Od kiedy powstało srodowisko tzw. „celebrytów“, a więc ludzi z nadmuchanym egoizmami, z ważnymi nieważnościami, małymi czy dużymi świństewkami, chirurgią plastyczną i botoksami i utworzyło jakiś środek cieżkości w mediach, to wiadomo, że musiała i powinna powstać przeciwwaga do tego środowiska wspólnej adoracji. Nie od dzisiaj wiadomo, że Natura dąży do równowagi, niezależnie od dziedziny życia jakiej dotyka. Widać to również w stosunkach celebryci – media.
Taką przeciwwagą krytykującą iracjonalne zachowanie się wielu celebrytów stały się, że wymienie najbardziej znanych: Karolina Korwin-Piotrowska i Kuba Wojewódzki.
Nie rozumiejąc demaskującej roli, w której oboje krytycznie i z dystansu opisują „świat celebrytów“ wielu z was uwaza, że np. KKP bezpodstawnie wyśmiewa i demaskuje małostkowość i wady naszych polskich celebrytów, a w tym wypadku Edyty. I takim zachowaniem, w waszym mniemaniu, zasłużyła sobie na atak jej przez Edytę na FB.
Dziwne tylko, że robią to ludzie uważających się za niby inteligentnych, u których o dziwo (!) zemsta i chęć rewanżu sa pierwszoplanowymi impulsami rasowych „chrześcian“. Na dodatek w miare wyksztalconych ludzi.
Ludzie prawi, nigdy nie poparliby takiego zachowania jakim popisała się przebywająca w Tailandii Edyta. EG będąc na urlopie zamiast wypoczywać i zbierać energie na dalszą twórczość artystyczną, atakuję krytyczną wobec niej dziennikarkę.
Pytanie: od kiedy dziennikarze są bezkrytyczni? Czy Edyta zna tylko tych z ustawek, a wszyscy inni to p...ne szczury?
Pani Karolina Korwin-Piotrowska, tylko odsłania i wyśmiewa słabostki tych, którzy „są znani z tego, że są znani“ (nie mój cytat!). Zamiast być skromnymi, kulturalnymi i dającymi dobre przykłady dla innych ludźmi uważają się za ważnych i szczególnych.
Pani Karolino, proszę dalej milczeć i nie reagować na zaczepki Edyty Górniak.
Po reakcj Edyty na FB widać, jak bardzo boli ją jej własna głupota, czego dowodem jest jej następny atak na panią. Ją irytuje pani milczenie i nie potrafi tego zrozumieć. Jak wiadomo, każdy osądza innych po sobie.
Proszę dalej wyśmiewać się z nadmuchanej bufonady naszych „gwiazdorskich celebrytów“ i z tych, co chcieliby nimi być. Proszę robić swoje i nie reagowac na zaczepki.
Osobiście interesuje mnie, dlaczego nasza gwiazda tak głośno drze się na FB, używając dużych liter? I to nie tylko w pierwszym wpisie, ale drugi też jest wrzaskiem bez powodu?
Co ona chce przez to osiągnać? Przeżyła już 40 lat i nie rozumie zwykłych ludzkich odruchów, że krzyczący człowiek, to ktoś, kto stracił panowanie nad sobą, jest irytujący, nieciekawy i nie chce się go słuchać?! Nikt nie lubi krzykaczy.
