Re: Odcinek 12 - Wielki finał
: 24 maja 2009, 16:27
Hmmm, cytując Liszę: "Proszę Państwa, cóż ja mogę powiedzieć?"
Genialny występ. Edytko, dziękuję Ci raz jeszcze... Tak jak Ci mówiłem, "zaklęłaś mnie w dotyk".
Wbiło mnie w podłogę. Jak oglądam teraz ten występ na youtube, to stwierdzam, że w studiu wyglądało to zupełnie inaczej... Tych emocji, gdy Edyta stoi 3 metry od Ciebie i śpiewa tak pięknie nie da się opisać... Wzruszyłem się...
Najpierw Justyna oczarowała mnie swoim zmysłowym wykonaniem "Proszę Cię- skłam", ale to zupełnie inne emocje niż po występie Edyty. Po piosence Justyny miałem słynne już maślane oczy Marrcina, natomiast po piosence Edyty...
Ta kobieta przemawia do mnie jak nikt inny. Cały czas zastanawiam się nad tym fenomenem jak to jest, że potrafi mnie rozłożyć na łopatki swoim śpiewem, osobowością
Dochodzą do wniosku, że to chyba przez jej szczerość i właśnie tę wrażliwość... Pozna swój swego!
Nie rozumiem krytyki odnośnie tła w postaci zdjęć Allana. Małemu trudno się dostosować do nowej sytuacji, jest rozerwany i czekał na coś takiego od mamy... Rozumiem, że przeciętny Kowalski nie musi znać kulis, ale przecież skoro Edyta mogła kiedyś śpiewać dla Darka, to tym bardziej może dla syna!
Piękny gest z jej strony...
Edyta była wczoraj w świetnej formie i ślicznie wyglądała! Lubie ją w tej fryzurze i takich seksownych sukienkach...
Macie pozdrowienia!
Genialny występ. Edytko, dziękuję Ci raz jeszcze... Tak jak Ci mówiłem, "zaklęłaś mnie w dotyk".
Wbiło mnie w podłogę. Jak oglądam teraz ten występ na youtube, to stwierdzam, że w studiu wyglądało to zupełnie inaczej... Tych emocji, gdy Edyta stoi 3 metry od Ciebie i śpiewa tak pięknie nie da się opisać... Wzruszyłem się...
Najpierw Justyna oczarowała mnie swoim zmysłowym wykonaniem "Proszę Cię- skłam", ale to zupełnie inne emocje niż po występie Edyty. Po piosence Justyny miałem słynne już maślane oczy Marrcina, natomiast po piosence Edyty...
Ta kobieta przemawia do mnie jak nikt inny. Cały czas zastanawiam się nad tym fenomenem jak to jest, że potrafi mnie rozłożyć na łopatki swoim śpiewem, osobowością
Dochodzą do wniosku, że to chyba przez jej szczerość i właśnie tę wrażliwość... Pozna swój swego!
Nie rozumiem krytyki odnośnie tła w postaci zdjęć Allana. Małemu trudno się dostosować do nowej sytuacji, jest rozerwany i czekał na coś takiego od mamy... Rozumiem, że przeciętny Kowalski nie musi znać kulis, ale przecież skoro Edyta mogła kiedyś śpiewać dla Darka, to tym bardziej może dla syna!
Piękny gest z jej strony...
Edyta była wczoraj w świetnej formie i ślicznie wyglądała! Lubie ją w tej fryzurze i takich seksownych sukienkach...
Macie pozdrowienia!