Strona 14 z 18

Re: Wiersze, opowiadania

: 14 cze 2010, 15:51
autor: Madlen
Martynkaa, bardzo ciekawie się zapowiada, pomysł z sierocińcem naprawdę dobry. Fabuła niczego sobie :) Czekam na dalszy ciąg.

Sama kiedyś napisałam fragment książki, za który dostałam 1 miejsce w konkursie literackim. Nie, ja się wcale nie chwalę :P

Sama kocham pisać, tworzyć :)

Re: Wiersze, opowiadania

: 14 cze 2010, 15:55
autor: Martynkaa
Madlen pisze:Sama kiedyś napisałam fragment książki, za który dostałam 1 miejsce w konkursie literackim. Nie, ja się wcale nie chwalę
A może się nim pochwlisz. Sama z chęcią poczytam :)

Kochani, postaram się napisać dzisiaj ciąg dalszy i wstawić go na forum, ale niczego nie obiecuję. Mam trochę nauki. Mimowszystko mam nadzieję, że mi się uda :)

Re: Wiersze, opowiadania

: 14 cze 2010, 16:01
autor: Niekonwencjonalny
Martynkaa pisze:Mam trochę nauki.
Jeszcze nauka? Toż to koniec roku prawie! :D

A co do tekstu - bardzo przyjemnie się czytało :) Mimo że to tylko taki krótki fragment to ma w sobie coś, że czeka się na ciąg dalszy :)

Re: Wiersze, opowiadania

: 14 cze 2010, 16:02
autor: dominik
Martynkaa, nie pisz nic na siłę - poczekamy, ile będzie trzeba.

Re: Wiersze, opowiadania

: 14 cze 2010, 16:05
autor: Martynkaa
Niekonwencjonalny pisze:Jeszcze nauka? Toż to koniec roku prawie!
No tak, ale muszę się poprawić :PP

dominik pisze:nie pisz nic na siłę - poczekamy, ile będzie trzeba.
Ale mnie tak jakoś samo ciągnie do pisania. :d

Re: Wiersze, opowiadania

: 14 cze 2010, 16:08
autor: Fan25
Martynkaa, napisz piosenkę dla EDYTY. :-)

Re: Wiersze, opowiadania

: 14 cze 2010, 16:15
autor: Madlen
Martynkaa pisze:A może się nim pochwlisz. Sama z chęcią poczytam
Chciałabym, ale głupio zrobiłam, bo oddałam oryginał, a nawet nie zrobiłam kopii na pamiątkę :P Napisałam to jakoś ponad 2 lata temu, pamiętam tylko, że główną bohaterką była Diana, która straciła pamięć w wypadku samochodowym. Reszta mi wyleciała z pamięci, zostały mi jakieś szczegóły które czasem mi się przewijają, ale to już coraz rzadziej, jednak moja Polonistka była ze mnie bardzo dumna i powiedziała, że taki jak mój styl pisania rzadko się zdarza i jest nad zwyczaj dojrzały :wink2:

Może i był faktycznie? :P

Re: Wiersze, opowiadania

: 14 cze 2010, 17:29
autor: Martynkaa
Fan25 pisze:Martynkaa, napisz piosenkę dla EDYTY.
A może mi pomożesz ?? :PP

Madlen pisze:Chciałabym, ale głupio zrobiłam, bo oddałam oryginał, a nawet nie zrobiłam kopii na pamiątkę Napisałam to jakoś ponad 2 lata temu, pamiętam tylko, że główną bohaterką była Diana, która straciła pamięć w wypadku samochodowym. Reszta mi wyleciała z pamięci, zostały mi jakieś szczegóły które czasem mi się przewijają, ale to już coraz rzadziej, jednak moja Polonistka była ze mnie bardzo dumna i powiedziała, że taki jak mój styl pisania rzadko się zdarza i jest nad zwyczaj dojrzały
Szkoda, bo bym sobie poczytała. :) Ale trudno. Mam nadzieję, że kiedyś coś jeszcze napiszesz :) Jeżeli Polonistka była z Ciebie dumna to książka musiała być wyśmienita :)


P.S. A ja właśnie piszę drugi rozdział :)

Re: Wiersze, opowiadania

: 14 cze 2010, 17:35
autor: KlaudinLoveEdzie
Martynkaa pisze:P.S. A ja właśnie piszę drugi rozdział
Widać , że na brak weny nie narzekasz . :P Ale to dobrze . :)

Re: Wiersze, opowiadania

: 14 cze 2010, 17:44
autor: Mona.
Czekamy na efekty :) Po tych fragmentach zapowiada się ciekawie. Masz ładny styl pisania, nie jak te dzieciaki, co piszą na blogach :PP Trzymam kciuki, abyś skończyła tę powieść.. bo ja sama zaczynałam już kilka, ale nigdy nie dotrwałam do końca. Ostatnio skończyłam na sto którejś stronie i stwierdziłam, że nie będę jej dalej pisała. :)

Re: Wiersze, opowiadania

: 14 cze 2010, 20:18
autor: Kamille.g
Martynkaa,
A jaki ma tytuł pisana przez Ciebie książka ? :oops:

Re: Wiersze, opowiadania

: 14 cze 2010, 20:20
autor: Martynkaa
Kamille.g pisze:A jaki ma tytuł pisana przez Ciebie książka ?
Nie mam narazie tytułu. Pomyślę nad nim jak skończę pisać :)
A masz jakąś propozycję??? :)

Proszę kolejna część i 2 rozdział :)

Starszy, siwy człowiek siedział wygodnie w fotelu.
-Cześć wujku! – zaczął niepewnie John
-Witaj Johny! – Carl przywitał go dosyć chłodnym głosem.-Chciałem z Tobą porozmawiać. Wyjdziemy do ogrodu?
-Oczywiście- doparł chłopak i ruszył w stronę dziedzińca prowadzącego do ogrodu.
Satruszek szedł powoli za Johnym. Usiedli na ławeczce niedaleko pięknych, dzikich peonii.
-John, muszę ci coś powiedzieć... O twoich dziadkach...
-Przecież oni nie żyją- zdziwił się chłopiec
-Nie całkiem...-odparł zakłopotany staruszek
-Jak to?
-Bo widzisz. Wtedy po wypadku ja... Ja cię okłamałem...
-Ale dlaczego? Po co? – zapytał zdenerwowanym głosem John
-Po to by Cię chronić.
-Chciałeś mnie chronić, tak? Więc dlaczego nie powiedziałeś mi prawdy? – krzyknął chłopiec
-To wszystko dla twojego dobra. Rozmawiałem z twoimi dziadkami. Onie chcieli by abyś zamieszkał razem z nimi.
-Jak to? Tak nagle? – zapytał troszkę przestraszony. Choć w głębi duszy cieszył się, że będzie mógł opuścić ten nieszczęsny sierocinieć.
-Oczywiście możesz wybrać czyw wolisz zostać czy jechać – odparł wuj- mamy tydzień na podróż i załatwienie wszelkich formalności
.


[scroll]Rozdział II[/scroll]

Minął tydzień. Johny bardzo starannie przygotowywał się do wyjazdu. Wszystkie rzeczy zapakował do starej, przetartej już walizki. Pożegnał się z Kate, która przez te wszystkie szare dni była jego bratnią duszą.
-Obiecuję, że będę dzwonił – zapewnił ją kiedy całowała go w policzek na pożegnanie
-A ja obiecuję, że na pewno odbiorę – powiedziała żartobliwie Kate
Z jednej strony cieszył się, że jedzie do dziadków, że pozna nowe miejsca, ale żal ściskał mu serce. Ciężko mu było opuszczać Kate.
Usmiechneła się do niego gdy odjeżdzali na peron, ale on widział łzy w jej oczach. Wiedział, że będzie tęsknić i dopiero teraz zrozumiał, że to była prawdziwa przyjaźń.

Ich pociąg miał odjechać lada chwila. John przykleił nos do szyby i ze smutkiem wspominał wszystkie chwile spędzone z Kate w sierocińcu. Przypomniał sobie jej słowa, które powiedziała mu kiedyś podczas zabawy w chowanego:
„Pamiętaj, że gdziekolwiek byś nie był ja zawsze będę o tobie pamiętała”
Uśmiechnął się i z tym błogim uśmiechem zasnął.

-Johny! – chłodny głos przerwał jego sen
-Tak? – powiedział jeszcze nieco zaspanym głosem
- Zaraz będziemy wysiadać, przygotuj się – odpowiedział Carl
Wyjrzał przez okno. Słońce dopiero wschodziło. Musieli jechać bardzo długo. Widok, który rozciągał sie za oknem zaparł mu dech w piersiach. Wzgórza, łąki, sady owocowe. Nigdy wcześniej nie widział tak pięknego krajobrazu.
Pociąg z piskiem hamulców wjechał na peron. John pozbierał swoje rzeczy i wysiadł z pociągu zaraz za wujem. Wśród wielu osób odrazu rozpoznał dziadków. Dobrze pamiętał chwilę, w której wujek Carl powiedział mu, że dziadkowie nie żyją. Płakał wtedy jak pięciolatek chociaż miał już 12 lat. Dopiero teraz zrozumiał dlaczego nie mógł iść na pogrzeb. Wujek powiedział mu tylko, że jest jeszcze za mały, że to będzie dla niego bardzo bolesne.
„Nie, nie myśl teraz o tym” – mówił sam do siebie. Zeskoczył ze schodka i popędził w stronę ukochanych dziadków.
-Babciu, dziadku jak dobrze, że jesteście! – krzyknął uszczęśliwiony John
Dopiero teraz poczuł co to znaczy mieć prawdziwą rodzinę. Jak dobrze było wtulić się w babciny fartuch i pobawić odstającymi wąsami dziadka.
-To Johny, to mój wnuczek! – krzyknął uradowany dziadek tuląc wnuczka do siebie.
Babcia w tym czasie poszła porozmawiać z wujkiem Carlem. Z tego co wywnioskował Johny musiała mu dziękować, ponieważ wyciągnęła do niego rękę. Wuj odwzajemnił to miłym spojrzeniem w naszą stronę i odjechał w drogę powrotną.
-To co idziemy do domu?- zapytał chłopiec
Dziadkowie w odpowiedzi jeszcze raz przytulili wnuczka i wszyscu troje poszli do domu na ciepłą herbatę z miodem.


Kochani tyle udało mi się dzisiaj napisać. Mam nadzieję, że się Wam spodoba. Proszę o szczere opinie. Już nie długo 3 rozdział :)

Re: Wiersze, opowiadania

: 14 cze 2010, 21:26
autor: Fan25
A ja nie umiem pisać! Zazdroszczę utalentowanym!
:beczy:

Re: Wiersze, opowiadania

: 14 cze 2010, 21:34
autor: KlaudinLoveEdzie
Robi się coraz bardziej ciekawa , szczerze mówiąc czekam na dalsze części z niecierpliwością . :)
Jest to pierwsza książka której nie mogę się doczekać . :D

Re: Wiersze, opowiadania

: 14 cze 2010, 21:36
autor: Martynkaa
KlaudinLoveEdzie pisze:Jest to pierwsza książka której nie mogę się doczekać .
Dziękuję, kochana jesteś :*
Jutro postaram się coś jeszcze napisać :)