Odcinek 6 (11.04.2009)

Piąta edycja programu rozrywkowego telewizji Polsat (2009).

Czyj występ w 6 odcinku programu podobał Ci się najbardziej?

Czas głosowania minął 17 kwie 2009, 19:51

Bożeny Dykiel (Maria Zięba, Na Wspólnej)
7
10%
Aleksandry Zienkiewicz (Kinga Żukowska, Pierwsza miłość)
16
23%
Samuela Palmera (Sam Smith, Barwy szczęścia)
1
1%
Krzysztofa Hanke (Bercik Dworniok, Święta wojna)
1
1%
Marii Niklińskiej (Agata Milczyńska, Klan)
3
4%
Macieja Jachowskiego (Ireneusz Podleśny, M jak miłość)
10
14%
Roberta Kudelskiego (Michał Brzozowski, Na Wspólnej)
1
1%
Laury Samojłowicz (Majka Chojnacka, M jak miłość)
25
36%
Jacka Borkowskiego (Piotr Rafalski, Klan)
5
7%
 
Liczba głosów: 69

Awatar użytkownika
vanity
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 9129
Rejestracja: 14 lut 2005, 2:21
Lokalizacja: 666

Re: Odcinek 6

Post autor: vanity »

magda s pisze:justyny nie zaśpiewała,gdyż nie śpiewa nigdy z playbecku i odmówiła.
Wielkie brawa dla niej że jest ponad playback.

Wykonanie DJTŚ bardzo mi się podobało jak i sam wygląd, ale Edyta w tej edycji wogóle dobrze się ubiera. Choć jak zobaczyłam fragment tekstu z pudelkowatych, z dzisiajszego Josia, to trochę zrobiło mi się przykro, że Edyta tak nie promuje swoich "dzieci":
"W czwartym fotelu jurora zasiadła Justyna Steczkowska. Podejrzewamy, że jej udział w programie był spowodowany tylko i wyłącznie promocją jej nowej płyty, którą Ibisz co przerwę wychwalał pod niebiosa zachęcając do konkursu, oczywiście do wygrania była rzeczona płyta wraz z autografem."

Bardzo dziękuję za mp3 z DJTŚ. :)
Awatar użytkownika
damyano
Make it happen
Make it happen
Posty: 140
Rejestracja: 08 gru 2004, 7:33

Re: Odcinek 6

Post autor: damyano »

moze i tak. ale co w tym zlego ze przyszla tam tylko po to zeby promowac swoja plyte? jakie inne przyjemnosci moze czerpac z tego ze posiedzi w fotelu w tym programie piosenkarka pokroju steczkowskiej?
Piter
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7360
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: -
Lokalizacja: Tu-i-Tam

Re: Odcinek 6

Post autor: Piter »

Myślę, że Edyta dała wczoraj z siebie wszystko. To była bardzo edytowa interpretacja, bardzo emocjonalna. Moim zdaniem, za bardzo emocjonalna.
Rozsądek i silne emocje ponoć nie idą w parze, a w tej piosence, moim zdaniem, chodzi o to, by ją zaśpiewać z jednej strony na zimno (jak ktoś, kogo już nic nie może zranić, kto już jest ponad "to"), a z drugiej strony - z tym całym bólem wobec świata, jakby tliło się w wykonawcy jeszcze jakieś życie. Bo same emocje brzmią histerycznie, a tu trzeba przemówić do ludu. Nie chodzi też o to, by krzyczeć przez cały utwór, bo krzyk zlewa się w jedno i gdzieś tam gubi się sens.
Nie miałem podczas wczorajszego wieczoru łez w oczach, kilka razy miałem za to ciary np. podczas finałowego przejścia "Nadszedł już czas..." (w końcu emocje były). Oglądałem ten występ raczej z szacunku do wykonawczyni, chcąc się dowiedzieć, co ma do powiedzenia w sprawie świata i ludzi. Szanuję tę formę wypowiedzi, ale to nie mój styl.
Awatar użytkownika
duckling
Sit down
Sit down
Posty: 59
Rejestracja: 26 kwie 2008, 12:35
Ulubiony album: E*K*G
Ulubiona piosenka: To, co najlepsze
Lokalizacja: wrocław

Re: Odcinek 6

Post autor: duckling »

hmmm... ja jescze nie mogę `dojść do siebie` po wczorajszym występie Edyty...
nie wiem dlaczego tak silnie reaguję moze po prostu byla to dla mnie ogromna niespodzianka a moze dlatego ze bylo to moim i mojej mamy wielkim marzeniem usłyszeć właśnie ten utwór z ust Edyty...
ciary, łzy, to mało by wyrazić to uczucie, to było niecodzienne przeżycie choć trwało zaledwie kilka minut..
Bardzo głęboka interpretacja, Edytka pokazała że nadal ponad wszystko licy się dla niej Muzyka, Scena, poza tym chyba był to swego rodzaju apel - do kogo...? wie tylko ona choć myśli same się nasuwają..
Edytko!!! dziękuję za ten Piękny Prezencik na Święta..
loveedyta
Lunatique
Lunatique
Posty: 2668
Rejestracja: 17 sty 2008, 10:52
Lokalizacja: ....

Re: Odcinek 6

Post autor: loveedyta »

Na YT same pozytywne komentarze :D :D Brawo Edi, dzięki jeszcze raz:)
whatever
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 343
Rejestracja: 29 wrz 2008, 18:47
Lokalizacja: Łosice

Re: Odcinek 6

Post autor: whatever »

Co do uczestników- nie wypowiadam się, bo to nie dla nich oglądałam ten program 8P

Edyta- pięknie, emocjonalnie, edytowo.
Czasem mogę na Nią narzekać, może coś mi się nie podobać, ale po takim występie zapominam o tym wszystkim. Liczy się tylko Jej głos, tylko to, co robi na scenie. I właśnie za to Ją kocham. Edi dziękuję!!!
Ta piosenka to wielkie wyzwanie. Pomijając fakt, że jest bardzo trudna technicznie, śpiewając Dziwny Jest Ten Świat Edyta mogła wywołać skandal niemalże jak przy śpiewaniu hymnu. Ale poradziła sobie świetnie. Genialnie wręcz.

Co nie zmienia faktu, że uważam, że Stop był lepszy 8P Wtedy Edyta była taka bardziej 'otwarta'. Zgadzam się, że pierwsze dźwięki w DJTŚ nie były idealne, ale końcówka wszystko zrekompensowała. Tak czy inaczej oba wykonania wspaniałe.

Justyna- właśnie tak się zastanawiałam dlaczego nie śpiewała. Wielki plus dla Niej.
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2009, 15:40 przez whatever, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Chris
Perła
Perła
Posty: 1192
Rejestracja: 13 kwie 2008, 18:07
Ulubiony album: EG/Live'99
Ulubiona piosenka: M&MA (Live)

Re: Odcinek 6

Post autor: Chris »

Edyta jest boska :oops:
"Dziwny jest ten świat" powaliło :guru: tyle emocji, pewnego rodzaju wyrafinowania, ekspresji nie włożył w to nawet Niemen... Jednak co mnie przeraża z Edyty głosem nie jest już tak kolorowo, chociaż może to miała być takie zaciśnięta, twarda interpretacja ale to pokazuje że Edyta już nie ćwiczy swojego śpiewu tak jak kiedyś kiedy samogłoskę "e" mogła śpiewać bez końca... To chyba dlatego te domniemane warsztaty w San Francisco :wink2: chyba by się naprawdę przydały...
Nie mnie jednak ciary był, nie mówiąc o świeczkach w oczach, Edyty wie jak grać na emocjach kiedy nacisnąć na dźwięk("nienawiść"), kiedy zaśpiewać delikatnie(końcówka) i te przeskoki dają ten świetny efekt! Mistrzostwo
tak jak to powiedziała Grażyna Szapołowska w jednym z odcinków tamten edycji: "Edytko śpiewaj nam" PROSIMY :guru:
co do uczestników szokuje mnie b. WYSKOKI poziom śpiewania, a głosik na Laurę za świeżość, naturalność i radość bycia o! :-D
whatever
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 343
Rejestracja: 29 wrz 2008, 18:47
Lokalizacja: Łosice

Re: Odcinek 6

Post autor: whatever »

123fan=]123 pisze: z Edyty głosem nie jest już tak kolorowo, chociaż może to miała być takie zaciśnięta, twarda interpretacja
(...)
Nie mnie jednak ciary był, nie mówiąc o świeczkach w oczach, Edyty wie jak grać na emocjach kiedy nacisnąć na dźwięk("nienawiść"), kiedy zaśpiewać delikatnie(końcówka) i te przeskoki dają ten świetny efekt! Mistrzostwo
Właśnie. Zgadzam się w 100%.
nita1
Hope for us
Hope for us
Posty: 10
Rejestracja: 10 paź 2008, 15:51
Ulubiony album: EKG
Ulubiona piosenka: LIST
Lokalizacja: N.Sarzyna

Re: Odcinek 6

Post autor: nita1 »

whatever napisał:

Co do uczestników- nie wypowiadam się, bo to nie dla nich oglądałam ten program


Ja też szczególnie dla Edzi oglądam ten pragram.


Co do wczorajszego wystepu Edzi to chyba nie trzeba duzo pisać... BOSKI!!!
Wiedziałam że sobie poradzi:P:P
Awatar użytkownika
tonya2
Linger
Linger
Posty: 940
Rejestracja: 26 gru 2008, 15:04
Ulubiony album: All Albums
Ulubiona piosenka: Loving You, NPOW, NWI
Lokalizacja: Myślenice, Kraków

Re: Odcinek 6

Post autor: tonya2 »

wykonanie genialnie. uważam, że Edi ślicznie zaśpiewała :* poradziła sobie świetnie z tym utworem. Widać, że aranżacja dokładnie dopracowana. Jak dla mnie w porównaniu do zeszlego roku Edyta jest w świetnej formie. A co do domniemanych warsztatów w SF- przydalyby się, bo fakt dawno nie miała żadnych, a głos trzeba ćwiczyć. Ale Edyta pewnie teraz dużo ćwiczy- bo przecież koncerty za niedlugo ruszą :)
Awatar użytkownika
DeathlySilence
Uwaga, spammer!!!! :D
Uwaga, spammer!!!! :D
Posty: 5125
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:29
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Gone
Lokalizacja: Słoneczne Mazury.

Re: Odcinek 6

Post autor: DeathlySilence »

Danielsss pisze:Aaaa mi się tak szczerze to ten występ nie podobał... Możecie pisać, że to emocje tak na nią działały, a dla mnie to albo "krzyczała", albo dławiła się dźwiękami, albo ledwo dyszała. Eda głos ma, ale z powerem to już cienko. Niestety lata świetności dawno za nią, a teraz to już jak i u MC resztki tego co było kiedyś.
Tak to może wyglądać, jak rozłoży się cały występ na kawałki i ocenia poszczególne jego elementy - a tu chodzi o całość, interpretacje, wizerunek, pokłon dla Niemena i przekaz. Całość. Tego utworu nie można śpiewać krystalicznie - tylko jak piszesz (jako zarzut) - dławiąco, szorstko, wykrzyczeć w melodyjny sposób. Edyta rzeczywiście nie brzmi rewelacyjnie pod kątem tej czystości, ale wierzę, że taka była koncepcja.
W ogóle całość bardzo przemyślana.
Czy zauważyliście te smaczki wizualne - suknia z dawnych lat, mikrofon z przewodem - to czasy niemenowskie. Poza tym te dopracowane pozy - gesty ręką - uniesiona drapieżnie nad sobą, czy wskazanie na publiczność (palcem), a na koniec otwartą dłonią w podzięce za brawa. Geniusz sceniczny. Minimalizm ruchu, a ile w tym przekazu.
Aro pisze:Ja również nie rozumiem tych zachwytów. DS pisze, że to było lepsze niż josiowe Stop.
Odsyłam ponownie do swojego posta - lepsze rzeczywiście - określiłem jednak pod jakim kątem.
Rose pisze:Ona się nie męczy ,ale przeżywa każdy dźwięk ,który z siebie wydobywa.
Dokładnie - interpretacja była dopieszczona pod każdym względem - słychać wielkość Edyty w tym wykonaniu - technikę śpiewu - o emocjach, przekazie nie wspominając - słowa nabrały prawdziwego znaczenia - dziwny jest ten świat - nienawiść zniszczyć w sobie.
DYZIO_MARZYCIEL pisze:chciałem tylko zauważy, że ta piosenka zaśpiewana lekko i powabnie nie miałaby zupełnie sensu!!!!... jak wiemy Edyta przeżywa każde wyśpiewywane słowo, odbiera je emocjonalnie, w odniesieniu do swojej osoby, a w tym tekście nie brak odniesień do jej życia i tego co się wokół niej działo , dzieje i dziać będzie...
Cytuję, by nie zanikła ta myśl w ogromie bezmyślności.
caterina78 pisze:No wlasnie, glos taki dojrzaly, interpretacja genialna, Jej glos przeszywa, dociera do emocji, ktore sa na samym dnie serca, porusza tak jakby wstrzasal, a przede wszystkim jest to wykonanie tak pieknie emocjonalne, po prostu prawdziwie przezyte, bo ten tekst jest strasznie juz sam sobie naladowany emocjami i tu po prostu tylko genialny glos Edyty mogl to wyrazic, latwo jest wpasc przy tak silnie emocjonalnych i trudnych interpretacyjnie utworach do przesady, do zakopania sensu, a to wlasnie jest wyjatkowe bo Edyta spiewa to tak jak czuje, wykonanie idealne w prostocie dzwiekow i emocjach bez ozdobnikow....
:)
Piter pisze:Myślę, że Edyta dała wczoraj z siebie wszystko. To była bardzo edytowa interpretacja, bardzo emocjonalna. Moim zdaniem, za bardzo emocjonalna.
Rozsądek i silne emocje ponoć nie idą w parze, a w tej piosence, moim zdaniem, chodzi o to, by ją zaśpiewać z jednej strony na zimno (jak ktoś, kogo już nic nie może zranić, kto już jest ponad "to"), a z drugiej strony - z tym całym bólem wobec świata, jakby tliło się w wykonawcy jeszcze jakieś życie. Bo same emocje brzmią histerycznie, a tu trzeba przemówić do ludu. Nie chodzi też o to, by krzyczeć przez cały utwór, bo krzyk zlewa się w jedno i gdzieś tam gubi się sens.
Nie miałem podczas wczorajszego wieczoru łez w oczach, kilka razy miałem za to ciary np. podczas finałowego przejścia "Nadszedł już czas..." (w końcu emocje były). Oglądałem ten występ raczej z szacunku do wykonawczyni, chcąc się dowiedzieć, co ma do powiedzenia w sprawie świata i ludzi. Szanuję tę formę wypowiedzi, ale to nie mój styl.
Rzeczowo, na temat, z przyjemnością się czytało.
I chyba ta opinia jest najbardziej trafna - co do sposobu wykonywania tego Hymnu - i zapewne Niemenowi udało się utrzymać tą harmonię, balansować na granicy emocji i wielkiego dystansu do ludzi i do świata - dlatego uważane jest Jego wykonanie za jedyne i niepowtarzalne. Edyta podeszła z wielkim szacunkiem do tego utworu, ale też i sercem oraz z całym bagażem doświadczeń i najwyraźniej emocje wzięły górę...ale to dla mnie nie ma znaczenia. Brawa się należą - na stojąco tym bardziej - w studiu musiało to brzmieć 2 razy lepiej.
Awatar użytkownika
Natu$
Lunatique
Lunatique
Posty: 2641
Rejestracja: 04 paź 2008, 15:55
Ulubiony album: Dotyk, EG
Ulubiona piosenka: Szyby, CBTL, NWI, List
Lokalizacja: Poznań

Re: Odcinek 6

Post autor: Natu$ »

Godzina 20, włączam Polsat, widzę Edi w bieli i myślę sobie -> Anioł! Ubiór jak najbardziej adekwatny do Edyty, jej głosu i wykonywanej piosenki! Zgadzam się, że przez cały program była przycmiona! Nie tylko przez Justynę! Nawet Rudi i Ela byli wczoraj bardziej wyluzowani. Edyta spokojna, mało się wypawiadała, Ibisz nadzwyczaj mało pytał ją o zdanie! Zwracałam uwagę na jej wyraz twarzy, była skupiona opanowana, zapewne zestresowana, bo ta piosenka to w końcu klasyk! W czasie reklamy, wiedziałam, że Edyta już się przygotowywuje. W końcu koniec, Edyta zaczyna. Podgłośniłam telewizor. Napajałam się każdym dzwiękiem. Nie mogłam oderwac wzroku, chyba nawet nie mrugałam! :) To było coś pięknego! Przypomniałam sobie, dlaczego Ją kocham! Przypomniałam, co potrafi! Można narzekac na brak strony internetowej, koncertów, stroje, zachowanie, ale obok takiego głosu nie da się przejśc obojętnie. Już wiem, że to jest ten głos, za którym warto podążac! Myślę, że Stop'u nie przebiła, ale i tak nie mogłam się pozbierac. Teraz słucham, już któryś raz i nie mogę przestac! Dla takich dźwięków warto życ i niech to zdanie będzie zakończeniem mojego wywodu!

Edytko, jeszcze wiele razy obdarzaj nas takimi pięknymi dźwiękami! Dziękuję Ci! :wub:

Co do uczestników, po raz kolejny najlepsze Ola i Laura! Wyróżnienie także dla p. Bożeny!
Awatar użytkownika
suuzii17
The story so far
The story so far
Posty: 462
Rejestracja: 19 sty 2008, 19:23
Ulubiony album: Perła,Dotyk EKG
Ulubiona piosenka: List TNJ Szyby litania
Lokalizacja: małopolska

Re: Odcinek 6

Post autor: suuzii17 »

A ja ciągle słucham wczorajszego wykonania Edyty i nie mogę przestać ....
Tyle w tym było emocji ,że tylko człowiek bez serca mógłby zachować się obojętnie wobec takiego zachowania 8P

Właśnie na takie momenty i występy czekam! :d
Madlen
Lunatique
Lunatique
Posty: 2909
Rejestracja: 06 paź 2008, 13:34
Lokalizacja: Polska

Re: Odcinek 6

Post autor: Madlen »

No to przyszła długo oczekiwana chwila wypowiedzi.
Odcinek bardzo fajny, pozytywny, było czuć świąteczną atmosferę :)
Poziom wokalny wysoki. Najlepiej według mnie Laura i Maciek.
A teraz przejdźmy do rzeczy, bo nie o uczestnikach chcę mówić.
Edyta wyglądała jak Bogini, w tej białej sukni. Poprostu jak Królewna z bajki. Śliczny naturalny makijaż, długa suknia, włoski także bardzo ładnie uczesane, ach te fale...
Widać było że Edytka ma humorek, biło od niej ciepło i miłość. Była taka spokojna i miła... cudownie poprostu!
Podobało mi się także bardzo, bo oceniała obiektywnie, choć to odcinek świąteczny.
Edyta to takie światełko tego programu. Tylko dla niej go oglądam. :guru:
A co do utworu "Dziwny jest ten świat" to powiem szczerze, że cała trzęsłam się z emocji, (czasem sama się sobie dziwię dlaczego tak przeżywam każdy występ Edi, to niesamowite...), łzy napłynęły mi do oczu, miałam ciary na całym ciele... kiedyś jak byłam bardzo małą dziewczynką nie wiedziałam jak to jest... teraz już wiem. Poprostu brak mi słów, ten profesjonalizm, uczucia dane nam jak na dłoni, ten GŁOS! Powiem tak jak Justyna: Edi byłaś wspaniała! Ten nastrój jaki wprowadziła Edyta... FENOMENALNE! :shock: "Nienawiść zniszczyć w sobie.." wysokie partie, zahipnotyzowałam się. Wykonała ten utwór po mistrzowsku, dokładnie tak jak sobie marzyłam. Myślę, że jej talent jest nieśmiertelny. Wiedziałam , że Edi mnie nie zawiedzie i nie zawiodła (mam nadzieję, że nie tylko mnie) Na końcówce już kompletnie poległam, popłakałam się najzwyczajniej.
Dziwny jest ten świat, świat ludzkich spraw, czasem aż wstyd przyznać się...
A jednka często jest, że ktoś słowem złym zabija tak jak nożem.
Przyszedł już czas, najwyższy czas, nienawiść zniszczyć w sobie...
Choć jestem jeszcze młoda, to wiem, że Czesław Niemen, był niezwykłym człowiekiem.
Próbował otworzyć nasze oczy na świat, na rzeczywistość. Zawsze go bardzo ceniłam i szanowałam. Na zawsze pozostanie w moim sercu. I oto zmierzyła się z legendą...
Myślę, że Edyta jako jedyna może się z nim powrównać, z jego wokalnym talentem, oczywiście. :)
Ta piosenka była i będzie dla mnie zawsze wyjątkowa, jedna z moich ukochanych. Słowa piosenki są bardzo przejmujące, a gdy wyśpiewała je Edyta powróciły do mnie ze zdwojoną siłą... coś FENOMENALNEGO, co ta kobieta robi z ludzkimi uczuciami. :wub: Odpłynęłam, stałam i słuchałam ANIOŁA, bo siedzieć spokojnie się nie dało. :D
DZIĘKUJĘ CI Edytko, za te emocje! , gdy stałaś na scenie, taka bezbronna, niewinna, a widownia klaskała i wiwatowała " Edyta, Edyta!" i juz wiem co to są te "przytulania" aż trudno uwierzyć że w takiej niewinnej istotce jest TAKI GŁOS! Dziękuje za pozdrowienia (dla wszystkich fanów), jesteś moim ANIOŁEM. Kocham Cię najmocniej na świecie! <3 już zawsze będę!
Dziwny jest ten świat.. może i dziwny ale dopóki TY na nim jesteś, jestem szczęśliwa.
Bądź już zawsze kochana :*
Dziękuje za światło, które wnosisz w moje życie.

Kocham Cię <3 <3

O kurde belek ale się rozpisałam :D
Ale jest nad czym.. Jest.
Ostatnio zmieniony 13 cze 2010, 16:40 przez Madlen, łącznie zmieniany 1 raz.
Paulik24
Whatever it takes
Whatever it takes
Posty: 785
Rejestracja: 14 mar 2008, 17:48
Ulubiony album: Live'99
Ulubiona piosenka: Nie proszę o więcej
Lokalizacja: Krosno- Podkarpacie

Re: Odcinek 6

Post autor: Paulik24 »

Edyta co tu dużo mówić- ryczałam przez całą piosenkę i jeszcze długo pózniej!! SZACUNECZEK KOCHANA ;(
DZIĘKUJĘ ZA TEN WYSTĘP :beczy:
ODPOWIEDZ