Kasia Moś się przeziębiła. Słychać było dzisiaj na próbie chrypę w końcowej wokalizie. Także niestety, chyba nie zaśpiewa z takim powerem jak w półfinale.
już wcześniej mówiła, że ekipa zachorowała i ją trochę zarazili i zamiast siedzieć, odpoczywać do finału to latała po półfinale po jakiś imprezkach wiwibloggs
Michael pisze:Czyżby to był jakiś znak, że będzie powtórka z 1994 roku?
Będzie, nie będzie, a kto to wie?
Oj, w takich chwilach wszystko dmie w balonik Oby z dobrym skutkiem
Nie zaszkodziłoby zagrać na strunie współczucia, szeroko rozpowszechniając wiadomość o dolegliwościach Kasi W końcu to taki podatny grunt Emocjonalne czarnoziemy
Już jutro finał Eurovision Song Contest. Z tej okazji Spotify opracowało ciekawe dane.
Wraz z ogłoszeniem uczestników wielkiego finału Eurowizji, Spotify, na podstawie popularności zakwalifikowanych utworów wśród użytkowników serwisu, ujawnia kto ma szansę na zwycięstwo w tegorocznym konkursie.
Z pomocą danych streamingowych z dwóch ostatnich tygodni, Spotify oceniło każdą piosenkę (wykluczając odtworzenia z ojczystego kraju wykonawcy), by uzyskać TOP 10 tegorocznej Eurowizji. Jak wynika z danych serwisu największą szansę na zwycięstwo ma Nathan Trent z utworem Running On Air. Jakie szanse ma Polka? Według Spotify Kasia Moś zajmie 6. miejsce.
Oto jak wygląda przewidywana TOP 10 tegorocznej Eurowizji:
1. Nathan Trent - Running On Air (Austria)
2. Anja Nissen - Where I Am (Dania)
3. Blanche - City Lights (Belgia)
4. Robin Bengtsson - I Can’t Go On (Szwecja)
5. Isaiah - Don’t Come Easy (Australia)
6. Kasia Moś - Flashlight (Polska)
7. JOWST - Grab The Moment (Norwegia)
8. Kristian Kristov - Beautiful Mess (Bułgaria)
9. Salvador Sobral - Amar Pelos Dois (Portugalia)
10. Dihaj - Skeletons (Azerbejdżan)
Właśnie odsłuchałem nagranie z próby generalnej, podczas której jury ocenia finalistów.
Kaśka dała radę mimo choroby. Zaśpiewała porównywalnie do wykonu z półfinału. No może minimalnie skróciła końcową wokalizę, ale nie było słychać chrypki. Oby jutro zdrowie jej dopisało
Normalnie szacun dla niej. Od czasu Edyty, Polska nie miała tak perfekcyjnie dopracowanego performance'u na Eurowizji.
Eurowizja od lat mnie nie interesuje i tak było i tym razem. Nie wiedziałam nawet kto to Kasia Moś. Jak zobaczyłam jej twarz to oczywiście od razu skojarzyłam dziewczynę z reklamy. Pierwszy raz piosenkę usłyszałam na konkursie (półfinał?). Wspaniale, i piosenka, i głos, i prezencja. Trzymam kciuki bo nasz tegoroczny wykonawca zasługuje na wysokie miejsce.