Kielce - 8 sierpnia 2015
Trasa Love2Love
- max28
- Perła
- Posty: 1050
- Rejestracja: 06 paź 2006, 21:18
- Ulubiony album: 8
- Ulubiona piosenka: Miles & Miles Away
- Lokalizacja: Kto wie?
Re: Kielce - 08 sierpnia 2015
Mam nadzieję usłyszeć "Anything", bo tak naprawdę od tej piosenki, świadomie zaczęła się moja przygoda z Edytą Górniak
- Matiz99
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 9256
- Rejestracja: 26 wrz 2006, 21:36
- Ulubiony album: Edyta Gorniak
- Ulubiona piosenka: ...Hold On Your Heart?
- Lokalizacja: Droga Mleczna
Re: Kielce - 08 sierpnia 2015
Ja zamiast pisać swoją relację zamieszczę film jaki udało się nakręcić Nie jest to co sobie planowałem bo nie było warunków ani czasu ale zawsze coś:
https://youtu.be/lPUoW3e5KfE
Na końcu dowiecie się jak wejść z kamerą pomomo ewentualnej rewizji osobistej Oraz czy Kuchenne rewolucje w ..American Home'' się udały
https://youtu.be/lPUoW3e5KfE
Na końcu dowiecie się jak wejść z kamerą pomomo ewentualnej rewizji osobistej Oraz czy Kuchenne rewolucje w ..American Home'' się udały
- Frytka
- Whatever it takes
- Posty: 623
- Rejestracja: 28 lut 2014, 16:05
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Litania
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Kielce - 08 sierpnia 2015
niedostępnyMatiz99 pisze:Ja zamiast pisać swoją relację zamieszczę film jaki udało się nakręcić Nie jest to co sobie planowałem bo nie było warunków ani czasu ale zawsze coś:
https://youtu.be/lPUoW3e5KfE
Na końcu dowiecie się jak wejść z kamerą pomomo ewentualnej rewizji osobistej
- KrzysiekF
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7480
- Rejestracja: 10 gru 2004, 16:21
- Ulubiony album: DOTYK
- Ulubiona piosenka: Szyby
- Lokalizacja: Tybet
- Aro
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 11050
- Rejestracja: 07 mar 2005, 17:57
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Nieśmiertelni
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: Kielce - 08 sierpnia 2015
Matiz po prostu podejrzanie wygląda.
PS. Zastanawiam się nad... Gdańskiem.
PS. Zastanawiam się nad... Gdańskiem.
- Matiz99
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 9256
- Rejestracja: 26 wrz 2006, 21:36
- Ulubiony album: Edyta Gorniak
- Ulubiona piosenka: ...Hold On Your Heart?
- Lokalizacja: Droga Mleczna
Re: Kielce - 08 sierpnia 2015
A czy ja gdzieś napisałem że miałem rewizję? Zapowiadali rewizję więc się wolałem zabezpieczyć a w rzeczywisctości nawet biletów nie skanowali tylko przedzierali
- KrzysiekF
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7480
- Rejestracja: 10 gru 2004, 16:21
- Ulubiony album: DOTYK
- Ulubiona piosenka: Szyby
- Lokalizacja: Tybet
Re: Kielce - 08 sierpnia 2015
To prawda, na koncert kielecki można by mieć skserowane bilety internetowe xx razy i każdy wszedłby na widownię...Również miałem z biletyna.pl i ochroniarz przedarł...eh.Oczywiście nie mam zamiaru, ani mam najdzieję nikt z Fanów na oszustwa , ale to otwiera możliwości i pokazuję jak mało profesjonalne są takie imprezy od strony obsługi widza.Matiz99 pisze: w rzeczywisctości nawet biletów nie skanowali tylko przedzierali
-
- Invisible
- Posty: 3
- Rejestracja: 20 lis 2014, 16:39
- Ulubiony album: dotyk
- Ulubiona piosenka: szyby
- Lokalizacja: polska
Love 2 Love
Witam. Czy po koncertach możliwe jest spotkanie z Edyta, wspólne zdjęcia ? Jak to wyglądało w Kielcach ?
- Aro
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 11050
- Rejestracja: 07 mar 2005, 17:57
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Nieśmiertelni
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
-
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7370
- Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: -
- Lokalizacja: Tu-i-Tam
Re: Kielce - 08 sierpnia 2015
To nie było ponad czasy. Tak wtedy było, że szła za tym wszystkim jakość i Edyta, wielka profesjonalistka, nie pozwoliłaby sobie wówczas na byle co.KrzysiekF pisze:Czas na moją odczucia po koncercie w Kielcach. Na pewno nie możemy trasy Love 2 Love porównywać i mierzyć miarą trasy jeszcze w XX wieku Live ` 99. To były inne czasy, inny odbiór Edyty zarówno w mediach jak i przez Polaków. Świeżość aranżacji, najlepsi muzycy, chórek , to było coś ponad czasy 90 w Polsce. Tęsknimy za tym, ale trzeba się pogodzić że te czasy już nie wrócą
Chociaż faktycznie czasy się zmieniły i dzisiaj wszyscy się cieszą, że Edycie głos nie ucieka.
-- Dodano: 11 sie 2015, o 01:20 --
Racja, największym zaskoczeniem były ciuchy Shazzy.Flux pisze:Jak na szumnie zapowiadaną pierwszą od 16 lat trasę koncertową, rzekomo największą produkcję w historii, to nie widać tutaj ani szczególnego rozmachu ani przygotowania czegoś, czego byśmy nie widzieli/nie słyszeli wcześniej.
-
- Edytomaniak: ja tu nocuję!
- Posty: 3400
- Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Litania
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kielce - 08 sierpnia 2015
Przede wszystkim dziękuję za Wasze relacje i filmy.
Pisałem wcześniej, na długo przed koncertem, że niestety może być tak, że koncerty z trasy "Love2Love" będą po prostu rozszerzoną wersją tego, co zobaczyliśmy i usłyszeliśmy na recitalu w Opolu. Na szczęście nie do końca się to spełniło. Ale... Recital w Opolu zaczął się od wycia syren zwiastujących "Jestem kobietą", koncert w Kielcach - też. W Opolu było "Teraz-tu" w aranżacji opartej na wersji "Remix by Matheo", w Kielcach też. Taka sama aranżacja "Nie proszę o więcej", "To nie ja" (i znana już wizualizacja z motylem) i znów medley "Impossible"/"Jak najdalej". "On the run" było w aranżacji znanej z koncertu dla HBO, a "Your high" w wersji z Kołobrzegu. Chyba trochę za dużo powtórek... Nie do końca zgadzam się z tym, że tylko my, interesujący się występami Edyty, znamy te wersje, więc nie powinno się Edyty za to krytykować - festiwal w Opolu czy koncerty Lata Zet i Dwójki mają przecież niemałą oglądalność. Na potrzeby koncertu dla HBO powstało więcej nowych aranżacji niż teraz. Szkoda.
Nie bardzo widzę sens w rozpoczynaniu koncertu od jednego z największych hitów. Wydaje mi się, że na wejście lepiej zaśpiewać coś mniej znanego, dać nacieszyć się publiczności tym, że koncert wreszcie się zaczął, że wreszcie na scenę wyszedł wyczekiwany artysta, a największe przeboje odpowiednio dozować z biegiem koncertu. Dlatego gdybym to ja był reżyserem koncertów Edyty, zamieniłbym miejscami "Jestem kobietą" i "On the run" albo dodałbym "Perfect heart" na sam początek.
Cały czas nie mogę zrozumieć, czemu Edyta tak lubi rozpoczynać swoje koncerty od "Jestem kobietą" z syrenami. "Jestem kobietą" jest świetną piosenką, a Edyta niszczy ją tą wersją.
Jednym z mocniejszych punktów recitalu w Opolu było "Nie zapomnij" w nowej aranżacji. Szkoda, że ta wersja nie załapała się na trasę zamiast ogranej "Teraz-tu".
W "Dzień Dobry TVN" Edyta powiedziała, że będzie 15 piosenek. Było 13. Czyli Edyta doliczyła sobie 2 piosenki, które śpiewali solo Mietek i Glaca. Na pytanie, jaki utwór będzie na pewno, odpowiedziała, że "Dotyk". I co? I nie było "Dotyku".
Podobała mi się tylko pierwsza stylizacja Edyty. Swoja drogą, taneczne "Jestem kobietą" i "Teraz-tu" Edyta śpiewała w srebrnej sukni, a "List", "Nie proszę o więcej" i "To nie ja" w podartych dżinsach.
Czy tylko mnie się wydaje, że Edyta po raz kolejny (bo w Opolu też) zaśpiewała "Nie mów, że dzisiaj kończy się świat" zamiast "Nie mów, że dzisiaj nie kończy się świat"? Przecież to zupełnie nie pasuje w kontekście całego tekstu...
Plusy? Przede wszystkim to, że w końcu, po tych 16 latach, ruszyła w biletowaną trasę. Plus za przypomnienie "On the run" i "Szyb", za odkopanie "Listu", "Niebo to my", a zwłaszcza "Nie było". Plus za wizualizacje. I za to, że mimo wszystko jej śpiew wciąż wywołuje emocje. Za fajny kontakt z publicznością. I za falset na koniec "Nie proszę o więcej". Za tancerzy nie daję plusa, bo zamiast tancerzy wolałbym chórek. Podczas koncertu "Wianki nad Wisłą" w 2012 roku Edyta miała chórek i później też podczas śpiewania "Mercy" na jednej z telewizyjnych gal, a na trasie nie ma... Trzeba było wziąć swoich podopiecznych z poprzednich edycji TVOP - jeśli nie do chórków, to chociaż jako support.
Pisałem wcześniej, na długo przed koncertem, że niestety może być tak, że koncerty z trasy "Love2Love" będą po prostu rozszerzoną wersją tego, co zobaczyliśmy i usłyszeliśmy na recitalu w Opolu. Na szczęście nie do końca się to spełniło. Ale... Recital w Opolu zaczął się od wycia syren zwiastujących "Jestem kobietą", koncert w Kielcach - też. W Opolu było "Teraz-tu" w aranżacji opartej na wersji "Remix by Matheo", w Kielcach też. Taka sama aranżacja "Nie proszę o więcej", "To nie ja" (i znana już wizualizacja z motylem) i znów medley "Impossible"/"Jak najdalej". "On the run" było w aranżacji znanej z koncertu dla HBO, a "Your high" w wersji z Kołobrzegu. Chyba trochę za dużo powtórek... Nie do końca zgadzam się z tym, że tylko my, interesujący się występami Edyty, znamy te wersje, więc nie powinno się Edyty za to krytykować - festiwal w Opolu czy koncerty Lata Zet i Dwójki mają przecież niemałą oglądalność. Na potrzeby koncertu dla HBO powstało więcej nowych aranżacji niż teraz. Szkoda.
Nie bardzo widzę sens w rozpoczynaniu koncertu od jednego z największych hitów. Wydaje mi się, że na wejście lepiej zaśpiewać coś mniej znanego, dać nacieszyć się publiczności tym, że koncert wreszcie się zaczął, że wreszcie na scenę wyszedł wyczekiwany artysta, a największe przeboje odpowiednio dozować z biegiem koncertu. Dlatego gdybym to ja był reżyserem koncertów Edyty, zamieniłbym miejscami "Jestem kobietą" i "On the run" albo dodałbym "Perfect heart" na sam początek.
Cały czas nie mogę zrozumieć, czemu Edyta tak lubi rozpoczynać swoje koncerty od "Jestem kobietą" z syrenami. "Jestem kobietą" jest świetną piosenką, a Edyta niszczy ją tą wersją.
Jednym z mocniejszych punktów recitalu w Opolu było "Nie zapomnij" w nowej aranżacji. Szkoda, że ta wersja nie załapała się na trasę zamiast ogranej "Teraz-tu".
W "Dzień Dobry TVN" Edyta powiedziała, że będzie 15 piosenek. Było 13. Czyli Edyta doliczyła sobie 2 piosenki, które śpiewali solo Mietek i Glaca. Na pytanie, jaki utwór będzie na pewno, odpowiedziała, że "Dotyk". I co? I nie było "Dotyku".
Podobała mi się tylko pierwsza stylizacja Edyty. Swoja drogą, taneczne "Jestem kobietą" i "Teraz-tu" Edyta śpiewała w srebrnej sukni, a "List", "Nie proszę o więcej" i "To nie ja" w podartych dżinsach.
Czy tylko mnie się wydaje, że Edyta po raz kolejny (bo w Opolu też) zaśpiewała "Nie mów, że dzisiaj kończy się świat" zamiast "Nie mów, że dzisiaj nie kończy się świat"? Przecież to zupełnie nie pasuje w kontekście całego tekstu...
Plusy? Przede wszystkim to, że w końcu, po tych 16 latach, ruszyła w biletowaną trasę. Plus za przypomnienie "On the run" i "Szyb", za odkopanie "Listu", "Niebo to my", a zwłaszcza "Nie było". Plus za wizualizacje. I za to, że mimo wszystko jej śpiew wciąż wywołuje emocje. Za fajny kontakt z publicznością. I za falset na koniec "Nie proszę o więcej". Za tancerzy nie daję plusa, bo zamiast tancerzy wolałbym chórek. Podczas koncertu "Wianki nad Wisłą" w 2012 roku Edyta miała chórek i później też podczas śpiewania "Mercy" na jednej z telewizyjnych gal, a na trasie nie ma... Trzeba było wziąć swoich podopiecznych z poprzednich edycji TVOP - jeśli nie do chórków, to chociaż jako support.
- dorota
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5859
- Rejestracja: 08 gru 2004, 21:38
- Ulubiona piosenka: To,co najlepsze
- Lokalizacja: Sopoćkowo
Re: Kielce - 08 sierpnia 2015
Piter pisze: Flux napisał(a):
Jak na szumnie zapowiadaną pierwszą od 16 lat trasę koncertową, rzekomo największą produkcję w historii, to nie widać tutaj ani szczególnego rozmachu ani przygotowania czegoś, czego byśmy nie widzieli/nie słyszeli wcześniej.
zaskoczeniem było usłyszeć Górniak na jej pełnym koncercie biletowanym
disco błysko, nie podoba mi się jej look.... ostatnio jest coraz gorzejPiter pisze:Racja, największym zaskoczeniem były ciuchy Shazzy.
- Frytka
- Whatever it takes
- Posty: 623
- Rejestracja: 28 lut 2014, 16:05
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Litania
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Kielce - 08 sierpnia 2015
https://www.youtube.com/watch?v=LYWlw2rHeQk Od 1:20 .. Boże, co ta kobieta robiła przez 16 lat?!
- Blur
- Chyba nie piszę za dużo, co?
- Posty: 4487
- Rejestracja: 28 lip 2007, 22:23
- Ulubiona piosenka: Room For Change
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kielce - 08 sierpnia 2015
Edyta pięknie bawiła się głosem podczas koncertu, jej świadomość jako wokalistki jest dużo większa niż w czasach świetności. ma dużo więcej do zaoferowania niż tylko darcie japy.
- Natu$
- Lunatique
- Posty: 2641
- Rejestracja: 04 paź 2008, 15:55
- Ulubiony album: Dotyk, EG
- Ulubiona piosenka: Szyby, CBTL, NWI, List
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kielce - 08 sierpnia 2015
Fajnie Wam wyszło. Najlepszy moment przy fontannie. Trzeba się było wykąpać.Matiz99 pisze: https://youtu.be/lPUoW3e5KfE
Na końcu dowiecie się jak wejść z kamerą pomomo ewentualnej rewizji osobistej Oraz czy Kuchenne rewolucje w ..American Home'' się udały
Madlen, ale wydoroślałaś.
Z tym się bardzo zgadzam. Stylizacje nie dość, że naprawdę kiepskie, to jeszcze, a nawet PRZEDE WSZYSTKIM niedostosowane do śpiewanych piosenek, przez co obraz się faktycznie trochę nie klei z fonią.ray pisze:Podobała mi się tylko pierwsza stylizacja Edyty. Swoja drogą, taneczne "Jestem kobietą" i "Teraz-tu" Edyta śpiewała w srebrnej sukni, a "List", "Nie proszę o więcej" i "To nie ja" w podartych dżinsach.
Zgadzam się także, że szkoda, że aranżacje nie były odświeżone i że nie było chórków. Mamy jednak sporo młodych utalentowanych ludzi, który przyjęcie takiego zaproszenia od Edyty Górniak wzięliby z ucałowaniem ręki. Dobry pomysł, żeby wziąć swoich ludzi z TVoP. Szkoda, że Edyta tak ich chwali w programie i tak szybko o nich zapomina.
Ja im dam przedrzeć mój bilet! Liberum veto!Matiz99 pisze: w rzeczywisctości nawet biletów nie skanowali tylko przedzierali
Wiadomo, że każdy miał jakieś oczekiwania, jakieś standardy, a nie wszystko było idealnie, jest jeszcze kilka niedociągnięć (oby na kolejnych koncertach było lepiej), ale myślę, że w ogólnym rozrachunku to jest nieważne. Ważne jest, że do Edyty znowu wróciła PRAWDA i AUTENTYCZNOŚĆ. Znowu Jej wierzę, znowu mnie wzrusza, znowu cieszą mnie Jej emocje i Jej łzy wzruszenia, bo widzę PASJĘ, widzę, że Jej się chce i kontakt z publicznością Ją uszczęśliwia. Znowu śpiewa swobodnie i pozwala sobie wokalnie na więcej. Z tego się ogromnie cieszę.