AIDS realne zagrożenie

[Virtual Tom]

Być może słyszeliście o wynikach badań, mówiących o stanie świadomości Polaków o AIDS, a także o tym, iz najwięcej zachorowań wykrywa się u ludzi młodych.
Na stronie Krakowego Centrum ds AIDS można m.in sprawdzić gdzie wykonać bezplatny test.

http://www.aids.gov.pl/

[vanity]

biorąc pod uwagę że to młodzi są najbardziej aktywni seksualnie (a nie dziadkowie) wynik nie szokuje. bardzo pomocne w złapaniu aids (albo raczej hiv) są też skoki w bok "wiernych partnerów, mężów i żon". aha i zapomniałabym o kościele, który zabrania "gumek".... nic to nie zmieniło że Diana jako pierwsza podała choremu na aids rękę w latach 80-tych, ani to że fredek mercury się na to przekręcił.
a jak tam edukacja seksualna w szkołach?

[DeathlySilence]

Jeszcze za moich czasów tematyke o Hiv/Aids była oruszana jedynie na dwóch przedmiotach, na które nie było obowiązku uczestniczenia (religia/katecheza i wychowanie seksualne/przygotowanie do życia w rodzinie) i w obu przypadkach podchodzono do tematu z innej strony

Na religii - choć podziwiam babcie która prowadziła lekcje za swoje oddanie pracy i przekonaniom - z tego co usłyszłem na tenże temat, przy okazji o antykoncepcji itd. itp. mozna by rzec, że pogladowo nic nie ruszyło się od średniowiecza A zagrożenie/zarażenie Hiv sprowadzało sie tam do kontaktów seksualnych przed ślubem Niewierności partnerskiej...tutaj padał odpowiedni punkt z Dekalogu...

Drugi przedmiot to naładowana kapsułka niepotrzebnej teorii - z czego konkretów na temat było niewiele...poznanie zagadnienia, drogi zakażenia itd. (minimum, liznięcie tematu) i koniec. Wspomniano o wątrobowym zapaleniu typu C (jesli dobrze kojarze nazwe) i kilku wstydliwych chorobach wenerycznych...ot cała wiedza wyniesiona ze szkoły na temat...

[vanity]

wątrobowym zapaleniu typu C (jesli dobrze kojarze nazwe)

dobrze


ja (rocznik 79) w SP miałam 1 spotkanie z kimś tam, babką, pingwinem w przebraniu zapewne. była tylko gadka szmatka o: zabrania się: gumek, tabletek, itd seksu przedmałżeńskiego, aborcji (eutanazji wtedy chyba jeszcze nie znano), aids też sobie nie przypominam.
LE - tym razem nie było pingwinów, była za to nasza nauczycielka, nieśmiała jak cholera i z nią taka lekcja nie wyszła - było generalnie na poziomie przedszkola. raz wpadła higienistka (jak to się pisze do cholery?) i też gadała o tych sprawach. pewnie należała do rady kościelnej.
generalnie same zakazy seksualne, żadnego jak wykorzystać pewne dobrodziejstwa antykoncepcyjne, nic o aids, hiv, wirusowym typu c, i chorobach wenerycznych.
nie ma jak edukacja młodego człowieka.

[Marek]

25-letni Andrew Stimpson jest prawdopodobnie pierwszym człowiekiem, który wyleczył się z wirusa HIV - informuje BBC News, cytując informacje podane przez dwie brytyjskie gazety. Lekarze zapowiadają badania, które mają potwierdzić wyleczenie się.
http://wiadomosci.onet.pl/1194573,16,item.html

Może w końcu coś się ruszy w walce z wirusem

[vanity]

to pocieszające, ale po tym artykule chyba dalej nie wiadomo, czy to zrobiły leki, czy on sam.
a czy przypadkiem ten znany koszykarz - magic - już kilka lat temu się nie wyleczył z hiv? wydaje mi się że tak słyszałam.