Re: Wątek kulinarny
: 29 sty 2011, 12:02
swietnie Ci wyszly... takie pulchniutkie, ladnie usmazoneDobi pisze:Ja proponuję na dzisiaj najprostszą chyba rzecz na świecie. Naleśniki!
Najstarsze forum dyskusyjne poświęcone Edycie Górniak
https://e-gorniak.com/forum/
swietnie Ci wyszly... takie pulchniutkie, ladnie usmazoneDobi pisze:Ja proponuję na dzisiaj najprostszą chyba rzecz na świecie. Naleśniki!
Ja nie jestem taka rozsądna, ze dwa dni temu na kolację zjadłam sama litr lodówbetka pisze:Dzisiaj wiem jakie produkty wybierać żeby bezsensownie nie zapychać żołądka,
na temat diet to powinnien byc osobny topic. ja tez przeszlam diete bialkowa ale nie Dukana tylko Cambridge gdzie "je" sie tylko 400cal dziennie. Przez 6 tyg niejedzenia schudlam 10kg (po ciazy) i nigdy nie bylam glodna. Brakowalo mi tylko samej czynnosci jedzenia i trudno mi bylo np przy okazjach towarzyskich, gdzie sie je pije itp. Organizm wchodzi w stan ketozy i spala wlasny tluszcz, zeby przezyc. Polecam to jednak ludziom o silnej woli, zdesperowanych zeby schudnac. Dieta jest drakonska i droga ale dziala! Kg nie wrocily a ja mam figure z przed ciazyBob pisze:życie bez weglowodanów w bardzo ograniczonej ilości w mojej opinii nie ma sensu
moje dzisiejsze sniadanie -butelka francuskiego szampana, czuje sie bosko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
jak widac tak! ale ja bylam calkowicie zdrowa i mam silny organizm. Mi ta dieta sluzyla. W cambridge pijesz koktajle i zupki, ktore zawieraja witaminy i mineraly niezbedne do funkcjonowania narzadow. Reszte energii organizm pobiera z tkanki tluszczowej. Powiem Ci ze pierwsze 3dni sa koszmarne, ale potem jest sie juz w ketozie i czujesz jakbys miala mnostwo energii i funkcjonuje sie normalnie. Nawet lepiej niz normalnie ja np nawet pozbylam sie nalogu picia kawy. Trudne jest za to wychodzenie z ketozy i stopniowy powrot do jedzenia i jedzenia weglowodanow.betka pisze:Mist- 400kcal brzmi strasznie, ale wiem że na białku nie odczuwa się głodu... Ale czy to bezpieczne?