Podobał mi się ten występ. W końcu po latach tandety i robienia coś na "odwal się" Diva zrobiła prawdziwe show. W końcu się zaangażowała. W końcu był jakiś pomysł. To wszystko było spójne - wizualizacje, stroje, światła. Nie mówię, że idealne, bo można było zrobić dużo lepiej, ale w końcu był to jakiś poziom godny jej nazwiska i pozycji.
Szkoda, że playback, ale co najważniejsze - W KOŃCU ZAŚPIEWAŁA SWOJE UTWORY, w końcu przypadkowy słuchacz miał okazję zapoznać się z jej repertuarem a nie coverami


Piszecie, że lepiej byłoby gdyby zaśpiewała dwa pełne utwory lub coś za czasów JOŚ - zapominacie, że to inny styl imprezy - występy z JOŚ w ogóle tu nie pasują, a zaśpiewanie dwóch pełnych piosenek nie wchodziło w grę, gdy gwiazda i TVP zapowiada historyczne otwarcie. Tak więc mix jej utworów sprawdził się tu w sam raz
