzca trzech Oscarów , wychwalany także za przełamanie barier kulturowych w ukazywaniu homoseksualizmu w filmach hollywoodzkich, wzbudza wiele kontrowersji od czasu swej premiery.
Film został zakazany w Chinach i na Bahamach, nawet niektóre kina w USA zdecydowały się nie umieszczać go w swoich kalendarzach projekcji.
ArO pisze:nawet niektóre kina w USA zdecydowały się nie umieszczać go w swoich kalendarzach projekcji.
Niech zgadne, jakies Nebraski i Arkansasy, czyli elektorat obecnego rzadzacego. Caly czas uwazam, ze Bush wygral wybory po raz drugi poniewaz kampania zbiegla sie z walka o prawa gejow.
Dziś w "Teleexpressie" mówili o wielkanocnych słodkościach i o tym, że największą furorę robią... zajączki wzorowane na filmie "Tajemnica Brokeback Mountain". Dobre.
W "Strasznym filmie 4" parodiują "Tajemnice Brokeback Mountain". Jest pokazana ta scena w której Jack widzi, ze Ennis marznie spiąc i kaze mu wejść do namitu. W "Strasznym..." wygląda to troche inaczej.