Odcinek 9 (14.11.2009)

[szymonek111]

niestety zadnej rewelacyjnej niespodzianki to nie bylo..poza Happy Birthday i poza tym ze po programie ochrniarz podprowadzil grupke fanow ( w tym mnie) pod jej garderobe i tam byla mozliwosc wreczenia Edycie prezentow, choc nie kazdemu sie udalo ale ja zdarzylem....pozdrawiam

[Paulik24]

Bez sensu odcinek... Edyta smutna, widać, że coś jest nie tak.
To tandetne Happy birsthday było beznadziejne już lepiej jakby publiczność zaśpiewała zwykłe sto lat może by się przynajmniej Eda ucieszyła, a nie tylko udawała...
Ogólnie wyglądała ślicznie tylko taka smutna jakaś była
Program powinna wygrać Aga... Śliczna piosenka operowa i ballada jeszcze lepsza

[autech]

Powiem tak -Edyta KLASA wczoraj-i wyglad i zachowanie-taka Edzie lubie-BRAWO> A tak pozatym to RESPONDEK-gosciu wymiata-a jego duet z Alicja Wegorzewska to MASAKRA TOTALNA-pozytywna oczywiscie Ah i Pani Alicja mnie zauroczyła-widać babka z ogromna kalsa i sukienke miała boską
Liszowska w tej białej sukni jak beza wygladała-chyba stylisci jej bardzo nie lubią....

[Michael]

Jak zwykle Pudel był niedoinformowany, bo żadnego szału urodzinowego nie było .
Edyta bardzo ładnie wyglądała . Najlepiej w repertuarze operowym wypadła Agnieszka, w balladowym zaś - Artur. Część z darczyńczami, uważam za zbędną - nie lubię robienia show w tak ważnych kwestiach. Poza tym, pewnie większość z tych ludzi wolałaby usłyszeć takie podziękowania we własnym kameralnym gronie, a nie w telewizyjnym studio .

Edyta widzę że dzisiaj w średnim nastroju...

Ale Darkowi oczywiście musiała dowalić na koniec programu .

[radek]

Ładne zdjecie

[Madlen]

Jezu... jakie emocje Tam byli ludzie z mojego miasta! Ta rodzina...
Myślałam, że wyjdę z siebie, jak usłyszałam, że to oni... przecież ja znam te osoby, dlaczego mnie tak nie było, no... Pani Małgosia się popłakała cała, jak zobaczyła ich na scenie, a Cichopek jej ciągle mikrofon podstawiała Mój kolega, ze szkoły śpiewał Piękna historia, bardzo się wzruszyłam, żałuję, że nie mogłam tam być! A jak Asia ich odnalazła to ja nie wiem... Lisza jesteś wielka

Edytko, Dziękuję Ci, za ten uśmiech, Twój cudowny uśmiech, skierowany w stronę tej rodziny, kamera to świetnie uchwyciła... Kooocham Cię!

Co do odcinka, to nie było jakiejś wielkiej fety, ale Edi dostała ładne kwiaty i fajna aranżacja Happy Birthday. Ale jak była część z tymi wyjątkowymi osobami, to widziałam, że Edyta ledwo to wytrzymuje, chciało się jej płakać...
Ślicznie wyglądała, oceniała jak zwykle, lubię ją taką spokojną.. I przeczuwam, że jej faworytką jest Agniecha...

Eddi DZIĘKUJĘ... Koooocham Cię z całego serduszka, najmocniej jak potrafię...
Dla mnie jesteś najpiękniejszym, najwrażliwszym Aniołem, który stąpa po tej Ziemi i raczy nas swoim anielskim głosem.

Głos na Agę.

[miuku miauku]

Jestem oburzona chamstwem ochroniarzy z joś...Stałam już metr od Edyty,już miałam do niej podejść i zrobić sobie zdjęcie,ale Edytę oczywiście zabrali do garderoby,a nas "uprzejmie" wyproszono...Nie wiem tylko,dlaczego,bo wiele osób tam zostało... No cóż...nie jesteśmy VIP-ami...

[autech]

Edyta widzę że dzisiaj w średnim nastroju...

Ale Darkowi oczywiście musiała dowalić na koniec programu .

o to tego nie widziałam-a co konkretnie poweidziała??? a już ja kurde pochwaliłam za klase

[Himcio]

nie jesteśmy VIP-ami...

Nie jestesmy Aurelią ,czy jak sie tam nazywa...

[Meg]

nie jesteśmy VIP-ami...

Nie jestesmy Aurelią ,czy jak sie tam nazywa...

Weźcie już nie przeginajcie...

[Ewa_P]

Całe szczęście, że ten program dobiega końca. Tego trupa w szafie nie ożywią już żadne karaoke ani tym bardziej akcje typu "jak oni się wzruszają" czy "jak oni się kochają". Ten lukier we wczorajszym odcinku był tak lepki, tak koszmarnie przesłodzony, że nie dało się tego oglądać.

Choć nie sądziłam, że do tego dojdzie, ale Agnieszka jest teraz moją zdecydowaną faworytką. Artur i Krzysiek zaczęli już ostro walczyć o głosy widzów, jeden się chwali, że odda nagrodę dla rodziców, drugi przypomina, co zrobił z nagrodą za wygranie swojej edycji, żeby tylko nikt nie zapomniał jakie mają dobre serduszka te wyjątkowe duszyczki... Ehhh, czuję, że w finałowym odcinku niestrawność gwarantowana.

Edyta - spokojna, ale też smutna. Chyba bardzo uważała, żeby nie dać się ponieść emocjom. A te słowa o rybie w garnku z klejem, to raczej nie była złośliwość pod adresem Darka. Ja to odebrałam bardziej jako wyraz żalu. Mam wrażenie, że on o nią za mało walczył. Za szybko się poddał. Za dobrze sobie radzi sam. Może Edycie jest po prostu przykro. I dlatego czasami wali na oślep. Ale nie dlatego, że jest złośliwą jędzą. Jest po prostu zranioną kobietą.

[Madlen]

Może Edycie jest po prostu przykro. I dlatego czasami wali na oślep. Ale nie dlatego, że jest złośliwą jędzą. Jest po prostu zranioną kobietą.

napewno jest jej przykro, trzeba pamiętać, że to bardzo wrażliwa osoba, a wrażliwość często boli. Wiele razy została skrzywdzona przez los i ma tego świadomość jak widać.

[caterina78]

Nie wiem tylko,dlaczego,bo wiele osób tam zostało... No cóż...nie jesteśmy VIP-ami...

Wszystko mozna zorganizowac i zrealizowac, trzeba tylko naprawde chciec, nie ma w zyciu nic przypadkowego, do tego nalezalo sie odpowiednio przygotowac, nie liczyc na lut szczescia na miejscu:)

[tonya2]

Jezu.. jakie emocje tam byli ludzie z mojego miasta! Ta rodzina... Myślałam, że wyjdę z siebie, jak usłyszałam, że to oni... przecież ja znam te osoby, dlaczego mnie tak nie było, no... #CIACH#. Pani Małgosia się popłakała cała, jak zobaczyła ich na scenie, a Cichopek jej ciągle mikrofon podstawiała ... Mój kolega, ze szkoły śpiewał Piękna historia, bardzo się wzruszyłam, żałuję, że nie mogłam tam być! A jak Asia ich odnalazła to ja nie wiem... Lisza jesteś wielka

Nie tylko Twoi znajomi Madziu, również i moi. A jak ich znalazła... no cóż to wszystko dzięki Magdzie S., która pracuje w fundacji Archon +. To moja koleżanka, byłam z nią w Niemczech na wymianie właśnie z tej fundacji.(to taka krótka prywata).
Również żałuję, że ja tam nie mogłam być, jak zobaczyłam ich i MAdzię to się normalnie poryczałam...wezmę ją na spytki w tym tygodniu:D
CO do występów, to najlepiej się spisała Agniecha. Dała czadu. Lisza też ślicznie śpiewała, zwłaszcza tą drugą. Moim zdaniem Chamski nie zasługuje na półfinał...
A jeżeli chodzi o Edi- to ślicznie wyglądała, zdecydowanie lepiej bez okularków. Boże jak ja do niej chce!! Tak bardzo za nią tesknię

[Michael]

Ale Darkowi oczywiście musiała dowalić na koniec programu .

o to tego nie widziałam-a co konkretnie poweidziała??? a już ja kurde pochwaliłam za klase

"...jak przestajemy się czuć jak ryba w wodzie, a zaczynamy się czuć jak ryba w garnku z klejem, to trzeba uciec, choćby oknem!" /EG