Pytania

O wszystko :) Z wyjątkiem rozmów o Edycie.

Rozmowy na tematy nie pasujące do pozostałych kategorii.
Awatar użytkownika
paulina_17
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 284
Rejestracja: 21 wrz 2007, 14:04

Re: Pytania

Post autor: paulina_17 »

Witam :)
proszę Was o pomoc w napisaniu tekstu do utworu Lindy Andrews - Disconnected. W Internecie szukałam słów do piosenki, ale nie ma, więc postanowiłam sama spisać tekst z piosenki, jednak mam problem z refrenem. Stąd moja prośba: czy ktoś kto dobrze zna angielski zechciałby mi pomóc w rozszyfrowaniu tego tekstu, zwłaszcza refrenu? :)

Link do piosenki na YouTube:
https://www.youtube.com/watch?v=811APumJ62k
Awatar użytkownika
pijej1
Lunatique
Lunatique
Posty: 2747
Rejestracja: 03 mar 2005, 11:37

Re: Pytania

Post autor: pijej1 »

ja to znam w polskiej wersji śpiewane przez Iwonę Węgrowską tytuł "4 lata"
Awatar użytkownika
addar
Moderator
Moderator
Posty: 5023
Rejestracja: 29 sty 2009, 19:26
Ulubiony album: live'99
Ulubiona piosenka: większość
Lokalizacja: Łódź

Re: Pytania

Post autor: addar »

własnie paulinko masz wersje iwonki, moim zdaniem lepiej zaśpiewaną :edi:
Awatar użytkownika
paulina_17
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 284
Rejestracja: 21 wrz 2007, 14:04

Re: Pytania

Post autor: paulina_17 »

ja wolę wersję Lindy :) i dalej liczę na pomoc :)
Awatar użytkownika
Matiz99
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 9256
Rejestracja: 26 wrz 2006, 21:36
Ulubiony album: Edyta Gorniak
Ulubiona piosenka: ...Hold On Your Heart?
Lokalizacja: Droga Mleczna

Re: Pytania

Post autor: Matiz99 »

Rzeczywiście nigdzie ma ma w sieci nawet śladu po tekscie.

Refren - nie dam sobie nic za to uciąć

Disconected, You're ....-ing i jakieś dziwne słowo. to dla mnie nie jest po angielsku :ha: ''Whars''? haha .....from my heart
We will perfect
Now it's all?
Disconnected, like gravity
there's a part
There's no sound
And the lies are down

W dalszej części:

All I ever want to feel I fell with you
Everything crear is fading now
All I want do is hear you
Awatar użytkownika
paulina_17
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 284
Rejestracja: 21 wrz 2007, 14:04

Re: Pytania

Post autor: paulina_17 »

dokładnie w tych samych momentach mam problem
ale dziękuję za chęć pomocy :)
Awatar użytkownika
Matiz99
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 9256
Rejestracja: 26 wrz 2006, 21:36
Ulubiony album: Edyta Gorniak
Ulubiona piosenka: ...Hold On Your Heart?
Lokalizacja: Droga Mleczna

Re: Pytania

Post autor: Matiz99 »

Więc trzeba było napisać że masz cały rerfen prócz jednego czy dwóch słów :P A ja się tu naprodukowałem.
Awatar użytkownika
Nuklodem
Whatever it takes
Whatever it takes
Posty: 728
Rejestracja: 02 maja 2014, 8:41
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Litania
Lokalizacja: III

Re: Pytania

Post autor: Nuklodem »

Cześć :-) Mam pytanie.
Jak to jest z tym że trzeba pić wodę aby nawilżać gardło przed śpiewaniem i w trakcie np koncertu. Jedni mówią że trzeba a Marek Piekarczyk mówił że to bzdura i że to ma działanie odwrotne i tylko wysusza.
Chciałem jeszcze zapytać jakie forum/stronę/kanał na yt polecacie do tego aby nauczyć się śpiewu. Wiem że nie zastąpi to prywatnego nauczyciela, ale zawsze trochę teorii się przyda (nie tylko o to mi chodzi super jak by były wytłumaczone ćwiczenia pokazane co i jak).
Awatar użytkownika
Matiz99
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 9256
Rejestracja: 26 wrz 2006, 21:36
Ulubiony album: Edyta Gorniak
Ulubiona piosenka: ...Hold On Your Heart?
Lokalizacja: Droga Mleczna

Re: Pytania

Post autor: Matiz99 »

Nuklodem pisze:Marek Piekarczyk mówił że to bzdura i że to ma działanie odwrotne i tylko wysusza.
Kompletna bzdura wg mnie 8P Skoro śpiewa to wiadomo że się będzie wysuszać. W jakimś celu piosenkarze często mają szklane wody podczas koncertu.
Awatar użytkownika
paulina_17
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 284
Rejestracja: 21 wrz 2007, 14:04

Re: Pytania

Post autor: paulina_17 »

Matiz99 pisze:Więc trzeba było napisać że masz cały rerfen prócz jednego czy dwóch słów :P A ja się tu naprodukowałem.
przepraszam, ale pozostałych też nie byłam pewna
Awatar użytkownika
Bybi
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 251
Rejestracja: 22 mar 2008, 9:59
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: TTWIFAY
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pytania

Post autor: Bybi »

Nuklodem pisze:Jak to jest z tym że trzeba pić wodę aby nawilżać gardło przed śpiewaniem i w trakcie np koncertu.
Może trochę nie na temat, ale mnie zawsze uczono, że kiedy zaschnie mi w gardle podczas śpiewania albo jakiegoś przemówienia to wystarczy potrzeć czubkiem języka o górne zęby, od wewnątrz kilka razy i to zawsze nieziemsko działa :)

Co zaś do pytania, to powiem z własnego doświadczenia (śpiewam na weselach, więc zdarza mi się drzeć pysk nawet po 12 godzin, poza tym trochę się wcześniej uczyłem śpiewać tu i tam) że jeśli woda, to oczywiście tylko niegazowana, źródlana i pita małymi łykami, najlepiej przez słomkę, choć tak jak ktoś już pisał, to wszystko zależy od gardła i człowieka. :) Powiem też, że dla mnie żadne cole, ni inne fanty nie wchodzą w grę, bo dopiero jest dramat. Nie polecam też herbaty, bo wiadomo, że wysusza cholernie, no i gumy miętowej nie żuj, jak śpiewasz, ale to chyba wiesz. :)

A jakbyś chciał zacząć kiedyś zawrotną karierę na weselach, tak jak ja :lol3: :lol3: to polecam strzelić sobie przed północą mocno rozwodniony kisiel - mistrzostwo świata. Drogi śpiewaka weselnego jednak nie polecam, bo to trochę samobójstwo, śpiewanie sportowe, na długi dystans, na zasadzie kto dłużej wytrzyma

A co do filmików, to mogę Ci polecić Erica Arceneauxa https://www.youtube.com/user/EricArceneaux/videos mając nadzieję, że angielski nie stanowi problemu.

Gdybyś coś jeszcze chciał wiedzieć to chętnie podzielę się nikłym, bo nikłym, ale jednak jakimś doświadczeniem :)
Awatar użytkownika
stinger
Linger
Linger
Posty: 932
Rejestracja: 17 sty 2009, 17:40
Ulubiony album: Dotyk,EG.EKG
Ulubiona piosenka: Trudno jedną
Lokalizacja: śląsk

Re: Pytania

Post autor: stinger »

Hej,mam pytanie z zupełnie dziwnej beczki.

W tym roku zacząłem studia prawa.Wiem,że realia pracy po prawie są ciężkie,ale może jest ktoś na forum kto studiuje prawo,ma znajomych itd,kto mógłby mi powiedzieć z pierwszej ręki jak to wygląda w rzeczywistości?
Ciągle teraz żyje w takim zawieszeniu,męczę się sam z tymi wątpliwościami.
z góry dziękuje,Kuba. :)
Awatar użytkownika
Matiz99
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 9256
Rejestracja: 26 wrz 2006, 21:36
Ulubiony album: Edyta Gorniak
Ulubiona piosenka: ...Hold On Your Heart?
Lokalizacja: Droga Mleczna

Re: Pytania

Post autor: Matiz99 »

stinger pisze:Wiem,że realia pracy po prawie są ciężkie
Nie powiedziałbym. Mam dwoje znajomych po prawie i całkiem nieźle przędą. Więc chyba niepotrzebnie panikujesz na starcie :-) No chyba że to przypadek. Znam też jednego sędziego po 40-tce który zarabia 20tys. miesiecznie ale jego bym nie brał pod uwagę :ha:
Awatar użytkownika
addar
Moderator
Moderator
Posty: 5023
Rejestracja: 29 sty 2009, 19:26
Ulubiony album: live'99
Ulubiona piosenka: większość
Lokalizacja: Łódź

Re: Pytania

Post autor: addar »

z doswiadczenia ci powiem , jako prawnik, ze jest bida z nyndzą, w duzych osrodkach miejskich rynek jest zapełniony i ciezko o swój interes, lepiej jest chyba w mniejszych miejscowosciach ale tam tez ludzie mniej się sądują Inna kwestia to studia a aplikacja - niebo i ziemia, studia prócz tytułu magistra prawa nic wiecej nie dają,zostaje vi wię jeszcze 2-3 lata aplikacji, ale na tą trzeba sie jeszcze dostac
Ostatnio zmieniony 26 lis 2014, 18:25 przez addar, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
stinger
Linger
Linger
Posty: 932
Rejestracja: 17 sty 2009, 17:40
Ulubiony album: Dotyk,EG.EKG
Ulubiona piosenka: Trudno jedną
Lokalizacja: śląsk

Re: Pytania

Post autor: stinger »

Właśnie słyszałem,że dawniej ktoś kto kończył studia prawnicze,miał pewnośc,że praca będzie,teraz podobno rynek jest już tak przepełniony,że kończenie prawa jest pójściem z motyką na słońce.U mnie sami profesorzy mówią,że to już nie jest kierunek,w którym można swobodnie znaleźć pracę,zaskoczyli mnie takimi tekstami trochę na początku.No i ogólnie panuje opinia,że prawo "bez znajomości" i wkładu pieniędzy jest niczym...
Dzięki za opinie,jeśli jeszcze ktoś coś to chętnie poczytam. :)
ODPOWIEDZ