Edyta Górniak forum dyskusyjne

Ja zwykle się czegoś czepiacie... jak nie głosu to oprawy. Według mnie to właśnie te zdjęcia spowodowały taki odbiór tej piosenki, szczególnie dla Nas fanów, którzy obserwujemy mniej lub bardziej życie Edyty. Jakie emocje nią teraz targają pokazała w tej piosence, podzieliła się tym z nami, bo kto jak nie my ją zrozumiemy.


Na pewno jednak zostanie nieźle zjechana (przez brukowce a może i nawet fanów) przez tą chęć bycia szczerą i prawdziwą. Jedak ja i tak jestem Edyto z Ciebie dumna

Laura zasłużenie wygrała program, należało Jej się.

Nie podoba mi sie to ze uzywa publicznie swojej prywatnosci ! :<<<<<<

Meg pisze:Ja zwykle się czegoś czepiacie... jak nie głosu to oprawy. Według mnie to właśnie te zdjęcia spowodowały taki odbiór tej piosenki, szczególnie dla Nas fanów, którzy obserwujemy mniej lub bardziej życie Edyty. Jakie emocje nią teraz targają pokazała w tej piosence, podzieliła się tym z nami, bo kto jak nie my ją zrozumiemy.

Absolutnie się zgadzam czemu zawsze jesteśmy z czegoś niezadowoeni było genialnie.

Występ pod względem dźwięków piękny i barwny...z wielu powodów zdjęcia dla mnie to kiepski pomysł kojarzą mi się ze złymi rzeczami, jedynie ostatnie połączone z wyśpiewanymi słowami "I'll always love you" dają mi nadzieję, że może nie wszystko stracone...ale to ten głupi romantyzm przemawia w tej chwili przeze mnie... cudnie jest Jej słuchać

Nie wiemy tego czy to Edyta tę oprawę wymysliła, o tym, że bedzie spiewała dla sykna powiedziała i ktos wpadł na taki oto pomysł. Jusia też miała taką oprawę.

Mnie oprawa nie przeszkadzała a wręcz przy takiej piosence była potrzebna. Adresatem był synek toteż wykorzystano jego zdjęcia i tyle

Nei pisze:

Meg pisze:Ja zwykle się czegoś czepiacie... jak nie głosu to oprawy. Według mnie to właśnie te zdjęcia spowodowały taki odbiór tej piosenki, szczególnie dla Nas fanów, którzy obserwujemy mniej lub bardziej życie Edyty. Jakie emocje nią teraz targają pokazała w tej piosence, podzieliła się tym z nami, bo kto jak nie my ją zrozumiemy.

Absolutnie się zgadzam czemu zawsze jesteśmy z czegoś niezadowoeni było genialnie.

A ja sie nie zgadzam i mam prawo do tego. Zupelnie inaczej odebralabym te piosenke gdyby zdjec Allana nie bylo. Zreszta, to co mam do powiedzenia w tej sprawie, ubral w slowa juz Piter.

Poza tym, nadal jestem fanka talentu Edyty, ale jej zachowan nie rozumiem.

grzechoo pisze:Mnie oprawa nie przeszkadzała a wręcz przy takiej piosence była potrzebna. Adresatem był synek toteż wykorzystano jego zdjęcia i tyle

Tak, właśnie o tym mówię

Nie będę się z Wami sprzeczać, bo to nie ma sensu...

A ja sie nie zgadzam i mam prawo do tego.

Masz... ale ja mam też prawo nie zgadzać się z Tobą

A z resztą co by zrobiła, czego by nie zrobiła i tak źle i tak nie dobrze...
Na szczęście nie mam takiego problemu jak Wy, słuchając Jej teraz w głośnikach dziękuję Bogu że dane mi jest podziwiać i słuchać takiego głosu.

Dajcie ten film z występu, błagam

Jeny ... po co się czepiać o wszystko
ta oprawa jak wcześniej zostało już napisane była potrzebna ona dodała piękna

zaśpiewała "I'll always love you" a kogo Edyta Bardziej kocha niż swoje dziecko ??
uważam, że było pięknie, wzruszająco i udowodniła po raz kolejny że to ona jest "królową " muzyki i wszyscy inni nie dosięgają jej do pięt ). Wyglądała zjawiskowo, cudnie do niczego moim zdaniem , nie można się dziś przyczepić.

Zakochać się można w tym malcu

Dla mnie było pięknie , ten wstęp gdy Edyta mówi wprawia w nastrój i wzrusza
ja osobiście nie uważam tego występu jako sprzedawania swojej prywatności a jako lojalny gest wobec Darka, że pomimo że gazety rozpisują sie na temat rzekomej walki o dziecko, oni zrobia dla niego wszystko zeby był szczęśliwy.
Brawa dla laury zasłużyła sobie dziewczyna na wygraną tylko ta piosenka Jusi jakaś dziwna troche

pieknie zaspiewala. ona potrafi to tak zrobic aby bylo idealnie. te wstawki z allankiem byly super. pasowalo to w 10000%
edyto jestes wielka i zawsze tak bedzie. nasza diva nr1

Sam występ i wykonanie wyszło dobrze ale cała reszta... Po prostu żal. Mowa przed występem, zdjęcia (szczególnie ostatnie z Darkiem)... Przykro to było oglądać.

Szkoda mi Edyty.

Piter pisze:o przykre, że w dzisiejszych czasach mama musi wyznawać dziecku miłość przez ekran telewizora. Do tego te pałętające się zdjęcia synka (ostatnie, całkowicie przypadkowo, z tatusiem - co by ludzie widzieli?), którego prywatności ponoc się strzegło jak oka we łbie.

Zgadzam się. Masakra jakaś. Słów mi brak... Niech Edyta się zdecyduje czy cała Polska ma wiedzieć co się dzieje w jej życiu czy też nie? Wiem, że kobieta ma zmiennie nastroje ale bez przesady... Sama psuje granice którą sama chciała ustawić. Nie trzyma się to kupy. Poza tym co ma wiosło do wiatraka? Program rozrywkowy i zdjęcia synka... Ehh za dużo prywaty, za dużo.. wiem, że Edyta jest uczuciowa ale nie uważam, by dobrym pomysłem jest dzielenie się tym wszystkim z całą Polską tym bardziej, że znowu stanie się obiektem żartów

Piter pisze:Piosenka dobrze zaśpiewana, po edytowemu (fajnie, że nowa interpretacja i nowe znaczenie - wcześniej to było o rozstaniu kochanków). Nie wzruszyłem się, ale mi się podobało, choć obyło się bez fajerwerków.

i tu też mam podobne odczucia... Jest teraz coś w głosie Edyty co nie do końca mi się podoba... ale to może takie chwilowe wrażenie..

Tak czy siak, wole wykonanie Whitney, choć "edytowe" ładne. Niestety na mnie nie zadziałało aż tak mocno jak na Was..

Pozdrawiam


ps.

Titter pisze:

Nei pisze: Absolutnie się zgadzam czemu zawsze jesteśmy z czegoś niezadowoeni było genialnie.

A ja sie nie zgadzam i mam prawo do tego. Zupelnie inaczej odebralabym te piosenke gdyby zdjec Allana nie bylo. Zreszta, to co mam do powiedzenia w tej sprawie, ubral w slowa juz Piter.

Poza tym, nadal jestem fanka talentu Edyty, ale jej zachowan nie rozumiem.

Titter

Mnie się wydaje, że tam były też zdjęcia Edyty małej Tak mi się wydawało. Ale mogę się mylić. A co ona powiedziała przed piosenką??? bo nie słyszałam ;/

Nie krzyczymy na forum!
Meg