Christina Aguilera

O wykonawcach muzyki zagranicznej, czyli co słychać w branży muzycznej za granicą.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wodawodnista
Linger
Linger
Posty: 862
Rejestracja: 16 sty 2016, 14:48
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: TRecorder/Mind Control
Lokalizacja: Kraków

Re: Christina Aguilera

Post autor: wodawodnista »

Akurat to rewelacyjna piosenka. Trzeba wyjść trochę poza świat popu, aby zrozumieć Ekwadorski marsz pomieszany naraz z popem i balladą. To akurat jedna z lepszych piosenek na AguiFlopie. Generalnie piosenki regionalne się bronią wybitnie. Co do Grammy to wiadomo, że bez szans, jednak będąc na rynku 25 lat to zaszczyt. Zresztą Aguilera też dostała 2 nominacje do regularnych Grammy. Oczywiście Latin Grammy to inna para kaloszy i jej ostatnia zeszłoroczna wygrana to bardziej po znajomości niż realne zasłużenie, ale ważne, że ma co chciała. Co do rezydentury to tylko 10 dat i chyba taka intymna na 1000 biletów/koncert. Nie od dziś wiadomo, że Christina robi tylko tyle, aby bilans finansowy wychodził na plus - bo to nie jest dziewczyna, której zależy na tym, aby pobijać rekordy i zarabić 150 milionów dolarów rocznie.

Generalnie się zobaczy, bo dużo dziwnych projektów robi jak między innymi: adaptacja Burleski, krótka rezydentura, jakieś gównianiane reklamy Just Eat z Latto a płyta angielska buja w obłokach... Będzie, ale czy w przyszłym roku czy za 2 lata to tylko ona wie. Jednak pracują nad nią ludzie od Bionica i Aguilery (przynajmniej na tyle na ile były już jakieś posłuchy) więc nastawiałbym się na dość popową płytę.

Niestety ostatnio dość schudła co oznacza, że może przymierzać się do ciąży, bo ostatnio też to jej jedno wielkie schudnięcie po Lotusie było pod ciąże (aby jako grubas nie być turbo grubasem w ciąży)

Generalnie to ciężko ją nazwać wielka gwiazdą już, ale jakby ludzie nadal wyczekują na jej muzykę i to się liczy. A szkoda, bo ta kobieta mogłaby duuuuużo więcej - jak chociażby zawładnięcie rynkiem latynoskim kiedy była młoda. Wybrała rodzinę i dom i grunt, że to jej się udało. Edyta też tak wybrała i zostala z niczym, bo ani tego ani tamtego.
ODPOWIEDZ