Odcinek 4 (28.03.2009)

[Piter]

Edyta z przedziałkiem po środku, w takich dziwnych sukienkach, i z pontonem zamiast ust mi się nie podoba. Masa mocnego makijażu nie pomogła. Wpasowała się za to znakomicie do otoczenia Krzysia "Lifting" Ibisza.

Cytowanie Coehlo nie zrobiło na mnie dobrego wrażenia.

Z wykonawców chyba jedynie podobał mi się Borkowski. No i interpretacja Marysi N.

[Ewa_P]

Nudno i żenująco dziś było. Ja już wolę Edytę-wariatkę, taką jak z poprzedniego odcinka, niż Edytę-moralizatorkę cytującą Coelho. Jakieś to jej dzisiejsze zachowanie takie wystudiowane było, a wypowiadane słowa często nie na miejscu, na siłę, przez co wypadła wyjątkowo sztucznie. To ja już wolę jak ona spontanicznie skacze po fotelach i się wydziera, że wiosna przyszła. No naprawdę.

A i jeszcze jedno Ibisz dzisiaj jakoś dziwnie wygląda bez okularów

Też to zauważyłam Meg. Te plotki o operacji plastycznej jednak są prawdą. No widać "gołym okiem" (nawet przez telewizor ) że Krzyś ponaciągany niemożebnie - szparki zamiast oczu niczym u Mickey Rourke'a. Wygląda tragicznie! Ten kryzys wieku średniego to straszny być musi...

Co do uczestników - moje głosy na Laurę i Roberta, według mnie zaśpiewali dziś najlepiej. O wiele gorzej zaśpiewał Maciek, ale za to z kolei wyglądał najlepiej (i gdybym była na miejscu Edyty, to też tak pokierowałabym sytuacją, by mieć okazję do pogłaskania jego ramion... ).

[Meg]

Te plotki o operacji plastycznej jednak są prawdą.

To On miał operację plastyczną

Ten kryzys wieku śre dniego to straszny być musi...

Dobrze że Nas to nie dotyczy

Maciek, ale za to z kolei wyglądał najlepiej (i gdybym była na miejscu Edyty, to też tak pokierowałabym sytuacją, by mieć okazję do pogłaskania jego ramion... ).

A już myślałam że tylko ja chciałabym być na miejscu Edyty.

Z wykonawców chyba jedynie podobał mi się Borkowski. No i interpretacja Marysi N.

Dla mnie to Ona zaśpiewała okropnie tą piosenkę... Jeszcze w uszach mam wykonanie tej piosenki przez Agnieszkę Włodarczyk to było coś

[Piter]

Z wykonawców chyba jedynie podobał mi się Borkowski. No i interpretacja Marysi N.

Dla mnie to Ona zaśpiewała okropnie tą piosenkę... Jeszcze w uszach mam wykonanie tej piosenki przez Agnieszkę Włodarczyk to było coś

Agnieszka Włodarczyk śpiewała "Papierowy księżyc"? Bo nie pamiętam. Gdzie, w programie? Mi się podobała interpretacja Marii, samo wykonanie nie było mistrzowskie. Nic nie pobije Haliny Frąckowiak.

[Meg]

A sorry pomyliłam Marię Niklińską z Olą Nieśpielak... która wykonywała "Kocham Cię życie"
Jeśli chodzi o Marię N. niezbyt mi się podobało ale udźwignęła, jeszcze do tego miała bardzo pięknie pomalowane oczy.

[Piter]

A sorry pomyliłam Marię Niklińską z Olą Nieśpielak... która wykonywała "Kocham Cię życie"
Jeśli chodzi o Marię N. niezbyt mi się podobało ale udźwignęła, jeszcze do tego miała bardzo pięknie pomalowane oczy.

Ja mam ten problem z "Kocham Cię życie", że tylko Edyta Geppert mi podchodzi. Bo generalnie piosenka mi nie bardzo podchodzi (Geppert ma lepsze). Wykonanie Włodarczyk było, powiedzmy, poprawne, ot wszystko.

[anablu]

To ja dla odmiany będę chwalić. Odcinek, moim zdaniem, nie był wcale nudny!!! Poziom wyższy niż tydzień temu, a dzięki takiej nierównej formie, jest włąśnie ciekawiej.
Ja właściwie za każdym razem byłam zaskoczona - pozytywnie/negatywnie ale zaskoczona.
Najbrdziej podobały mi się - niespodziewanie - Ola Z. i Laura, i to na nie zagłosowałam. Rozbawił mnie Bercik, zadziwiła Ola N., rozczarował Daniel i Samuel.

Co do edytki... Dziś mnie niczym specjalnym nie urzekła, ani wyglądem, ani zachowaniem, ani tym, co mówiła. I pod tym względem rzeczywiście - nuda...

[tonya2]

Edi była tak nieswoja.... brakowalo mi w niej tej radości, której ma w sobie przeciez tak dużo Musiało jej się chyba nieźle dostać za ostatni odcinek skoro w tym postawila na elegancje i "sztucznośc"
Odcinek jednym słowem- nudny, Duże wrażenie zrobiła na mnie Ola Z. i Laura S. Dykiel w końcu przydałoby się wywalić, działa mi na nerwy. Wszyscy sie do niej liżą, jakby nie wiadomo kim byla...no coż kobiety w tym wieku tak mają, że trzeba ich tylko komplementami obsypywać (przypomnijmy sobie jak bylo z G. Szapołowksą).
Zauważyliście może, że Ela Z. mówi, że wykonanie "beznadziejne" że jakies tam braki a potem jak Edytka daje 2 to ona daje 3 tak jakby chciala miec wyzsza srednią (przypadek z Danielem W.) Tak samo bylo z wykonaniem innego uczestnika, bodajże Laury...bardzo ładnie, tylko początek byl gorszy a tak to rewelacja po czym dala jej tylko 5 ;/ nie rozumiem tej kobiety...dziwnie "gra" jeżeli chodzi o ocenianie.
A wracając do Edi- nie podoba mi się w takim uczesaniu i kreacji, wolę ją w upięty wlosach i krótkich sukieneczkach bądź na sportowo

[Anu$$ia]

Musiało jej się chyba nieźle dostać za ostatni odcinek skoro w tym postawila na elegancje i "sztucznośc"

Niektórym jej zachowanie się pewnie podobało...a przynajmniej powinno,po tym jak tydzień temu ją zjechali.

Ogólnie to powiem,że Ci wszyscy uczestnicy po nagraniu są bardzo fajni i mili Zwłaszcza pani Dykiel nie udaje nikogo,tylko naprawdę tak się zachowuje

Poziom wokalny rzeczywiście wyższy niż w poprzednim odcinku Głosuję na Olę Zienkiewicz i Krzysztofa Hanke

Co do Edi-- to jest naprawdę najcieplejsza osoba,jaką kiedykolwiek spotkałam

[Madlen]

A mi się Edytka baaardzo podobała!
Prześlicznie wyglądała, uwielbiam ją w czerwonym, te zwiewne szaty, poprostu jak grecka bogini Afrodyta
Widać, że Edyta uspokoiła się , ustabilizowała, strasznie podobał mi sie jej makijaż i fryzurka i strój
Łezka mi popłynęła jak mowiła ten cytat Coelho

Głos na Laurę,
Ciekawe gdzie Edi ma tatuaż Tak serio to myślę, że żartowała.

Oj i jak Edi przytulała się do tego ogromneeego psiaka

[Michael]

Ciekawe gdzie Edi ma tatuaż.

Myślę, że chodziło jej o "tatuaże w moim sercu", które pokaże w ostatnim odcinku, gdy wystąpi śpiewając .

Edyta ładnie wyglądała . Nie oglądałem całego programu, bo zrezygnowałem na rzecz filmu .

[Madlen]

Edytka ma tatuaż wyryty miłością, w swoim sercu.

[Matiz99]

Edyta nie ma żadnego tatuażu! Ciekawe czy pudelki - dupelki już zdążyły o tym napisać

[Madlen]

Matiz99, Nie zdziwiłabym się, najbarzdziej wkurzył mnie mój tata jak powiedział
"Tatuaż, też mi cos, ma co naśladować..."

[Piter]

Myślę, że chodziło jej o "tatuaże w moim sercu", które pokaże w ostatnim odcinku, gdy wystąpi śpiewając .

Normalnie chyba bełtnę z tej tandety.