Michael pisze:Odnoszę wrażenie, że niektórzy sami nie wiedzą, czego oczekują od Edyty w sferze muzycznej .
Jak Edyta wypuści komercyjną piosenkę, to leci na Nią lawina krytyki, że nie powinna tworzyć płytkich piosenek dla mas.
Z kolei kiedy stworzy coś mniej komercyjnego, zaczynają się pojawiać się głosy krytyki, że piosenka nie poradzi sobie na listach przebojów.
Proponuję Wam zadać sobie pytanie: czy wolelibyście, żeby Edyta tworzyła popik - mopik dla mas, czy bardziej ambitne piosenki pod gusta swoich fanów?
Mnie się "On the run" podoba i szczerze mówiąc mało mnie obchodzi jej los na listach przebojów. Uważam, że to jest jedna z tych piosenek, do których można będzie wracać przez długie lata .
Dokładnie tak! Zgadzam sie całkowicie!