Maria Sadowska

O polskich wokalistkach, wokalistach i zespołach. Muzyka polska. Zapraszamy do dyskusji!
ODPOWIEDZ
Dionesque
Sit down
Sit down
Posty: 74
Rejestracja: 20 sie 2009, 15:23
Ulubiony album: Dotyk, Edyta
Ulubiona piosenka: too many... ;)
Lokalizacja: Soest / Germany
Kontakt:

Re: Maria Sadowska

Post autor: Dionesque »

Bardzo podoba mi się ta "dorosla" plyta Marii! :D
Przyznam, że bylam mile zaskoczona gdy się o niej dowiedzialam, bo pamiętam jak dziś gdy jako mala dziewczynka oglądalam występy Marysi Sadowskiej w "Tęczowym Music Boxie", hihi... ;)
Do tego "Spis treści" jest na świetnym poziomie i stylem bardzo mi odpowiada - oby więcej takich produkcji w PL! :D
Chill-out
Nieśmiertelni
Nieśmiertelni
Posty: 2217
Rejestracja: 17 sie 2005, 9:44
Lokalizacja: Warszawa

Re: Maria Sadowska

Post autor: Chill-out »

Virtual Tom pisze:
Jej piosenki po prostu nie chwytają, bo nie są chwytliwe
Zapewniam, że celem Marii nie było nigdy pisanie "chwytliwych" piosenek...
Okazuje się,że teledysk do "Jest dobrze" jest "za trudny" również dla stacji tv. Szczegóły wkrótce.

16 września odbędzie się 34 Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. W konkursie głównym o "Złotego Lwa" walczyć będzie min. film Marii "Non Stop Kolor"-1/3 tryptyku "Demakijaż". Pokazowi filmu towarzyszyć będzie specjalny występ w Teatrze Muzycznym w Gdyni. :)
http://www.festiwalfilmow.pl/index.php/ ... abularnych
Na jesieni film trafi do kin.
Awatar użytkownika
Virtual Tom
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7740
Rejestracja: 08 gru 2004, 8:38
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Anything
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Maria Sadowska

Post autor: Virtual Tom »

A łyżka na to niemożliwe!! :miesza:

Nic dziwnego, skoro ktoś nagrywa płytę w klimatach reggae, niesamowicie popularnym nurcie wśród młodzieży obecnie, a jednocześnie reklamuje ja jako:

A) manifest swojego pokolenia :glowaboli:
B) podkreśla na każdym kroku, że to pierwszy AUTORSKI materiał

To ja już jestem zniechęcony.

Gdyby pani Maria (kompozytor i autor) nie była w dodatku tak zadufana w sobie, może by coś zyskała.

Na koniec, jak widzę, że w jej sprawy miesza się Chill Out (chyba jeden z najbardziej nielubianych przez forumowiczów forumowicz, co obiektywnie oceniają nie jest dziwne - trafił swój na swego :blink: ) to już nie mam więcej pytań.

P.S: "Kiedy nie ma miłości" zgadzam się piękne nagranie - niezłe zmydlenie oczu. Ale przecież jej celem nie jest tworzenie "chwytliwych" kawałków i ten jeden to jej tak wyszedł przypadkiem - ot wypadek przy pracy :d
Chill-out
Nieśmiertelni
Nieśmiertelni
Posty: 2217
Rejestracja: 17 sie 2005, 9:44
Lokalizacja: Warszawa

Re: Maria Sadowska

Post autor: Chill-out »

Virtual Tom pisze:
Nic dziwnego, skoro ktoś nagrywa płytę w klimatach reggae, niesamowicie popularnym nurcie wśród młodzieży obecnie, a jednocześnie reklamuje ja jako:

A) manifest swojego pokolenia :glowaboli:
B) podkreśla na każdym kroku, że to pierwszy AUTORSKI materiał
A kto nagrał płytę w klimatach reggae? Bo na pewno nie Sadowska. Owszem, są na tej płycie wpływy reggae w dwóch numerach ale te same-choć w nieco mniejszym stopniu-pojawiły się już na "Tribute To Komeda". Mówiąc o manifeście swojego pokolenia Maria mówi o tekstach,a nie o wytkniętym przez Ciebie reggae.

A tak z innej beczki- Blokada emisyjna clipu Marii Sadowskiej.
Kanały muzyczne w Polsce odmówiły emisji teledysku Marii Sadowskiej, zatytułowanego „JEST DOBRZE” z płyty „SPIS TREŚCI” wydanej przez Sony Music w czerwcu tego roku. Powodem są rzekomo drastyczne sceny i temat sali prosektoryjnej. Centrala największego kanału muzycznego objęła klip specjalnym kodem, który uniemożliwia jego emisję w ciągu dnia i nie pozostawia dużych szans na jego odtwarzanie także wieczorami.
Poniżej komentarze Artystki i jej managera.
„Historia z cenzurą jest równie zabawna, jak fabuła naszego teledysku.
Dziwi, że w dobie teledysków, w których widzimy goliznę pokazaną w bardzo tani sposób i dziewczyny wijące się na maskach samochodów, sprzeciw budzą zwłoki człowieka, który ożywa i śpiewa o tym, że „Jest dobrze”;-)”
(Maria Sadowska)
„Motyw wokalistki zamykanej w worku na zwłoki czy wychodzącej z trumny widzieliśmy już w polskiej muzyce rozrywkowej i wcześniej nikt się temu nie sprzeciwiał.
Nasz teledysk do piosenki miał na celu ukazanie nieco inne znaczenie tekstu. Moim zdaniem zabieg udany. Szkoda tylko, że tekstu piosenki, który wydawałby się uniwersalny, nie możemy odnieść do sytuacji polskich mediów.”
(Jakub Parowicz, manager Artystki)
Nam – jako wytwórni – nie pozostaje nic innego, jak odesłać Państwa na oficjalną stronę Marii Sadowskiej (http://www.mariasadowska.com w sekcji jazz & piosenka) lub na stronie www.sonymusic.pl, aby sami Państwo mogli zweryfikować śmiałość scen w tym klipie ☺
http://www.sonymusic.pl/wiadomosc_2244.html
Awatar użytkownika
Ewa_P
The story so far
The story so far
Posty: 464
Rejestracja: 07 paź 2007, 17:23
Lokalizacja: Polska

Re: Maria Sadowska

Post autor: Ewa_P »

Chill-out pisze:A tak z innej beczki- Blokada emisyjna clipu Marii Sadowskiej.
Wiem, że Maria chciała w ten sposób pokazać, że trzeba korzystać z życia póki się je jeszcze ma. Może nawet chciał widza rozbawić. Ale dla mnie motyw z prosektorium to jednak za dużo i za dosłownie. Myślę, że wynika to z tego, że pomimo przesunięcia granic tabu, śmierć nadal należy do tych tematów, o których nie mówi się głośno i dosłownie i które nie nadają się do żartów. Szczególnie jeśli rzeczona śmierć pojawia się w czyimś życiu gdzieś blisko, wtedy taki teledysk niestety tylko zasmuca.
flame
The story so far
The story so far
Posty: 594
Rejestracja: 03 sty 2005, 16:07
Lokalizacja: Szkocja
Kontakt:

Re: Maria Sadowska

Post autor: flame »

Ewa_P pisze:
Chill-out pisze:A tak z innej beczki- Blokada emisyjna clipu Marii Sadowskiej.
Wiem, że Maria chciała w ten sposób pokazać, że trzeba korzystać z życia póki się je jeszcze ma. Może nawet chciał widza rozbawić. Ale dla mnie motyw z prosektorium to jednak za dużo i za dosłownie. Myślę, że wynika to z tego, że pomimo przesunięcia granic tabu, śmierć nadal należy do tych tematów, o których nie mówi się głośno i dosłownie i które nie nadają się do żartów. Szczególnie jeśli rzeczona śmierć pojawia się w czyimś życiu gdzieś blisko, wtedy taki teledysk niestety tylko zasmuca.
Mi się klip bardzo podoba - fajnie jest zobaczyć teledysk popowy, szczególnie polskiego wykonawcy, gdzie widać że ktoś pomyślał nad treścią, scenariuszem, itd. Temat może i delikatny ale w samym video nie ma nic co by według mnie usprawiedliwiało zakaz jego emisji. Pół naga Doda nie jest dla TV zbyt kontrowersyjna a kilka scen w prosektorium tak?
Awatar użytkownika
Wojtuś
Lunatique
Lunatique
Posty: 2867
Rejestracja: 04 lut 2008, 19:39
Ulubiony album: E.K.G
Ulubiona piosenka: Dotyk, Teraz Tu
Lokalizacja: Bratnik

Re: Maria Sadowska

Post autor: Wojtuś »

Ja uwielbiam ten teledysk i zupełnie nie rozumiem co w tym teledysku jest takiego, że nie moga go pokazać stacje telewizyjne. Z drugiej strony to dodatkowa reklama, bo ludzie chcą zobaczyć to co zakazane!
Awatar użytkownika
tochie
Sit down
Sit down
Posty: 50
Rejestracja: 12 gru 2008, 13:52
Ulubiony album: Invisible
Ulubiona piosenka: Sleep With Me
Lokalizacja: kraków

Re: Maria Sadowska

Post autor: tochie »

Ja uważam, że ten teledysk jest genialny i powinien być emitowany w TV. Szkoda mi tych ludzi, którzy decydują o tym co pokazywać. Jak to jest, że zmartwychwstająca, a później "fuckująca" na lewo i prawo, Tola leciała na Vivie i MTV nawet po 4 razy na godzine. Czy tylko dlatego, że jej tata ma tam wtyki? Bo taka Lesz - ok, jej teledyski to jakaś klasa przynajmniej.
Na szczęście internet jest independent ;D
Piter
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7359
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: -
Lokalizacja: Tu-i-Tam

Re: Maria Sadowska

Post autor: Piter »

Klip sensowny, ktoś nad nim pomyślał. Wykracza on niestety poza mój obszar tolerancji, uważam, iż jest niesmaczny (choć sama idea mi się podoba). Nie wiem też, czy nie zbyt dosłowny, jak wspomniała Ewa. Nie chcę go drugi raz oglądać. Mimo to pomysł cenzury uważam za poważnie chybiony.

PS. Fajny kawałek, tak na marginesie. ;)
Awatar użytkownika
vanity
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 9129
Rejestracja: 14 lut 2005, 2:21
Lokalizacja: 666

Re: Maria Sadowska

Post autor: vanity »

Ewa_P pisze:Szczególnie jeśli rzeczona śmierć pojawia się w czyimś życiu gdzieś blisko, wtedy taki teledysk niestety tylko zasmuca.
Prędzej czy później w życiu każdego z nas się pojawia. Jedni znoszą to lepiej, inni gorzej.

Sam teledysk - w telewizyjnych wiadomościach widziałam gorsze rzeczy. Dziś choćby kolejny raz łamaną nogę Wasyla. Ciarki mi za każdym razem przechodzą po plecach jak widzę, jak ta jego noga się wygięła po mocnym kopie piłkarza - dziwne, że tego nikt zabraniać nie chce. To taka trochę hipokryzja...... jak baba pokaże cycki publicznie to pornografia, jak baba jest z plemienia afrykańskiego to już mamy życie dzikich i jest git.
Awatar użytkownika
Ewa_P
The story so far
The story so far
Posty: 464
Rejestracja: 07 paź 2007, 17:23
Lokalizacja: Polska

Re: Maria Sadowska

Post autor: Ewa_P »

vanity pisze:Prędzej czy później w życiu każdego z nas się pojawia. Jedni znoszą to lepiej, inni gorzej.
Nie wyobrażam sobie, żeby można było znosić śmierć kogoś bliskiego na tyle "lepiej" by widok prosektorium i tańczących zwłok nie powodował smutku. Mnie zabolało. Mocno. I dlatego teledysk mi się nie podoba.
Co nie zmienia faktu, że nadal jestem zdania, że to
Piter pisze:Fajny kawałek, tak na marginesie.
:)
Awatar użytkownika
pilsner
Whatever it takes
Whatever it takes
Posty: 671
Rejestracja: 08 lut 2006, 18:14
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: "That's the way..
Lokalizacja: małopolskie

Re: Maria Sadowska

Post autor: pilsner »

klip jak klip, nawet niezły, jak dla mnie zero jakiegoś skandalu, faktycznie gołe laski na masakch samochodów skandalem nie są a klip w prosektorium juz tak,,, dziwny kraj!
choc mysle ze ten "skandal" Marysce tylko pomoże, wszystkie serwisy o tym pisały, pokazując od razu klip, założę się ze wszyscy obejrzeli jaki to ten skandaliczny klip jest!
gdyby tego nie było, zainteresowanie byłoby mniejsze zapewne, wiec chyba nie ma tego złego...
Awatar użytkownika
Natu$
Lunatique
Lunatique
Posty: 2641
Rejestracja: 04 paź 2008, 15:55
Ulubiony album: Dotyk, EG
Ulubiona piosenka: Szyby, CBTL, NWI, List
Lokalizacja: Poznań

Re: Maria Sadowska

Post autor: Natu$ »

pilsner pisze:ten "skandal" Marysce tylko pomoże, wszystkie serwisy o tym pisały, pokazując od razu klip, założę się ze wszyscy obejrzeli jaki to ten skandaliczny klip jest!
Zgadza się! Marysia jest mi muzycznie zupełnie obca, jakoś nie przemawia do mnie, a teledysk obejrzałam dopiero, gdy okazało się, że stacje nie będa go puszczać. Po prostu z ciekawości, co to takiego. 8)

Może i jest w nim coś szokującego, ale żeby od razu cenzura?! Ktoś nie chce oglądać, to po prostu przełącza i tyle. Nie widzę problemu.
W takim wypadku teledyski Królowej w ogóle nie powinny być pokazywane! 8P
Awatar użytkownika
vanity
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 9129
Rejestracja: 14 lut 2005, 2:21
Lokalizacja: 666

Re: Maria Sadowska

Post autor: vanity »

Ewa_P pisze:Nie wyobrażam sobie, żeby można było znosić śmierć kogoś bliskiego na tyle "lepiej" by widok prosektorium i tańczących zwłok nie powodował smutku. Mnie zabolało. Mocno. I dlatego teledysk mi się nie podoba.
Ja wyobrażam sobie, każdy ma inną psychikę. Są ludzie, którzy będąc chorymi, chcą wiedzieć od lekarza o tym ile czasu im zostało, po to by uporządkować swoje sprawy. Są tacy, którym lekarz nigdy tego nie powie, bo jest na taką informację po prostu za słaby psychicznie. Podobnie jest ze śmiercią w rodzinie. Np moja ciocia zaraz po pogrzebie, "jeszcze nad trumną" była dość wesoła. Nie znaczy, że wredna, po prostu miło swojego zmarłego męża wspominała a nie rzucała się w szale do rowu na trumnę.
Zmierzałam do tego, że jedna osoba powiąże sobie sceny prosektorium ze śmiercią w rodzinie, a inni nie znajdą powodu, by łączyć dwie niezwiązane ze sobą rzeczy, bo co ma wspólnego Sadorska w prosektorium z czyjąś śmiercią.
Awatar użytkownika
Ewa_P
The story so far
The story so far
Posty: 464
Rejestracja: 07 paź 2007, 17:23
Lokalizacja: Polska

Re: Maria Sadowska

Post autor: Ewa_P »

vanity pisze:Podobnie jest ze śmiercią w rodzinie. Np moja ciocia zaraz po pogrzebie, "jeszcze nad trumną" była dość wesoła. Nie znaczy, że wredna, po prostu miło swojego zmarłego męża wspominała a nie rzucała się w szale do rowu na trumnę.
Ależ uprościłaś sprawę. Ktoś, kto przeżywa śmierć kogoś bliskiego, wcale nie musi się rzucać na trumnę. Żeby przeżywać nie trzeba histeryzować. A to, że ktoś się uśmiecha w dzień pogrzebu, wcale nie musi oznaczać, że nie przeżywa tego co się stało. Można się uśmiechać stojąc nad grobem, można żartować na stypie i postanowić sobie, że „jakoś to będzie”. Ale kiedy zasypiasz wieczorem to uśmiech ci znika z twarzy, a w sercu masz wielką pustkę. I wszystko, co kojarzy się ze śmiercią potęguje ten ból. Tak jesteśmy skonstruowani. Bo pomimo tego, że każdy ma inną psychikę, w obliczu takiej tragedii każdy z nas przeżywa ból. Mocniej lub bardziej, szybciej lub później, ale każdego dopadnie żałoba i emocje z nią związane – smutek, żal, bezradność…
Przynajmniej tak twierdzą psychologowie.
vanity pisze:jedna osoba powiąże sobie sceny prosektorium ze śmiercią w rodzinie, a inni nie znajdą powodu, by łączyć dwie niezwiązane ze sobą rzeczy, bo co ma wspólnego Sadorska w prosektorium z czyjąś śmiercią.
Oczywiście, że sama Sadowska nie ma nic do tego. Przecież tu nie chodzi o nią, ale o symbolikę użytą w teledysku. Mam niestety tę pewność, że wybieranie trumny dla najbliższej osoby, kompletowanie rzeczy w których zostanie pochowana, a później oglądanie, dotykanie jej lodowatych zwłok (przepraszam za dosłowność) pozostawia w głowie i w sercu takie koleiny, że prosektorium nie może, po prostu nie może się kojarzyć obojętnie. Przynajmniej przez jakiś czas.
Ale przecież nie będę Cię Vanity przekonywać na siłę do swoich racji. Ja tak mam – mnie ten teledysk zniesmacza, sprawia mi przykrość. I umówmy się – mam do tego prawo. Tak samo jak Ty masz prawo zakładać, że wobec śmierci najbliższych można odciąć się od symboli, od skojarzeń. Tyle tylko, że ja w to nie wierzę.

A wracając do teledysku – w obliczu tego co napisałam wyżej, właściwie jestem zadowolona, że zakazano jego emisji i gdzieś, kiedyś nie natknę się na niego przypadkiem w telewizji. Natomiast teledyski z gołymi babami, nie wywołują u mnie żadnych emocji i jeśli one kogoś ranią, to raczej nie jest to duża grupa. Częściej zapewne sprawiają przyjemność, a o prosektorium już tego powiedzieć nie można. Dlatego nie wrzucałabym tak łatwo teledysków z golizną do jednego worka z klipem Sadowskiej.
ODPOWIEDZ