przyznaj się, że lecisz na niegoMnie się bardzo podobał owy "kolega za kulisami"Zabawny, medialny...
jak dla mnie prowadzący żenujący
![:) :)](./images/smilies/icon_smile02.gif)
przyznaj się, że lecisz na niegoMnie się bardzo podobał owy "kolega za kulisami"Zabawny, medialny...
CzeeeeeeeeśćEmila555 pisze:Nie wiem kto dopingował Edytę i jej zespół na widowni ( to ktoś od nas? ) ale faktycznie gdyby ich nagrać na dzwonek stawiałby na nogibardziej niż płonące serce![]()
Właściwie gdybym tam nie był to też bym tak napisał. Wejście Edyty na scene to po prostu wejście anioła, to nie ta sama twarz i figura, którą oglądamy w telewizji. Na żywo jest zaje*****. Aż chciało się zejszczaćMeg pisze:Czym Wy się podniecacie? Niektórzy sikają już na sam widok Edyty![]()
Edyta rozmawiała z produkcją.Dobi pisze:A rozwiąże ktoś w końcu zgadkę dlaczego Edyty nie było na after party? Dziwnie to wyglądało, gdy wypowiadali się trenerzy grup, a zwycięsta drużyna była jakby zepchnieta na dalszy plan.
adik1148 pisze:Szkoda , że młoda Edyta przeistoczyła się znowu w "starą" diwę