Stulecie PKO BP
- Wojtuś
- Lunatique
- Posty: 2868
- Rejestracja: 04 lut 2008, 19:39
- Ulubiony album: E.K.G
- Ulubiona piosenka: Dotyk, Teraz Tu
- Lokalizacja: Bratnik
Re: Stulecie PKO BP
Oba wykonania były piękne choć faktycznie wstawki z oryginalnymi wykonawcami trochę psuły odbiór. Edyta wyglądała bardzo ładnie i z klasą.
-
- Edytomaniak: ja tu nocuję!
- Posty: 3400
- Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Litania
- Lokalizacja: Łódź
Re: Stulecie PKO BP
E tam. Nie było tam nic niesmacznego.endeven pisze:no to niesmaczny żart.
Występy są już na YouTube:
Edyta Górniak i Igor Herbut - Nie pytaj o Polskę
Edyta Górniak i Kuba Badach - Dziwny jest ten świat
Marek Grechuta & wykonawcy - Dni, których nie znamy
Najbardziej mi się podobał Dziwny jest ten świat, faktycznie końcówka wyszła Edycie świetnie. Mam wrażenie, że w Nie pytaj o Polskę trochę robiła za tło dla Herbuta, dla mnie to nie był równorzędny duet - może po części przez to, że początek, który Edyta śpiewała w wersji studyjnej, tutaj "zabrał" jej Ciechowski. W ogóle te wstawki z oryginalnymi wykonawcami były niepotrzebne, zgadzam się, że przeszkadzały w budowaniu napięcia.
Ogólnie we wszystkich 3 wykonach Edyta zaprezentowała się bardzo dobrze - pięknie zaśpiewała (było dużo fajnych wokaliz, zwłaszcza w Nie pytaj o Polskę), pięknie wyglądała i nie wygadywała żadnych dyrdymałów.
Tutaj jeszcze kilka występów innych gwiazd:
Beata Kozidrak i Igor Herbut - Biała armia
Beata Kozidrak i Kuba Badach - Miłość Ci wszystko wybaczy
Natalia Szroeder i Sławek Uniatowski - Zacznij od Bacha
Natalia Szroeder i Sławek Uniatowski - Kocham Cię, kochanie moje
Kamil Bednarek i Krzysztof Cugowski - Chwile jak te
Małgorzata Ostrowska i Grzegorz Markowski - Niewiele Ci mogę dać
Nie udostępniono jeszcze m.in. występu Ani Karwan i Piotra Cugowskiego z Aleją gwiazd - moim zdaniem, mocno przekombinowanego.
- endeven
- Że kim ja jestem?
- Posty: 5202
- Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Glow On
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Stulecie PKO BP
Reżyser koncertu, jeśli był pomysłodawcą wstawiania oryginalnych fragmentów do żywego śpiewania, to powinien honorowo po prostu przeprosić, bo to jest takie sztuczne doklejanie i maltretowanie na siłę, byle wszystkich upchać, nie dość że klasyki, nie dość że w duetach, to jeszcze umocujmy w tym archiwum XX wieku. A może się uda, no nie, nie udało się. Wyszła z tego kwadratowa koncepcja i klimat jak po grudzie.
Duet z Herbutem nie podobał mi się, nie tylko z wyżej wspomnianego względu, ale przede wszystkim to Oni ze sobą nie grali, nie było chemii. Każdy w swojej bajce. I niestety aranżacja moim zdaniem już przesadnie festiwalowa. I zabiła ducha tej piosenki. Szkoda. Nie wszystkie wielkie numery należy traktować festiwalowym schematem, niektórych wręcz nie należy, tylko wysilić się i znaleźć inny język aranżacji.
DJTŚ dużo lepiej. Ujęła mnie ta początkowo delikatność i lekkość. Edyta plus finezja równa sie kosmos. Potem zgrzyt, jak we trójkę śpiewali i sie nakładali i fajna końcówka żyjącego duetu.
Grupowiec Grechuty był naprawdę smaczny, mimo że niektórzy nie dorastają poziomem i szlachetnością do innych. Bo dawało po oczach gdzie ze świadomością wykonania jest Edyta (wspaniale tu wypadła), Uniatowski, czy Badach, a gdzie na drugim biegunie szara Schroeder.
Beata, omg, ona dalej nosi te swoje płaszczospodnie i dalej się nimi upija haha szczerze mnie rozbawiła, pozytywnie za swoją kiczowatą konsekwencję LOL
Duet z Herbutem nie podobał mi się, nie tylko z wyżej wspomnianego względu, ale przede wszystkim to Oni ze sobą nie grali, nie było chemii. Każdy w swojej bajce. I niestety aranżacja moim zdaniem już przesadnie festiwalowa. I zabiła ducha tej piosenki. Szkoda. Nie wszystkie wielkie numery należy traktować festiwalowym schematem, niektórych wręcz nie należy, tylko wysilić się i znaleźć inny język aranżacji.
DJTŚ dużo lepiej. Ujęła mnie ta początkowo delikatność i lekkość. Edyta plus finezja równa sie kosmos. Potem zgrzyt, jak we trójkę śpiewali i sie nakładali i fajna końcówka żyjącego duetu.
Grupowiec Grechuty był naprawdę smaczny, mimo że niektórzy nie dorastają poziomem i szlachetnością do innych. Bo dawało po oczach gdzie ze świadomością wykonania jest Edyta (wspaniale tu wypadła), Uniatowski, czy Badach, a gdzie na drugim biegunie szara Schroeder.
Beata, omg, ona dalej nosi te swoje płaszczospodnie i dalej się nimi upija haha szczerze mnie rozbawiła, pozytywnie za swoją kiczowatą konsekwencję LOL
-
- The story so far
- Posty: 481
- Rejestracja: 26 lip 2005, 20:12
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: O&O/TCN
- Lokalizacja: Gdynia
- betka
- The story so far
- Posty: 556
- Rejestracja: 10 gru 2004, 19:57
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: OnTheRun/KolorowyWiatr
- Lokalizacja: wrocław
Re: Stulecie PKO BP
endeven pisze: Duet z Herbutem nie podobał mi się, nie tylko z wyżej wspomnianego względu, ale przede wszystkim to Oni ze sobą nie grali, nie było chemii. Każdy w swojej bajce. I niestety aranżacja moim zdaniem już przesadnie festiwalowa. I zabiła ducha tej piosenki. Szkoda. Nie wszystkie wielkie numery należy traktować festiwalowym schematem, niektórych wręcz nie należy, tylko wysilić się i znaleźć inny język aranżacji.
Zgadzam się ale tylko co do aranżu. Dla mnie również wygrywa DJTŚ jednak duet z Herbutem zrobił mi smaka. Bardzo chciałabym usłyszeć Edytę w tej piosence taką surową jak Ciechowski w niej był..plus wokalizy z występu Ach!
- endeven
- Że kim ja jestem?
- Posty: 5202
- Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Glow On
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Stulecie PKO BP
tak wokalizy miały to coś, ogólnie Edyta od strony wokalnej wypadła świetnie.
ale jako duet z Igorem nie leżało mi to.
Zgadzam się całkowicie, że surowy aranż i Edyta solo w utworze Ciechowskiego to mołby być dreszcz emocji o jaki chodzi.
ale jako duet z Igorem nie leżało mi to.
Zgadzam się całkowicie, że surowy aranż i Edyta solo w utworze Ciechowskiego to mołby być dreszcz emocji o jaki chodzi.