Nonsens. A mozna zgodzic sie lub nie zgodzic z tym, ze ktos kogos nazwal jakos? No nie. Nazwal i moja zgoda i niezgoda nie ma racji bytu. Z posta wynika o czym byla mowa - o niezasadnosci wyslania chlopakom pisma przedsadowego. I o prawie kazdego do komentowania publicznych postow. Wystarczy przeczytac cos ze zrozumieniem.
Plus: jednak nie bede odpowiadac na twoje agresywne pytania. Dlatego zostawiam komentarz do niego gdys jest ono niena temat zupelnie. Masz straszny klopot widze.
Kłopot mają wszyscy, którzy tak usilnie usiłują zniszczyć Edytę na tym forum, w tym także ty. To już nie pierwszy raz, gdy atakujesz, zresztą nie ty jedna. Obojętnie co by nie zrobiła, zawsze wyleją tutaj na nią wiadro pomyj, polubią jej hejterow, skrytykują tych, którzy ją tolerują, oskarżą o problemy, a do tego postraszą banem. Pewnie dlatego forum wymiera, bo nikt nie ma ochoty się taplać w błocie. Niestety nie zrozumiałaś intencji Edyty. Popierasz hejterow. Słabo.
To kolejna bzdrura i twoja nadinterpretacja i fantazja.
Intencje to akurat latwo zrozumiec. Wszelakie. Tak.
fookmetoo pisze: ↑02 lut 2025, 13:42
Ale przecież my wszyscy chcemy, żeby Edi zaczęła nagrywać płyty, istnieć muzycznie, ale od 25 lat jest bardziej aktywna na okładkach gazet, robienia zamętu, i to w sumie podsumuje jej karierę, dużo rozgłosu, szumu, chaosu, ale artystyczne to jak filipińska piosenkarka od coverów. To ona sama kreuje to w jaki sposób ją spostrzegamy. Opinie publiczną buduje się latami.
Nie wszyscy. Mi nie zalezy na tym akurat.
Widać, że takie osoby jak ty nie życzą Edycie dobrze.
audarya pisze: ↑05 lut 2025, 17:56
To kolejna bzdrura i twoja nadinterpretacja i fantazja.
Czyżby? Wystarczy przypomnieć sobie, jak wmawiałaś Edycie różne choroby. To była dopiero bzdura i fantazja.
audarya pisze: ↑05 lut 2025, 17:53
Nie wszyscy. Mi nie zalezy na tym akurat.
Widać, że takie osoby jak ty nie życzą Edycie dobrze.
Rys narcystyczny Edyta zawdziecza tym, ktorym wszyscy swoj rys zawdzieczaja. To nie jest choroba. Warto spojrzec na rzeczy z perspektywy innej niz wlasna. Edyta probuje to ogarnac, co jest bardzo trudne. Szkoda, ze widzisz tylko polowe tego co jest. Wiele tracisz nie patrzac calosciowo.
Jeszcze dodam o tym, ze mi nie zalezy zeby Edyta wydawala plyty - zwyczajnie moze ma inne plany. Szanuje to. Heloł.
Ostatnio zmieniony 06 lut 2025, 22:30 przez audarya, łącznie zmieniany 1 raz.