Justyna Steczkowska

O polskich wokalistkach, wokalistach i zespołach. Muzyka polska. Zapraszamy do dyskusji!
Awatar użytkownika
endeven
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5202
Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Glow On
Lokalizacja: Wrocław

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: endeven »

Patrick, to byl cytat z raya, jego pierwszego postu na forum. I takie słowa skierował pod adresem Edyty...
wnioski musisz wyciàgnac juz sam. A na Twoje pytania moze odpowie Ray. Tu znajdziesz te słowa viewtopic.php?f=10&t=440&p=361835#p361835

Dla mnie Justyna na poczatku była intrygujàcà artystkà, obecnie dość pretensjonalná. Czekam jednak na zaskoczenia.
patrick.ko7
Make it happen
Make it happen
Posty: 185
Rejestracja: 28 paź 2010, 12:58
Ulubiony album: Edyta Gorniak
Lokalizacja: Polska

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: patrick.ko7 »

endeven pisze:to byl cytat z raya. Tu znajdziesz te słowa viewtopic.php?f=10&t=440&p=361835#p361835
To jest bardziej niz niesamowite jak obaj wzajemnie sie studiujecie i zglebiacie wzajemne archiwa. It must be LOVE. Love. Love.
Awatar użytkownika
endeven
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5202
Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Glow On
Lokalizacja: Wrocław

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: endeven »

Ray ostatnio chyba sam siebie z tego posta cytowal, wiec rzucilo sie w oczy. Sam sie prosił. Wiekszosci jego postow czytam pobieznie.
Awatar użytkownika
Steffie
Impossible
Impossible
Posty: 1671
Rejestracja: 13 wrz 2017, 13:30
Lokalizacja: Ziemia

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: Steffie »

ray pisze:Jak się przejrzy starsze posty w tym wątku, to widać pewną prawidłowość: ci, którzy byli na koncertach Justyny, pisali w swoich relacjach, że było świetnie i że sala była wypełniona w całości albo prawie w całości, natomiast ci, którzy nigdy nie słyszeli Justyny na żywo, pisali tutaj, że już prawie nikt nie chce chodzić na jej koncerty i że jej kariera leży i kwiczy.
Sorry, ale ja juz sie nie nabiore na ta story, bo jak sie przejrzy starsze posty w tym watku, to mozna przeczytac tez to, co nastepuje:

Słąwek pisze:Cóż, ja słyszałem niejednokrotnie Justynę na żywo. I niemal zawsze ratowały ją pogłosy. Niestety, nikt nie jest w stanie pomóc w seplenieniu - wypada znać teksty, bo za diabła ich inaczej nie zrozumiesz, także polskich - a zwłaszcza piosenek Kory.
Odsłuchane nigdy nie pokazywały wszystkich rozgłośni. Zagranicznych w ogóle. Tak, mam inne źródła, ale poszukaj sobie sam, nie będę Ci w tym pomagał.
Jeśli zaś chodzi o porównania - poczekajmy na płytę Edyty i wtedy porównamy. To będzie też dobry odnośnik, czy rzeczywiście obie panie są w tym samym punkcie kariery. Na ile przyjęły się ich ostatnie krążki na rynku, jakie miały przyjęcie za granicą - przecież Justyna tak liczyła w wywiadach na międzynarodowy rozgłos. I jak zostały przyjęte przez media. Tylko nie wstawiaj tekstów, że Justyna tworzy muzykę niszową. To jej wybór, a schodząc do niszy zazwyczaj schodzi się ze świecznika, zdecydowanie zwalniając tempo kariery. Każdy wybór niesie konsekwencje, na przykład utratę popularności. Ale na koncertach typu Muzyka filmowa brak zachwytu publiczności wynikał z miernego wykonania, a więc zlekceważenia odbiorcy. Byłem na sześciu czy siedmiu zbiorowych koncertach, wiem więc, co piszę. To Moś czy Zagrobelny zbierali owacje, nie Justyna. Jeśli zaś chodzi o trasę jubileuszową, też zobaczymy, ile koncertów z zapowiedzianych zostanie zagranych. Pół trasy - swoją drogą - to totalna porażka a nie powód do dumy.
Słąwek pisze:... Justyna przygotowuje wiele. Rzecz tylko w tym, że w jej przypadku łapanie wielu srok za ogon przynosi porażki. Maria Magdalena - złudny nowy projekt zeszłego roku, jest totalną klapą rynkową (niezależnie, czy Tobie lub mnie przypada do gustu). Liczenie projektów jest mydleniem oczu w kontekście zapracowania. Bo czym jest czterdzieści koncertów w porównaniu z Cleo lub Cerekwicką? Kasia w okresie grudzień 2018/styczeń 2019 miała trzydzieści koncertów - niemal tyle, co Justyna przez cały rok! I naprawdę wyjścia na Tributach Steczkowskiej są niestabilne - raz jest dobrze, a raz żenująco słabo i nawet szalejące pogłosy nie tuszują miernoty. W totalnym seplenieniu dorównuje jej jedynie Piasek - oboje generalnie nie muszą uczyć się tekstów - i tak nikt nie wie, co śpiewają. Słowem nie ma ani ilości, ani formy, jedynie dużo dużo szumu, ile to się nie robi. Moim zdaniem zdecydowanie lepiej skupić się na dwóch projektach i zrobić je rzeczywiście dobrze, niż rozdrabniać i gubić na większej ilości i ośmieszać efektami.
DAAMI pisze: jej kariera wygląda tak do 2015 roku :) od tego czasu pojawiały się odwołane koncerty a w tym czasie wydała tylko 2 płyty i tylko 3 teledyski (a każdy miał przesunięcia w premierach).

[...]

lepiej radzi sobie Nosowska. To też jest Artystka z lat 90.
Ona też wydała 7 albumów (nie licząc The Best Of czy albumów koncertowych i projektów specjalnych).
A jej ostatni solowy album był na 1 miejscu na OLISie, zdobył złotą płytę, teledyski miały duże wyświetlenia, a singiel "Ja Pas!" był przebojem i jest rozpoznawalny. Trasy wyprzedaje a jej książka jest bestselerem

Inną Artystką z lat 90. jest Anna Maria Jopek.
Ona idealnie pasuje by porównać ją z Justyną.
Obie są niszowymi Artystkami, obie nie są grane w radiach i rzadko kiedy pojawiają się w telewizji, a mimo wszystko AMJ sprzedaje płyty (każda z ostatnich 8 płyt które wydała od 2007 roku ma platynę albo złoto), sprzedaje koncerty i gra gra trasy koncertowe na całym świecie

-------
Lubię Justynę, słucham jej, chodzę na jej koncerty, kupię jej płyty ale analizując rynek muzyczny i będąc uczciwym to obok niej są bardziej pracowite osoby, a do tego ich praca przynosi realne efekty.
Słąwek pisze:Uczciwie pisząc, ostatnie pięć lat u Justyny to posucha i nierzetelnie jest podawać, że jest równie intensywne, jak wcześniej. Prawdą jest natomiast, że brak owacji wynika z jałowego, kiepskiego przygotowania i takiego występu. Jaka więc tu pracowitość, skoro efektów nie ma? Wyjaśnię też, że Maryla ma ponad siedemdziesiąt lat, więc nie porównujmy jej z pięćdziesięciolatką. A półwiecze obecnie to żaden wiek. Tina Turner święciła największe sukcesy, więc można. I najważniejsze - padły tu przykłady Cerekwickiej, Jopek, Nosowskiej. Takich artystek jest więcej. Głupotą jest więc tworzenie mitów o megapracowitości Steczkowskiej, skoro inni pracują nie mniej, a do tego mają jeszcze pozytywne efekty swojej pracy. U Justyny tych efektów nie ma, skoro odwoływane są koncerty, a płyty od lat są rynkową klapą.
Słąwek pisze:Gwoli jasności - Maria Magdalena to projekt z 2015 roku, nie 2019. Gdyby liczyć absolutnie wszystko, to dorobek płytowy Tiny Turner byłby nie do pobicia. Dziesiątki składanek i the best of, a single wydawane w czterech - pięciu wersjach, czyli więcej było singli niż utworów na płycie. Tak naprawdę jednak znaczenie mają autorskie nowe projekty, a nie składanki czy produkcje koncertowe. Stajesz na głowie, by udowodnić swoją kłamliwą tezę. Tykasz Cerekwicką, bo na Nosowską czy Jopek zabrakło argumentów? Kłamstwo zawsze pozostanie kłamstwem, choćbyś stanął na rzęsach. I daruj sobie rzewne opowieści o prywatnych problemach Justyny. Współczuję doświadczeń z rodzicami, ale od biegania po sądach są prawnicy. I jeszcze jedna sprawa. Kiedyś usłyszałem wybitnie trafną uwagę, że zawodowy artysta tworzy dla innych, amator do szuflady. Zastanów się, ile z tych kilkunastu płyt Justyny usłyszeli jedynie Polacy? Kto zna choćby po jednej piosence z każdej z płyt? Dziesięć procent społeczeństwa? Pięć? Jaki sens jest dla zawodowego artysty tworzyć coś, czego nikt nie słucha? I czy nadal jest więc zawodowcem? Jopek zapraszana jest na występy na całym świecie i realnie sprzedaje koncerty. Justynie nie udaje się to nawet w kraju. A występy na Tributach. W zeszłym roku byłem na pięciu i widziałem reakcje publiczności na żywo. Słyszałem też wokal, coraz mocniej podrasowany pogłosami. Wokal nie pozwalający zrozumieć nawet polskich tekstów. Tak się nazywa profesjonalizm? I te żarty wśród publiczności we Wrocławiu - patrz, Steczkowska stoi na scenie i czeka w cieniu, aż przestaną wiwatować Kasi Moś. Bo owacje trwały i trwały, natomiast po występie Justyny brawa umilkły, zanim zdążyła zejść ze sceny. Nabijanie ludzi w butelkę odwołanymi koncertami bez zwrotu za bilety też jest powodem do dumy czy raczej zwykłym oszustwem? Tak buduje się wizerunek czy też pozwala na to ranga przebrzmiałej gwiazdy? Domyślam się, że ten tekst trafi do kosza, jak inne pokazujące, że zmyślasz. Choćby niedorzeczność, że nie jest to forum Edyty Górniak. Chłopie, przeczytaj ze zrozumieniem nazwę tego forum!!! Nic to jednak, kopia zachowana, a są inne serwisy, gdzie pojawi się uwaga o "działalności" moderatora.

A do tego jeszcze to:
michal.p pisze:
B@r pisze:Tymczasem Jusia zrobiła słup reklamowy z kilkuletniej córki, pozbawiając ją prywatności. Jej foty promujące ciuchy, które stworzyła, znalazły się właśnie na jej FB. Szkoda.
Przecież to nic nie szkodzi, bo dla Justyny muzyka jest najważniejsza, jest tak zapracowana, że nigdy nie znajdzie czasu na projektowanie ciuchów czy reklamowanie lakierów do paznokci jak ta leniwa Edyta.

A nie zaraz, właśnie to zrobiła.
Piter
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7359
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: -
Lokalizacja: Tu-i-Tam

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: Piter »

A ja ją nawet lubię jako człowieka, bo nie mam tej chorej potrzeby jej fanatyków, aby ja wybielac. Jest człowiekiem, radzi sobie, jak potrafi. Promuje się, jak umie - to akurat nie jest w moim stylu, aby przy kazdej mozliwej okazji sie promować, bo to prawie jak desperacja. Ale ok, to są jej wybory.
Mnie cieszy, że Edyta nie wzięła udziału w 16. Wiem, że będzie się ja odsadzac od czci i wiary, bo skoro wszyscy biorą, to czemu nie ona? A wg mnie, skoro wszyscy juz wzieli udzial, to czemu ona wciaz musi?

Steffie, Endeven - kłaniam się Wam w pas. :)
Btw. Patrick wydaje się klonem raya. Pewnie mają różne IP dla niepoznaki. :lol3:
patrick.ko7
Make it happen
Make it happen
Posty: 185
Rejestracja: 28 paź 2010, 12:58
Ulubiony album: Edyta Gorniak
Lokalizacja: Polska

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: patrick.ko7 »

Piter pisze:Btw. Patrick wydaje się klonem raya.
Widze tu tylko jeden cel tego uzytkownika: zaczepic by spowodowac scysje - zwykla konfliktowosc i malostkowosc.
Uwaga, uwaga, kazdy kto polajkuje ktorys z postow Raya bedzie tu uznany za jego klon. Bo tak uznal uzytkownik o nazwie 'Piter', ktory ma dooposcisk na punkcie Raya.
Piter pisze:Promuje się, jak umie
Tak, w 99% swa tworczoscia i pracowitoscia. A ten 1% celebryctwa tak bardzo Cie razi. Odwrotne proporcje niz u Edyty.
Awatar użytkownika
Gosia1423
Moderator
Moderator
Posty: 1206
Rejestracja: 06 cze 2010, 19:50
Lokalizacja: Warszawa

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: Gosia1423 »

Apeluję o powrót do tematu. #16Challange2 ;)
Awatar użytkownika
B@r
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 11159
Rejestracja: 12 sty 2009, 18:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: B@r »

ray pisze:
Dzisiaj Justyna zagrała koncert akustyczny online na dachu hotelu Warszawa. Nie kupiłem biletu, bo nie zamierzam wspierać finansowo firmy Wojtanowskiego. Ale fragmenty (Stu policjantów, Daj mi chwilę, Aż po życia kres, Zen i Wracam do domu) są już dostępne na grupie fanów Justyny na Facebooku - właśnie słucham i oglądam i muszę powiedzieć, że wyszło to świetnie. :)
To prawda, wyszło świetnie. Miałem przyjemność obejrzeć całość i bardzo mi się ten koncert podobał.
Napisałem o tym nawet artykuł:

https://www.fakt.pl/kobieta/plotki/just ... ie/kyqltk5
:)
lena7
Whatever it takes
Whatever it takes
Posty: 637
Rejestracja: 18 lis 2014, 12:19
Ulubiony album: Live'99
Ulubiona piosenka: Gone
Lokalizacja: Warszawa/Londyn

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: lena7 »

patrick.ko7 pisze:
Piter pisze:Btw. Patrick wydaje się klonem raya.
Widze tu tylko jeden cel tego uzytkownika: zaczepic by spowodowac scysje - zwykla konfliktowosc i malostkowosc.
Uwaga, uwaga, kazdy kto polajkuje ktorys z postow Raya bedzie tu uznany za jego klon. Bo tak uznal uzytkownik o nazwie 'Piter', ktory ma dooposcisk na punkcie Raya.
Piter pisze:Promuje się, jak umie
Tak, w 99% swa tworczoscia i pracowitoscia. A ten 1% celebryctwa tak bardzo Cie razi. Odwrotne proporcje niz u Edyty.
Nic dodać, nic ująć.

Fragmenty koncertu na dachu super. Można gdzieś obejrzeć całość?
Awatar użytkownika
B@r
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 11159
Rejestracja: 12 sty 2009, 18:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: B@r »

lena7 pisze:Fragmenty koncertu na dachu super. Można gdzieś obejrzeć całość?
Wątpię. Ja mam tylko całość "Wracam do domu". :)

Natomiast jeszcze przez kilka h na moim instaStory znajdziesz fragmenty: Dziewczyny Szamana, Wracam do domu, Grawitacji, Daj mi chwilę i Oko za oko. :hellobaby:
ray
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3400
Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Litania
Lokalizacja: Łódź

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: ray »

B@r, podaj, proszę, pełną setlistę tego koncertu. :)
Awatar użytkownika
Flux
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5549
Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
Lokalizacja: Polska

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: Flux »

Niestety byłem w pracy na nocce, nie mogłem oglądać koncertu w całości premierowo. Fragmenty, które widziałem później na fb wyglądają ekstra. Widać, że realizacja była na naprawdę wysokim poziomie. Po tym jeszcze bardziej czekam na koncert, na który dostała dotację. Będzie uczta dla miłośników.
Piter
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7359
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: -
Lokalizacja: Tu-i-Tam

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: Piter »

Piter pisze:Promuje się, jak umie
Tak, w 99% swa tworczoscia i pracowitoscia. A ten 1% celebryctwa tak bardzo Cie razi. Odwrotne proporcje niz u Edyty.
Skoro więc tak bardzo zabiega o uwagę, to chyba ta pracowitość i twórczość są nieco jałowe. Kiepsko z odbiorem.
To co najlepsze
Make it happen
Make it happen
Posty: 165
Rejestracja: 13 kwie 2018, 17:24
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: To co najlepsze
Lokalizacja: Polska

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: To co najlepsze »

1. Dziewczyna Szamana
2. Za karę
3. Kryminalna miłość
4. Daj mi chwilę
5. To nie miłości
6. Tu i tu
7. Tango
8. Stu policjantów
9. Aż po życia kres
10. Grawitacja
11. Oko za oko
12. Wracam do domu
13. Zen ( chyba tak się nazywała)

Było coś o lataniu i wtedy krzyczała HA!

Chyba nic nie zapomniałem, były przerwy w koncercie.
Justyna myliła teksty przy Oko za oko, tak twierdziła, bo ponoć ją deszcz rozpraszał.

Na początku koncertu przywitała jakieś firmę ubezpieczeniową, brzmiało to jakby grała ten koncert w ramach jakiegoś zamkniętego dla tej firmy.
Angie29
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 383
Rejestracja: 24 lis 2016, 19:30
Ulubiony album: My
Ulubiona piosenka: Nie zapomnij nas
Lokalizacja: Niemcy

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: Angie29 »

Skoro Piter twierdzisz iż kiepsko z odbiorem Jusi to kiepsko zatem z Tobą... Nie ma Rzeszy fanów co prawda natomiast Twoje cenne uwagi na ten temat są zawsze jedne... Dopiec Jusi lub fanom albo forumowiczom...
Zarówno Justyna jak i Edyta nie mają już wielu mega odbiorców nie czarujmy się...... :lol3:
Fani cieszą się każda mała nowoscia od artysty, jej
16 tka była spoko. Kto nie chce oglądać lub się mu nie podoba może skomentować raz i wystarczy. Ciągłe uwagi na temat... Jusia taka... Jusia owaka oczywiście w negatywnym sensie są już nudne. Ja też Święty nie jestem przyznaje się bez bicia natomiast w każdym dostrzegam jakieś plusy.
ODPOWIEDZ