Strona 7 z 7

Re: Uprawiasz sport???

: 04 mar 2013, 11:30
autor: dorota
vanity pisze: Ah i jeszcze coś powiem, bardzo jestem ciekawa Waszego zdania..... Często spotykam się ze zdziwieniem, z tym moim spacerowaniem. Odnoszę wrażenie, że niektórzy - w sumie to jest ich sporo (na przykład sąsiedzi oferujący podwózkę) patrzą na mnie jak na ufo,bo nie mam ochoty jechać z nimi i wolę się przejść. Też tak macie?
ja, jeszcze będąc na studiach, bardzo dużo chodziłam, w zasadzie nie korzystałam z komunikacji miejskiej + długaśne spacery, niestety odkąd zaczęłam pracę i przestawiłam się na samochód, spacery szlag trafił :gaah:

ludzie są wygodniccy - dla niektórych spacer z własnej, nieprzymuszonej woli to coś niebywałego, ale jakoś nigdy się tym nie przejmowałam :P :cool2:

Re: Uprawiasz sport???

: 04 mar 2013, 17:22
autor: Natu$
Matiz99 pisze:Nie rozumiem takich ludzi. Po co kupować karnet na bierznie, rowerek stacjonrny itp., biegać można za darmo i to na świeżym powietrzu! Jezdzić na rowerze to samo
Po pierwsze, tak jak napisała Vanity - większa motywacja. Jak zapłacę - muszę iść.
Po drugie, jestem superhiperzmarźlakiem, jest mi zimno przez 8-9 miesięcy w roku (pewnie pamiętasz, jak nie chciałam ubrać krótkich spodenek latem, bo się bałam, że zmarznę 8P ), nie ma szans, żeby biegać na mrozie/wietrze/wilgoci, ani także cieple/suszy. :wink:
Po trzecie, wynikające trochę z drugiego - mogę być spokojna o gardło, a pamiętam z czasów gimnazjum i liceum, że każde bieganie na przełomie kwiecień/maj kończyło się lekką, bo lekką, ale zawsze infekcją gardła i chrypą.
Po czwarte, nie lubię dziur w nawierzchni. :wink:
Po piąte, jest lans i kolejna psychiczna motywacja, jak się mówi w towarzystwie, że się chodzi na siłownię.
Po szóste, jestem kobietą i mam taki kaprys. :twisted:

Jeszcze jakieś pytania?
Matiz99 pisze:podczas biegu na bieżni uaktywniają się patologiczne synergizmy mięśniowe
he? 8P nie, nie odpowiadaj

Re: Uprawiasz sport???

: 04 mar 2013, 17:59
autor: vanity
Natu$ pisze:Po trzecie, wynikające trochę z drugiego - mogę być spokojna o gardło, a pamiętam z czasów gimnazjum i liceum, że każde bieganie na przełomie kwiecień/maj kończyło się lekką, bo lekką, ale zawsze infekcją gardła i chrypą.
Znam to z własnego doświadczenia, bardzo łatwo sobie gardło czy nos rozchorować. Miewam z tym problemy, choć trochę przez własną głupotę. Wychodząc z domu często zaczynam spacer szybko (trzeba przecież zdążyć do pracy), a że pierwsze metry to spacer pod ostrą górkę to mocno i głęboko wciągam chłód. Jak jeszcze dodamy do tego drastyczną zmianę klimatu z +20 na 0 to można od razu umawiać się na wizytę u doktorki. Spacerowe przypadłości na szczęście dały mi trochę do myślenia, zmodyfikowałam system oddychania infekcje rzadziej się pojawiają. Nie wychodzę też z domu jak torpeda wiem, że i tak zdążę, nawet jeżeli pierwsze metry pokonam wolniej. No ale jak to w życiu, trzeba do prawd oczywistych dojrzeć i pozwolić im się odnaleźć.
Natu$ pisze:Po czwarte, nie lubię dziur w nawierzchni.
Dodałabym jeszcze do tej wyliczanki psy, szczególnie duże, szczególnie te, które lubią się rzucać na ludzi bez powodu (to nie jest związane z bieganiem, ale na mnie się rzucił niedawno labrador, pies, który do tej pory wydawał mi się oazą spokoju i psiej przyzwoitości. Tylko szłam sobie, bardzo wolno, nawet nie wiedziałam, że gnojek jest za mną, bo z tyłu oczu nie mam), a tu ........

Bardzo dużo się zmieniło w aktywności Polaków. W latach 90-tych widok sapiącego dresiarza był rzadki. Dzisiaj często widzę jakiegoś biegacza (dzielnica z domkami, obok duże osiedle). Poza tym rowerzysta już nie jest tym dawnym rowerzystą (który albo jeżdził pod blokiem, albo do pracy ale tylko po to by oszczędzić na bilecie). Dzisiaj to już uzbrojeni w odpowienie ciuchy rasowi aktywiści (lubię jak zakładają krótkie spodenki 8P ). No i bardzo dużo starszych pań z kijkami (nording walking to się chyba zwie).

Re: Uprawiasz sport???

: 05 mar 2013, 1:44
autor: Matiz99
Natu$ pisze:Po pierwsze, tak jak napisała Vanity - większa motywacja. Jak zapłacę - muszę iść.
No w sumie racja. Zależy jak u kogo z motywacją :D
Natu$ pisze:Po drugie, jestem superhiperzmarźlakiem, jest mi zimno przez 8-9 miesięcy w roku (pewnie pamiętasz, jak nie chciałam ubrać krótkich spodenek latem, bo się bałam, że zmarznę 8P ), nie ma szans, żeby biegać na mrozie/wietrze/wilgoci, ani także cieple/suszy. :wink:
Pamietam, ale łydki Ci mogły zmarznąć :ha:
Natu$ pisze:Po trzecie, wynikające trochę z drugiego - mogę być spokojna o gardło, a pamiętam z czasów gimnazjum i liceum, że każde bieganie na przełomie kwiecień/maj kończyło się lekką, bo lekką, ale zawsze infekcją gardła i chrypą.
I właśnie jeśli byś zaczęła to byś się zahartowała. :-) Od razu byś mniej chorowała. Ja dziś przy temperaturze +3 grałem w siatę w koszulce z długimi rękawami. Gram tak już od kilku sezonów jeśli tylko jest powyżej zera ;) Może nawet grałbym przy mrozie tyle że przy ujemnej temperaturze dłonie marzną a w siatę w rękawiczkach grać trudno :d
Natu$ pisze:Po piąte, jest lans i kolejna psychiczna motywacja, jak się mówi w towarzystwie, że się chodzi na siłownię.
Ach ten lans i bans :PP
Natu$ pisze:Po szóste, jestem kobietą i mam taki kaprys. :twisted:
Nikt Ci tego nie zabierze :PP
Natu$ pisze:Jeszcze jakieś pytania?
Kiedy Edyta wyda kolejną płytę? :d

Re: Uprawiasz sport???

: 01 gru 2020, 11:43
autor: Ahsoka
Przed pandemia sporo plywalam, teraz nie :P

Re: Uprawiasz sport???

: 31 mar 2021, 15:32
autor: ratowniczka
Jako że ja jestem trochę plus size, to postanowiłam to zmienić i wzięłam się za bieganie ;D

Re: Uprawiasz sport???

: 03 cze 2022, 14:49
autor: Gerogina48
Dużo pływam ;)

Re: Uprawiasz sport???

: 28 mar 2023, 10:30
autor: wbeszu
Siłka, piłeczka, ogólnie aktywny wypoczynek!

Re: Uprawiasz sport???

: 06 kwie 2023, 13:48
autor: Florianek88
Oczywiście, bieganie ;)

Re: Uprawiasz sport???

: 17 sie 2023, 9:53
autor: wodna12
Ja pływam na desce SUP, ostatnio nawet kupiłam nową pompowaną jest super praktyczna - https://campsup.pl/Deska-SUP-Aqua-Marin ... 21FUP-2021