endeven pisze:Twoja diva numer 1. Na tym forum mamy jedną divę, ze wszystkimi jej wadami. Zresztą cały kraj wie, kto jest Divą numer1. I nie, nie muszę tego udowadniać.
Cały kraj uważa za Divę numer 1 Edytę Górniak - kobietę, która w ogóle nie koncertuje i nie wydaje absolutnie żadnych płyt? Naprawdę? Kobietę, która nie chce mówić o muzyce i udziela wywiadów niemal wyłącznie brukowcom? Kobietę, która oszpeciła swoją niegdyś piękną twarz przez zastrzyki z kwasu hialuronowego?
Dla jednych diwą numer 1 będzie Edyta, dla innych - Justyna, dla jeszcze innych - Beata Kozidrak, a dla jeszcze innych - Maryla Rodowicz. I tyle.
Nie wiem, czy Ifi Ude przeżywa bardziej zdjęcie z Edytą, czy fakt, że napisana przez nią piosenka znalazła się na płycie Justyny. Ale jeżeli Ty wiesz, co ona przeżywa bardziej, to mogę Ci tylko zazdrościć.endeven pisze:Ifi Ude może napisała dla Justyny piosenkę, ale to zdjęcie z Divą przeżywa bardziej.
A jeśli chodzi o porównanie TVP i Edyty, to pozostaję przy swoim. TVP jest, jaka jest, ale kiedy naprawdę chce, to potrafi zadowolić masy - na sylwestra do Zakopanego ściągnęli i Fonsiego, i Martyniuka, i Sławomira. Zresztą pisano później, że pod względem oglądalności sylwester TVP zdeklasował konkurencję. I tym razem nie był to tylko wymysł Kurskiego, ale fakt.
I to, że wczoraj wystąpił Mans Zelmerlow, to też był bądź co bądź sukces TVP. Mogło być przecież tak, że zamiast niego wystąpiłaby Magda Tul, Martin Fitch czy Lidia Kopania.
W zeszłym toku telewidzowie wybrali Carmell, a na Eurowizję i tak pojechała Kasia Moś. W tym roku jedzie kandydat wybrany przez lud. Jeżeli mu się nie powiedzie, to może w przyszłym roku znów będziemy mieli zmianę sposobu wybierania reprezentanta...