Cypix pisze: ↑14 lut 2019, 16:58
Ja dla mnie albo straciła nosa albo szczęście ją opuściło. Kilka lat temu co singiel to strzał w 10, a teraz, jakby to politycznie określić, taki tam... kapiszon.
To jest aż zaskakujące, że prawie, że z dnia na dzień z super piosenkarki na absolutnym topie stała się kimś z kim nikt się już nie liczy. Wydaje mi się, że ona nie zauważyła momentu w którym trzeba zmienić kierunek (kiedy Gaga dostała po dupie za swoje eksperymenty przy Artpop to powiedziała "wait a minute" I zrobiła Joannę) a Katy jak interesowały jajca I motywy przewodnie w klipach (dżungla czy Egipt) tak dalej ja interesują... Ona potrzebowałaby jakiegoś undergroundowego producenta, gitary i nagrania czegoś na Katy sprzed komercyjnego boom. Jednak chyba jej to nie interesuje. Zostawiła za sobą masę przebojów, ale nadal te przeboje nie są takimi klasykami jak np Oops I did it again. Nikt nie będzie jej za bardzo wspominał. A szkoda, bo ona ma smykałkę - zwłaszcza do pisania tekstów.