Spokój mnie nie zachwycił, ale Kokosanki i Total błękit są naprawdę bardzo dobre.
Maria Peszek, pisząc słowa do Total błękitu zainspirowała się chyba tekstem Miau Kukulskiej.
Kukulska śpiewała: "Wyżej, mocniej, głośniej, prędzej!", a teraz Nykiel śpiewa: "Wyżej, dalej, szybciej, prędzej!".
Blur ma rację, pisząc, że Nykiel słuchają głównie młodzi ludzie, którzy raczej nie kupują płyt w formie fizycznej, tylko korzystają ze Spotify. Ale może to też zależy od gatunku? Przecież O.S.T.R.-a, Podsiadły, Grzeszczak czy Koteluk też słuchają głównie młodzi, a ci wszyscy wykonawcy sprzedają płyty świetnie. Nasza druga czołowa reprezentantka electropopu, Reni Jusis również kiepsko radzi sobie na OLiSie, a na Spotify - całkiem nieźle. Może więc serwisy streamingowe są czymś na kształt niszy dla electropopu?
I jeszcze jedno.
W najnowszej "Gali" jest artykuł "24 godziny z... Natalią Nykiel", gdzie jest taki fragment:
Natalia Nykiel pisze:Przed wakacjami obroniłam tytuł inżyniera i obecnie rozpoczęłam studia z kulturoznawstwa. Stęskniłam się za czytaniem i pracą z tekstem. Czasami mam zajęcia do 18, zwykle kończę je jednak przed 15. Zdarza się, że gdy mam tzw. okienko, jadę na wywiad albo przymiarki kostiumów na koncerty. Mój plan dnia jest całkowicie podporządkowany studiom i pracy.
Natalia Nykiel jednocześnie studiuje, wydaje płyty, wydaje teledyski i gra koncerty.
Natomiast Edyta Górniak jednocześnie nie studiuje, nie wydaje żadnych płyt, nie wydaje żadnych teledysków i nie gra żadnych koncertów.