Michael pisze:Czyżby zmieniały się trendy i dzisiejsi nastolatkowie zapragnęli ambitniejszej muzyki niż ta serwowana przez Elektrodę?
mnie się wydaje, że z nastolatkami jest tak: jak zaczynają słuchać muzyki wogóle (w sensie zaczynają się pierwsi idole) to zazwyczaj słuchają topowych wykonawców, a potem zaczynają dostrzegać inne gatunki, wykonawców.
vanity pisze:mnie się wydaje, że z nastolatkami jest tak: jak zaczynają słuchać muzyki wogóle (w sensie zaczynają się pierwsi idole) to zazwyczaj słuchają topowych wykonawców, a potem zaczynają dostrzegać inne gatunki, wykonawców.
A ja wam powiem jako nastolatka. Że do niedawna słuchałam i nadal slucham muzyki poważnej. Dody kiedyś lubilam tylko jedną piosenkę nie pamiętam już jaką nawet A aktualnie kocham Edytki głos i wogóle Ją lubię naprawdę. Chociaż jej nie znam...a szkoda... Ja bardzo lubię śpiewać i wiele bym dala żeby chociaż w polowie być tak jak Edi.
vanity pisze:mnie się wydaje, że z nastolatkami jest tak: jak zaczynają słuchać muzyki wogóle (w sensie zaczynają się pierwsi idole) to zazwyczaj słuchają topowych wykonawców, a potem zaczynają dostrzegać inne gatunki, wykonawców.
He he coś w tym jest. Pamietam że jako dziecko czekałem z niecierpliwościa na kązdy kolejny odcinek Koncertu Życzeń, co prawda przewaznie w kółko to samo puszczali, ale to wtedy zaczęła sie moja przygoda z muzyką, po dzień dzisiejszy kocham Kylie i Kim Wilde, a ostatnio coraz częsciej wracam do muzyki lat 80tych.