teraz, każdemu co nie podobał występ Edyty niech posłucha tego nagrania a dopiero oceni występ a nie ocenia to co zepsuła telewizja !tonya2 pisze:http://www.youtube.com/watch?v=yBWPQJAtah4
Wianki nad Wisłą
23 czerwca 2012 w Warszawie
- DAAMI
- Nieśmiertelni
- Posty: 2480
- Rejestracja: 25 lis 2011, 16:24
- Ulubiony album: My
- Ulubiona piosenka: Grateful
- Lokalizacja: Teraz - Tu
Re: Wianki nad Wisłą
Dobrze, że jest takie nagranie
-
- Lunatique
- Posty: 2847
- Rejestracja: 08 gru 2004, 13:26
- Ulubiony album: Perła
- Lokalizacja: Poland
Re: Wianki nad Wisłą
ale wam zazdroszczę...tonya2 pisze:Miałam na myśli owe nagranie:DAAMI pisze:tonya2 napisał(a):
jest nagranie lepszej jakości gdzie tego nie słychać
możesz pokazać ten link ?
http://www.youtube.com/watch?v=yBWPQJAtah4
Zmieńcie tylko jakośc na 1080p hd
- Gosia1423
- Moderator
- Posty: 1206
- Rejestracja: 06 cze 2010, 19:50
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wianki nad Wisłą
Myślę, że żaden fan nie krzyczałby czegoś takiego... I wierz mi, że z różnych stron padały różne hasła np ludzie stojący obok mnie krzyczeli "Edzia śledzia" a później zaczęli wyć "Polska biało czerwoni" A gdzie stali fani z forum to od razy zauważyłamBob pisze:Mam swoje typy i podejrzenia -kto wył pod scena ekstremistyczne hasła,, DO DOMU" ,na pewno to ktoś zawiedziony obecnym wizerunkiem Divy , ktoś z forum...
- Nat.
- Linger
- Posty: 948
- Rejestracja: 11 lip 2008, 15:02
- Ulubiony album: zależy od dnia ;]
- Ulubiona piosenka: Nie proszę o więcej
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Wianki nad Wisłą
Bob to masz złe typy i bzdurne myślenie o ludziach tutaj, (tylko pogratulować zdecydowana większość umie się zachować ) byłam i wiem,nikt z forum tak nie krzyczał , najpierw trzeba pojechać potem osądzaćBob napisał(a):Mam swoje typy i podejrzenia -kto wył pod scena ekstremistyczne hasła,, DO DOMU" ,na pewno to ktoś zawiedziony obecnym wizerunkiem Divy , ktoś z forum...
wszyscy forumowicze się "ładnie" bawili pod natchnieniem Divy
- Joan
- Lunatique
- Posty: 2846
- Rejestracja: 24 sie 2007, 17:36
- Ulubiona piosenka: Tafla
- Kontakt:
Re: Wianki nad Wisłą
To "do domu" krzyczał koleś koło mnie. On tak samo domagał się Dody, hymnu oraz aby Edyta nauczyła się śpiewać.Gosia1423 pisze:Bob napisał(a):Mam swoje typy i podejrzenia -kto wył pod scena ekstremistyczne hasła,, DO DOMU" ,na pewno to ktoś zawiedziony obecnym wizerunkiem Divy , ktoś z forum... Myślę, że żaden fan nie krzyczałby czegoś takiego... I wierz mi, że z różnych stron padały różne hasła np ludzie stojący obok mnie krzyczeli "Edzia śledzia" a później zaczęli wyć "Polska biało czerwoni" A gdzie stali fani z forum to od razy zauważyłam
Jak można pomyśleć, że to fan wypowiedział. Chyba aż tak chamski nikt nie jest.
- Gosia1423
- Moderator
- Posty: 1206
- Rejestracja: 06 cze 2010, 19:50
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wianki nad Wisłą
Ci obok mnie znali na pamięć teksty piosenek De Mono, a czym się jeszcze jarali to nie mam pojęcia, bo jak Edyta skończyła śpiewać to od razu się zmyłam
- iga103
- Whatever it takes
- Posty: 628
- Rejestracja: 13 paź 2010, 13:24
- Ulubiony album: Dotyk, EG, MY
- Ulubiona piosenka: wszystkie
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Wianki nad Wisłą
Gdyby tak na My zamiast tego beznadziejnego remixu OTR była taka wersja jak na Wiankach...hmm....
- Blur
- Chyba nie piszę za dużo, co?
- Posty: 4487
- Rejestracja: 28 lip 2007, 22:23
- Ulubiona piosenka: Room For Change
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wianki nad Wisłą
Zanim miałem okazję obejrzeć występ Edyty przeczytałem wszystkie zamieszczone w tym wątku posty, więc trochę z niepokojem wszedłem dzisiaj na YT.
Nie było ani rewelacyjnie ani tragicznie.
Medley - z jednej strony każdy z fragmentów piosenek brzmiał pięknie, z drugiej - takie wszystko, czyli nic, żaden utwór nie mógł się emocjonalnie rozwinąć, ale przynajmniej publiczność usłyszała nowe piosenki Edyty i z tego bardzo się cieszę, występ był typowo promocyjny, czyli coś zupełnie nowego u Divy.
Bardzo bym chciał, aby Edyta wykonała On the Run i Nie zapomnij w całości tylko przy akompaniamencie fortepianu, jestem przekonany, że taki występ długo siedziałby w naszej pamięci.
Co się zaś tyczy Consequences - jestem zaskoczony, bo po takiej fali krytyki zupełnie nie wiedziałem co Edyta mogła tam wywinąć, a tu okazało się, że było to całkiem przyzwoite wykonanie dosyć trudnej w zaśpiewaniu na żywo piosenki (za którą osobiście nie przepadam, początek jest straszny).
Dla mnie to i tak wielkie zaskoczenie, że Edyta zdecydowała się wykonać ten utwór na żywo.
Od siebie dodam jeszcze, że atmosfera na forum nie bardzo mi się podoba.
Kilka osób cały czas pisze jeden i ten sam post jaka to Edyta jest zła.
Oczywiście, mają dużo racji, ale czy codziennie trzeba o tym pisać i narzekać na wszystko?
nie wywołuje u mnie już takich emocji jak dawniej i co z tego? Wolę swoją uwagę skoncentrować na czymś o wiele bardziej konstruktywnym niż wieczne ukazywanie swojego niezadowolenia z faktu, że jakaś tam piosenkarka niszczy sobie karierę.
A niech sobie to robi, jej kariera, jej sprawa.
Ma przynajmniej co niszczyć (póki co), w przeciwieństwie do wielu osób, które mają dla niej same dobre rady (niekoniecznie odnoszę się tutaj do fanów na forum).
Jak Edyta będzie chciała zająć się pracą, a nie markowaniem, że pracuje, to to uczyni, nikt jej do tego nie zmusi. Co dokonała to jej, na szczycie była, wie jak to jest, być może wspomnienia wspaniałej kariery jej wystarczają.
Nie było ani rewelacyjnie ani tragicznie.
Medley - z jednej strony każdy z fragmentów piosenek brzmiał pięknie, z drugiej - takie wszystko, czyli nic, żaden utwór nie mógł się emocjonalnie rozwinąć, ale przynajmniej publiczność usłyszała nowe piosenki Edyty i z tego bardzo się cieszę, występ był typowo promocyjny, czyli coś zupełnie nowego u Divy.
Bardzo bym chciał, aby Edyta wykonała On the Run i Nie zapomnij w całości tylko przy akompaniamencie fortepianu, jestem przekonany, że taki występ długo siedziałby w naszej pamięci.
Co się zaś tyczy Consequences - jestem zaskoczony, bo po takiej fali krytyki zupełnie nie wiedziałem co Edyta mogła tam wywinąć, a tu okazało się, że było to całkiem przyzwoite wykonanie dosyć trudnej w zaśpiewaniu na żywo piosenki (za którą osobiście nie przepadam, początek jest straszny).
Dla mnie to i tak wielkie zaskoczenie, że Edyta zdecydowała się wykonać ten utwór na żywo.
Od siebie dodam jeszcze, że atmosfera na forum nie bardzo mi się podoba.
Kilka osób cały czas pisze jeden i ten sam post jaka to Edyta jest zła.
Oczywiście, mają dużo racji, ale czy codziennie trzeba o tym pisać i narzekać na wszystko?
nie wywołuje u mnie już takich emocji jak dawniej i co z tego? Wolę swoją uwagę skoncentrować na czymś o wiele bardziej konstruktywnym niż wieczne ukazywanie swojego niezadowolenia z faktu, że jakaś tam piosenkarka niszczy sobie karierę.
A niech sobie to robi, jej kariera, jej sprawa.
Ma przynajmniej co niszczyć (póki co), w przeciwieństwie do wielu osób, które mają dla niej same dobre rady (niekoniecznie odnoszę się tutaj do fanów na forum).
Jak Edyta będzie chciała zająć się pracą, a nie markowaniem, że pracuje, to to uczyni, nikt jej do tego nie zmusi. Co dokonała to jej, na szczycie była, wie jak to jest, być może wspomnienia wspaniałej kariery jej wystarczają.