Na Instagramie widać, że śpiewała między innymi "Jezus Malusieńki". Suknie i fryzura obledne. Dekoracja w tych kościołach magiczna. Edyta spontanicznie wybiegła do ludzi, ściskała ich dłonie, życzyła najlepszego.
Ciekawe, co jeszcze śpiewała.
W Kościele Stanisława Kostki na Brooklynie były 2 koncerty. Edyta śpiewała w połowie 3 utwory: Have Yourself a Merry Little Christmas, Mizerna Cicha i Jezus Malusieńki. Już przy wyjściu na scenę otrzymała brawa. Na koniec jej wykonań dostała największe brawa ze wszystkich artystów i na „bis” zaśpiewała kawałek Jezus malusieńki z publicznością. Wszyscy artyści byli świetni jednak Edyta głosem wyróżniała się na tle innych. Organizacja koncertu kiepska. Koncert był biletowany a zabrakło miejsc siedzących, bo starsze panie pozajmowały miejsca dla znajomych albo nie chciały wpuścić jak było miejsce. Piękny koncert wprowadzający w Święta. Artyści wspaniali.