Violetta Villas

O polskich wokalistkach, wokalistach i zespołach. Muzyka polska. Zapraszamy do dyskusji!
Awatar użytkownika
fookmetoo
The story so far
The story so far
Posty: 410
Rejestracja: 03 paź 2017, 14:28
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: KissMe,FeelMe,LoveMe
Lokalizacja: Inowrocław

Re: Violetta Villas

Post autor: fookmetoo »

KrzysiekF pisze: Co to jest za Cd, z tak okropną okładką, jeden wielki bałagan. Tak sobie ktoś wydał? Dramat.

Nagrania z USA

https://www.empik.com/nagrania-z-usa-vi ... 4,muzyka-p
To zgranie z winyla wydanego w Czikago w 1968/9 roku przez Jana Wojewódkę, Villas nagrała dla jego wytwórni 27 piosenek i miały być z tego 3 płyty, ale po wydaniu pierwszej jakiś konflikt o kasę był. Co najlepsze, Wojewódka odniósł się bardzo krytycznie wobec talentu Villas w swojej autobiografii wydanej z dekadę później.

Płytę wydał Tadeusz Stolarski, stary głuchy, uparty człowiek który sam robi remastering a do tłoczni płyt wysyła pliki mp3 160kbs emailem... no bo czemu nie. Dlatego ta płyta jak i każda inna wydana przez Teddy Records ma podźwięk metaliczny od usuwania szumów i niskich tonów. Jest on również w posiadaniu taśm magnetycznych z pozostałymi 2 niewydanymi płytami, niestety nie może się dogadać co do pieniędzy z synem Villas, więc raczej nigdy ich nie usłyszymy...

Ten wywiad jest ciekawy, ale tak naprawdę nie ma w nim żadnej treści, żadnych faktych, żadnego przytoczenia zdarzeń... choć zdaje się że jej największym wyzaniem było że lubi seks (w 1970) i że nie lubi upałów (w 1964), to na tyle. A, i boi się trzęsień ziemi...

Niewydane płyty...

https://www.discogs.com/Violetta-Villas ... se/7212116

https://www.discogs.com/Violetta-Villas ... se/7212159

Syn Villas ma również taśmy z Las Vegas, z prób i samego show, oraz kilkadziesiąt piosenek nagranych to w Londynie, to w prywatnym studio w Vegas itp sporo angielskich i niemieckich wersji znanych polskich przebojów jak Józek, Do Ciebie mamo itp
Awatar użytkownika
pijej1
Lunatique
Lunatique
Posty: 2747
Rejestracja: 03 mar 2005, 11:37

Re: Violetta Villas

Post autor: pijej1 »

A skad wy to wiecie co posiada syn VV?
Awatar użytkownika
fookmetoo
The story so far
The story so far
Posty: 410
Rejestracja: 03 paź 2017, 14:28
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: KissMe,FeelMe,LoveMe
Lokalizacja: Inowrocław

Re: Violetta Villas

Post autor: fookmetoo »

pijej1 pisze:A skad wy to wiecie co posiada syn VV?
Wielu fanów Villas miało okazję się z nim spotkać, przesłuchać trochę nagrań, wiele informacji mam również od człowieka który redagował płyty z nagraniami archiwalnymi i opowiedział o tym co znaleziono w prywatnych zbiorach np. samej Villas (to co odzyskano w sprawie sądowej) jak i nagraniach które przekazali im prywatni kolekcjonerzy (a które zostały chyba ukradzione z archiwum radio w latach 70tych).
Awatar użytkownika
miko
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 237
Rejestracja: 16 cze 2018, 22:59
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Andromeda
Lokalizacja: Warszawa

Re: Violetta Villas

Post autor: miko »

@fookmetoo, czy wiesz moze czy Pan Syn ma w zamiarach kiedykolwiek wydanie tych nagran w dobrej jakosci ?
To jest jakis totalny balagan z tymi prawami autorskimi, nie ma prawie zadnej plyty Villas w streamingach, a mnostwo nagran jest tez w archiwach radia...

Posluchajcie tego nagrania z "próby" w Casino de Paris w Vegas... Jezu ta kobieta mowi "nie wiem czy sie bedzie podobac" i jeszcze mowi ze inaczej by to zaspiewala... ocenila by siebie na "dobry" czyli ocene przepuszczajaca... bo to tylko cwiczenie, kiedy uczyla sie spiewac po angielsku...

https://www.youtube.com/watch?v=3ACTq8gHre0

Przeciez ta kobueta nie zyje. Powinni wydac wszystko zeby zachowac pamiec o jej wielkim talencie.
Awatar użytkownika
fookmetoo
The story so far
The story so far
Posty: 410
Rejestracja: 03 paź 2017, 14:28
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: KissMe,FeelMe,LoveMe
Lokalizacja: Inowrocław

Re: Violetta Villas

Post autor: fookmetoo »

Mi się wydaje że wiele spraw to kwestia kasy.

Polskiego Radio zaoferowało synowi VV wydanie albumu z nagraniami z Vegas, gdyż on ma taśmy, ale za mało mu chcieli zapłacić (on wciąż myśli że na sprzedaży płyt można zarobić). Odmówił. Chyba nawet nie ma zgranych tych taśm do formatu cyfrowego.

W sumie to nie oczekuję już nic. Policzyłem ostatnio informacje i:

- 60 nagrań studyjnych, niepublikowanych, okres Vegas, ma syn VV (nagrywane w prywatnym studio które miała 24/7 dla siebie)
- 27 nagrań z okresu Vegas, nagrane w Chicago, ma Teddy Records (kłótnia o kasę za wydanie)
- nagrania radiowe tj z audycji Podwieczorek przy mikrofonie i Zgaduj zgadula, powiedziano mi kiedyś że jest ich kilkadziesiąt, lata 1960-1976 (wiele z nich to znane przeboje przy akopaniamencie fortepianu live)
- nagrania zrobione w Londynie za własne pieniądze, 1970.
- nagrania zrobione dla radio z Lipsku, 1970.
- nagrania prób i koncertów w Vegas, 1967-1969, podobno jest ich sporo
- nagranie "Villas Revue" z Kongresowej z repertuarem z Vegas, 1968, mówił że jest
- nagrania dla Telewizji Polskiej, jak piosenka Gershwina z 1962 roku
- ktoś kiedyś chciał sprzedać taśmę szpulową z nagraniami koncertowymi z jakiejś knajpy z 1959 roku
- nagranie Ave Maria z Australii, 1971

Do tego są:
- 2 reportaże telewizyjne z 1979 roku których emisji zakazała Villas
- 105 minut zarejestrowane w Teatrze Syrena w 1979 roku podczas jej ostatnich występów przed 5-letnią przerwą odwykową
- potwierdzone jest że w Vegas opłaciła ekipę filmową która miała zrobić o niej film dokumentalny w kolorze, i to wszystko jest, ale nigdy nie dokończono
- jest pół autobiografii z 1970 roku w rękopisie...

Coś jeszcze?
Awatar użytkownika
miko
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 237
Rejestracja: 16 cze 2018, 22:59
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Andromeda
Lokalizacja: Warszawa

Re: Violetta Villas

Post autor: miko »

:506:

To sie w pale nie miesci co Ty wyzej napisales...
Chyle czola przed uwielbieniem przez Ciebie talentu Violetty i tak skrupulanego kronikarstwa !

Z jednej strony rozumiem Pana Gospodarka bo ani na plytach ani (w wiekszosci przypadkow tez) na ksiazkach trudno dzis zarobic. A ze Violetta byla uparta to syn chyba ma swoja upartosc po mamie i obawiam sie ze moze sie to zle skoczyc dla pamieci o niej jako o piosenkarce.

Jesli zalezy mu tylko na kasie to, well, moze sobie odpuscic, jesli nie sprzeda tego prywatnemu kolekcjonerowi to nie zarobi nic. Jesli jednak Polskie Radio (a to dobra firma jest...) przygotowaloby profesjonalne wydanie tych nagran a ktoras z telewizji wyemitowala chocby jeden (chocby skrecony z roznych) film dokumentalny o jego mamie to moze (1) Violetta zaistniala by, zasluzenie, w pamieci mlodych Polakow ktorzy totalnie nie znaja jej tworczosci, (2) moze Violetta zostalaby WRESZCIE zapamietana jako niespotykany na swiatowa skale niewiarygodny talent muzyczno-wokalny a nie strasza zwariowana Pani rezydujaca na kupie psuich odchodow...

To mi lamie serce, bo w 2011 roku nie tylko polskie ale media z calego swiata (UK,USA,FR i wiele innych) odnotowaly jej smierc. A przeciez nagrywala i wystepowala na Zachodzie... 50 lat temu. Tak byla wielka.

Zreszta nie trzeba isc do zadnej telewizji z tym projektem, dzis jest i Netflix i Showmax a oni inwestuja duze pieniadze teraz w poslkie produkcje. Biopicki staja sie modne, w tym roku byla juz Jane Fonda, MAria Callas no i Whitney, wszystkie te biograficzne filmy objezdzily najwieksze fetiwale filmowe tego swiata, byly w kinach i sa na streamingu. Da sie to zrobic i polaczyc z premiera nieznanych nagran + autobiografia. W takiej synergii pieniadze z tego beda, moga byc nawet calkiem niezle.

Jesli Pan Gospodarek sie nie ogarnie to... te tasmy naprawde zgnija. W przypadku Edyty nie mam obaw ze jej piosenki nie maja zapisu cyfrowego. Piosenki Violetty najwyrazniej tylko taki wiec za pare lat Pan Gospodarek bedzie musial wylozyc kase na restauracje tych nagran. Jesli to sie w ogole uda.

To jest niesamowite ILE jest jeszcze tych nagran. Panie Gospodarek, prosimy, ogarnij sie Pan !

Dodano po 7 minutach 3 sekundach:
fookmetoo pisze:nagrania prób i koncertów w Vegas, 1967-1969, podobno jest ich sporo
Ech, przeciez juz samo to dobrze zaopiekowane może byc żyłą złota... Tego chyba nikt na oczy nie widzial w Polsce, he ?

Dodano po 2 minutach 12 sekundach:
https://variety.com/2011/music/news/vio ... 118047192/

A tutaj notka amerykanskiego Variety (publikacja filmowa, hollywood i obocznosci) o smierci Violetty:
Violetta Villas dies at 73
Polish singer performed in Vegas, on bigscreen

Polish singer Violetta Villas, a coloratura soprano who spurned opera for popular music and had a wide-ranging career that included a stint as a cabaret star in Las Vegas performing with the likes of Sinatra and Streisand as well as appearances in American movies, died late Monday at her home in Lewin Klodzki, a village in southern Poland. She was 73.

Local prosecutors ordered an autopsy to determine the cause of death.

Villas was born Czeslawa Cieslak in 1938 to a Polish coal miner’s family in Belgium.

A unique talent with a trademark cascade of curly blond hair, Villas had a voice that spanned four octaves. Rather then pursue an operatic career, she preferred popular music, a genre that brought her wide popularity in Poland — to which the family returned in 1948 after WWII — and abroad.

She once said her career was launched in 1960 by the head of state Polish Radio, composer Wladyslaw Szpilman — whose own story of survival during the Holocaust was the theme of director Roman Polanski’s 2003 Oscar-winning movie “The Pianist.”

From 1966-69, Villas sang at the Casino de Paris at the famed Dunes Hotel in Las Vegas, performing with luminaries such as Frank Sinatra, Barbra Streisand, Paul Anka and Eartha Kitt. She also recorded songs for Capitol Records.

Villas also appeared in movies, including 1969’s “Paint Your Wagon” with Lee Marvin and “Heaven With a Gun” with Glenn Ford.

In 1970, she returned to Poland to tend to her ailing mother, but later the communist authorities refused to approve her passport. She was not able to return to the U.S. until 1987, when she had a tour, starting at New York’s Carnegie Hall.

Villas was known as a colorful personality who refused to bend to the requirements of a career. Since the late 1980s, she had given only occasional performances and sometimes failed to turn up for studio recordings.

Villas was married and divorced twice. She is survived by her only son, Krzysztof.
Awatar użytkownika
fookmetoo
The story so far
The story so far
Posty: 410
Rejestracja: 03 paź 2017, 14:28
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: KissMe,FeelMe,LoveMe
Lokalizacja: Inowrocław

Re: Violetta Villas

Post autor: fookmetoo »

No właśnie dziwi mnie brak jakiejkolwiek inicjatywy syna VV, tak jakby czekał aż ktoś przyjdzie, da pieniądze i wszystko zrobi sam.

W wywiadach mówił wielokrotnie że chciałby zmienić wizerunek mamy, pokazać ją w najlepszym świetlne, najlepszym okresie. A nie ma nawet zwykłego oficjalnego facebooka, youtube, nic....

Co do Vegas, to tych taśm musi być wiele biorąc pod uwagę że całe show zmieniało kształt co 3 miesiące, dodatkowo wychodziła na scenę 2 razy, dając dwa różne widowiska jednego wieczoru. Mnie najbardziej ciekawi to w którym śpiewała same arie operowe, Tosce, Butterfly, Carmen, Violettę... i "Ave Maria".
Awatar użytkownika
miko
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 237
Rejestracja: 16 cze 2018, 22:59
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Andromeda
Lokalizacja: Warszawa

Re: Violetta Villas

Post autor: miko »

fookmetoo pisze:No właśnie dziwi mnie brak jakiejkolwiek inicjatywy syna VV, tak jakby czekał aż ktoś przyjdzie, da pieniądze i wszystko zrobi sam.
Pozostajaw w klimatach Violetty to, miedzy Bogiem a prawdą 8) , tak wlasnie powinno byc.
Powinien to sprzedac Netflixowi/Polskiemu Radiu/Wydawnictwu ksiazkowemu.
Moze czeka na prywatna oferte jakiegos polonusa z Czikago co powie "Panie Gospodarek, milion dularow i Pan wszystko oddaje".
fookmetoo pisze:Co do Vegas, to tych taśm musi być wiele biorąc pod uwagę że całe show zmieniało kształt co 3 miesiące, dodatkowo wychodziła na scenę 2 razy, dając dwa różne widowiska jednego wieczoru.
Whaaaaaaaaat.... No nieeee... I to ma zgnic ? :beczy:
Bob
Lunatique
Lunatique
Posty: 2847
Rejestracja: 08 gru 2004, 13:26
Ulubiony album: Perła
Lokalizacja: Poland

Re: Violetta Villas

Post autor: Bob »

Musiałby wyjść kolekcjonerski box -kilkanscie cd + DVD w nieokreślonym nakładzie, nie wiadomo jakie byłoby zainteresowanie , przy promocji na Netflixie to kto wie , myślę że syn jest niereformowalny jak Villas i nic nie będzie...
Nie mogę pojąć dlaczego Melancholia do muzyki Kilara nie została nagrana jak należy z orkiestrą symfoniczną i nie weszła na ścieżkę dźwiękową Tredowatej ...Jaki tekst...Może Edi kiedyś zrobi swoją wersję..Może duet z jakąś diva operową..Znając życie pewnie Jusia będzie pierwsza..
Awatar użytkownika
fookmetoo
The story so far
The story so far
Posty: 410
Rejestracja: 03 paź 2017, 14:28
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: KissMe,FeelMe,LoveMe
Lokalizacja: Inowrocław

Re: Violetta Villas

Post autor: fookmetoo »

Z tego co wiem, to Melancholia została nagrana dwukrotnie. Na pirackiej kasecie wydano wersję z 1977 roku z zespołem Mariusza Jelińskiego, druga wersja niby jest wcześniejsza (1976?).

Podobnie jest z wieloma piosenkami, np. człowiek który redagował płyty VV mówił mi że jest wersja demo "W Lewinie koło Kudowy" z tekstem w którym śpiewa o Vegas, a w wersji z 1972 roku nie ma wzmianki o Vegas...

tak samo jej największy przebój DO CIEBIE MAMO, pierwszy raz nagrano w 1964 roku, w zupełnie innej aranżacji, w czerwcu 1965 zaśpiewała go w Opolu (5 bisów na Premierach, jury uznało że to nie jest piosenka festiwalowa) a dopiero w grudniu 1965 nagrano pierwszą, wydaną na Złotej kolekcji, studyjną wersję. A w 1966 nagrano "kalkę" dla Polskich Nagrań. Co mnie bardzo zastanawia to to, jaka wersja była emitowana w radio zanim poszła do Opola. Btw, w Vegas śpiewała angielską wersję, ale nie ma wersji studyjnej z tego co pamiętam.

Podobny schemat jest też z piosenką "Jedno słowo matka", w czerwcu 1966 zaśpiewała ją w Opolu na Premierach, w grudniu nagrała wersję studyjną (niedługo przed wyjazdem do Vegas) a potem, chyba w Londynie 1970, nagrała wersję anglojęzyczną (razem z angielskim Józek [Joe Joe Joe], Spójrz prosto w oczy i innymi)

Koszt show Villas to było 500 tys. dolarów (teraz ok. 4 mln). Dwa wyjścia dziennie, próby codziennie, no i show zmieniało repertuar i format co 3 miesiące. Wyglądało to tak że śpiewała 3 miesiące, potem na jej miejsce wchodził Rouvan (zarabiał 25 razy tyle co ona tygodniowo, zmarł w 1970którymś) albo Line Renaud. VV jako jedyna nie była promowana w TV ani radio bo nie znala angielskiego.
Ostatnio zmieniony 26 paź 2018, 22:20 przez fookmetoo, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
miko
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 237
Rejestracja: 16 cze 2018, 22:59
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Andromeda
Lokalizacja: Warszawa

Re: Violetta Villas

Post autor: miko »

Bob pisze:Nie mogę pojąć dlaczego Melancholia do muzyki Kilara nie została nagrana jak należy z orkiestrą symfoniczną i nie weszła na ścieżkę dźwiękową Tredowatej
OMG Bobus Ty jestes stary wyjadacz ! :shock:
Moze i Edycie na starosc sie odmieni i wpadnie na ten pomysl, a moze przeczyta Twoj post ? ;-)

Ja bym z Wioletką zrobił tak: Pozlepial czarderski, ale to naprawde czaderski dokument z tego co jest, dogral troche dzisiejszego Las Vegas, zaprosil tych ktorzy jezcze zyja (bo i to pokolenie... odchodzi) a pracowali z Wioletta, wszystko zrobil po angielsku i puscil to na festiwale miedzynarodowe.
Skontrastowal wielki glamour Vegas z szaroscia PRL (na swiecie hitem staje sie wlasnie Zimna Wojna Pawlikowskiego, to jest dobry kierunek).
Trailer zmontowany tak, zeby wszytskim kopara opadla a dziennikarze kiwali z niedowierzaniem dlaczego swiat o niej szerzej nie uslyszal.

Tina Turner wydala wlasnie autobiografie, do kin niedlugo wejdzie dokument o jej zyciu. Byla Whitney, Gaga, Callas, Fonda bedzie Turner a dzis poszla nowina ze wlasnie kreci sie dokument o Coldplay. To jest szalenstwo dokumentalne !
I na bazie dokumentu (najpierw festiwale, potem kina, DVD a na koncu Netlfix) zrobic reszte.
Jesli taki dokument pokazywalby to czego nie znamy i bylby sukcesem to wypromowalby jej nagrania na CD i ew. biografie. Na to trzeba czasu, pieniedzy i swietnej ekipy i jeszcze wiecej $$$ bo dobra promocja nawet na malych festiwalach filmowych kosztuje. Ale da sie, bo materialu jest duzo.
Bob pisze:myślę że syn jest niereformowalny jak Villas i nic nie będzie
Ja sie tez tego obawiam. Te diamenty z jej wlosow.. to byla wulgarna reklama firemki, ktora sie tym trudni... A przeciez Villas, jak wiekszosc aktorek/piosenkarek w jej wieku i mlodszych, nosila peruki... :-(
Vegas śpiewała angielską wersję, ale nie ma wersji studyjnej z tego co pamiętam.
Omg do ciebie mamo po angielsku.... :shock:

Fookmetoo, skad Ty znasz takie szczegoly ? Pracujesz w radiu czy jestes oddanym Fanem ?
Awatar użytkownika
fookmetoo
The story so far
The story so far
Posty: 410
Rejestracja: 03 paź 2017, 14:28
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: KissMe,FeelMe,LoveMe
Lokalizacja: Inowrocław

Re: Violetta Villas

Post autor: fookmetoo »

Tylko fanem, ale poznałem trochę dziwnych, ciekawych osób które gdzieś tam kręciły się wokół radio jak i samej VV.

Btw, ostatnio potwierdził się powód dla którego zrezygnowała z Vegas itp i wróciła do Polski, była po prostu zazdrosna o Janusza Ekierta i to że się ożenił podczas jej nieobecności. Wróciła do niego, byli razem z 3-4 lata i wrócił do żony.
Awatar użytkownika
miko
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 237
Rejestracja: 16 cze 2018, 22:59
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Andromeda
Lokalizacja: Warszawa

Re: Violetta Villas

Post autor: miko »

fookmetoo pisze:Tylko fanem
Jestes pieknym i bardzo dumnym Fanem !
To sie chwali takie oddanie idolce.

Masz imponujaca wiedze, mam nadzieje ze ktos to czyta np Pan Krzysztof Gospodarek.
Jesli googluje swoje nazwisko moze do nas dotrze i poczyta co tu wypisujemy i ze naprawde na to czekamy i ma to sens ;-)
Awatar użytkownika
fookmetoo
The story so far
The story so far
Posty: 410
Rejestracja: 03 paź 2017, 14:28
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: KissMe,FeelMe,LoveMe
Lokalizacja: Inowrocław

Re: Violetta Villas

Post autor: fookmetoo »

miko pisze:
fookmetoo pisze:Tylko fanem
Jestes pieknym i bardzo dumnym Fanem !
To sie chwali takie oddanie idolce.

Masz imponujaca wiedze, mam nadzieje ze ktos to czyta np Pan Krzysztof Gospodarek.
Jesli googluje swoje nazwisko moze do nas dotrze i poczyta co tu wypisujemy i ze naprawde na to czekamy i ma to sens ;-)
Wątpię. Bardzo wątpię.

W przyszłym roku ma być film. Podobno wtedy ma wszystko "ruszyć", ale znając życie to będzie pewnie wiele perypetii jeszcze.

A to ostatnie wykonanie z Vegas:

https://www.youtube.com/watch?v=srkVPVM2NrM

Są tez fani którzy wykupili z jakiegoś archiwum 10 minutowy film z Vegas na którym śpiewa Traviatę, Strangers in the night i O sole mio. Ale nie chcą zdradzić gdzie i jak :)
Bob
Lunatique
Lunatique
Posty: 2847
Rejestracja: 08 gru 2004, 13:26
Ulubiony album: Perła
Lokalizacja: Poland

Re: Violetta Villas

Post autor: Bob »

Z mojego kanału dla wszystkich zakochanych w Violi jak w moim przypadku
https://youtu.be/IpW5tlaPAcM
A tu mój mix dwóch wykonań Hiroshimy -Villas vs Anna German
https://youtu.be/_pHuBY-aaU0
ODPOWIEDZ